Wybór ładowarki.

Wybór ładowarki.

Postprzez kostek183 » N, 20 września 2015, 21:03

Witam. W planach mam zakup ładowarki teleskopowej. Jej głównym obszarem działań będzie gospodarstwo jako zaladunwk wozu paszowego kisxonka z pryzm i kukurydza. Mam też sporo lak na których chce rozkopavc góry i zawiezc nimi parowy i starorzecza. Dlatego ładowarka musi być na tyle mocna by nie ugial się w niej wysiegnik. Czasami ładowarka będzie również wozila baloty z lak do domu. Czy lepiej wybrać do takich prac napęd tzw. hydrostat czy manualna skrzynie biegów. Jaki udźwig owej ładowarki i jaka firma. Chodzi mi przede wszystkim o mocna konstrukcje, małe spalanie i bezawaryjnosc. No i oczywiście rozsądna cenę. Pozdrawiam.
kostek183
Zaczynający przygodę
 
Posty: 34
Obrazki: 46
Dołączył(a): Wt, 14 sierpnia 2012, 14:29
Lokalizacja: Kurpie

Re: Wybór ładowarki.

Postprzez bartex » Wt, 22 września 2015, 22:43

Polecam manitou taką jak u mnie ładowarka zwrotna nie za duże wymiary, silnik perkinsa 101km w miarę oszczędny i silny, większego silnika nie polecam bo jak rozmawiam ze znajomymi to mówią że przy lekkich pracach palą dużo więcej niż ten a ten silnik moim zdaniem na własne potrzeby jest w sam raz. Co do wysięgnika to nigdy nie miałem problemy chodź nie raz już stałem nią na dwóch kołach. Moim zdaniem ładowarka nie jest do tego żeby ciągać przyczepy bo ona nie jest do tego stożona, zdecydowanie hydrostat puszczasz gaz ładowarka staje dajesz gaz jedzie a to jest dobra jak do czegoś dojeżdżasz bo oprzesz się i ładowarka stoi. Udźwigu ma 2,7t i podnosi na wysokość 6m.
Avatar użytkownika
bartex
Zaczynający przygodę
 
Posty: 36
Obrazki: 416
Dołączył(a): Pn, 9 grudnia 2013, 17:01
Lokalizacja: Mazury

Re: Wybór ładowarki.

Postprzez andrzej2110 » Śr, 23 września 2015, 07:33

Nie zgodzę się ze stwierdzeniem że ładowarka nie jest do ciągania przyczep. Po co jechać jeszcze ciągnikiem jak można przypiąć do ładowarki i jechać, zadołować i wrócić. Nie trzeba drugiego kierowcy oraz mniejsze zużycie paliwa.
Avatar użytkownika
andrzej2110
Administrator
 
Posty: 597
Obrazki: 123
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:22

Re: Wybór ładowarki.

Postprzez kostek183 » Śr, 23 września 2015, 07:47

Ile kosztowała Twoja ładowarka? I co z ladowarkami na manualnych skrzyniach? Zdaje to egzamin?
kostek183
Zaczynający przygodę
 
Posty: 34
Obrazki: 46
Dołączył(a): Wt, 14 sierpnia 2012, 14:29
Lokalizacja: Kurpie

Re: Wybór ładowarki.

Postprzez bartex » Cz, 24 września 2015, 21:31

@andrzej2110 ja już parę ładnych lat pracuje ładowarką i nikt mi nie powie że ładowarka jest do tego żeby ciągać przyczepę może i więcej idzie paliwa ale za to ładowarka tak nie dostaje po dupie
@kostek183 kosztowała mnie około 180k netto w pakiecie z paleciakiem i łyżką, co do manualnych się nie wypowiem bo ja zawsze pracowałem na hydrostacie i jak dla mnie to jest jedyne najsłuszniejsze rozwiązanie w ładowarka bo jak czuje opór to stoi w miejscu a nie pacha na siłę.
Avatar użytkownika
bartex
Zaczynający przygodę
 
Posty: 36
Obrazki: 416
Dołączył(a): Pn, 9 grudnia 2013, 17:01
Lokalizacja: Mazury

Re: Wybór ładowarki.

Postprzez kostek183 » Pt, 25 września 2015, 06:59

Czyli mówisz że ładowarka 24 bel nie pociagne po zwirowce i asfalcie?
kostek183
Zaczynający przygodę
 
Posty: 34
Obrazki: 46
Dołączył(a): Wt, 14 sierpnia 2012, 14:29
Lokalizacja: Kurpie

Re: Wybór ładowarki.

Postprzez Duzy1 » Pt, 25 września 2015, 08:42

Na mechanicznej spokojnie pociagnie tylko jak dlugo jak ktos robi duzo bel to to jest zle rozwiazanie ale na 200 czy 300 bel to spokojnie da rade jak na mechanicznej skrzyni, na hydrostanie przyjemniejsza robota ale tylko na utwardzonym
Duzy1
Zaczynający przygodę
 
Posty: 60
Obrazki: 28
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 09:32
Numer GG: 3310833

Re: Wybór ładowarki.

Postprzez bartex » Pt, 25 września 2015, 19:06

Ja swoją tylko raz ciągałem 12 bel słomy i po jednym dniu stwierdziłem że to nie ma sensu bo szkoda jest ładowarki bo ma pod górki ciężko, 24 myślę że pociągnę ale na pewno będziesz strasznie wolno je ciągnął.
Avatar użytkownika
bartex
Zaczynający przygodę
 
Posty: 36
Obrazki: 416
Dołączył(a): Pn, 9 grudnia 2013, 17:01
Lokalizacja: Mazury

Re: Wybór ładowarki.

Postprzez kostek183 » Pt, 25 września 2015, 20:40

Rozumiem. Dziś był u mnie dealer Claasa i ich scorpion najmniejszy generuje 120 km i nie boi się jakiegokolwiek uciagu bo ma specyficzna skrzynie. Niestety cena jest zaporowa.
kostek183
Zaczynający przygodę
 
Posty: 34
Obrazki: 46
Dołączył(a): Wt, 14 sierpnia 2012, 14:29
Lokalizacja: Kurpie

Re: Wybór ładowarki.

Postprzez bartex » N, 27 września 2015, 21:27

Dla mnie to ten silnik jest za duży bo przy lekkich pracach będzie on dużo palił, tak co do ceny to się zgodzę bo jak ja kupowałem to jak mi claas podał cenę to się za głowę złapałem ;)
Avatar użytkownika
bartex
Zaczynający przygodę
 
Posty: 36
Obrazki: 416
Dołączył(a): Pn, 9 grudnia 2013, 17:01
Lokalizacja: Mazury

Re: Wybór ładowarki.

Postprzez Hospodar » Wt, 29 września 2015, 21:21

Jeżeli chcesz ładowarkę coby kopanie ziemi wytrzymała to JCB, Cat, lub Manit. Z opinii znajomych każda inna zaczyna padać, gdy zaczynasz ja ziemię kopać, wszakże nie do kopania one zostały stworzone. W nowych ładowarkach jako takich skrzyń mechanicznych nie ma już. Albo masz hydrostat, albo przekładnie zazwyczaj Powershift z przemiennikiem momentu obrotowego (sprzęgło hydrokinetyczne). Do ciągania na pewno lepiej nada się z skrzynią. Z własnego doświadczenia w JCB tam ani skrzynia ani napędy nie płaczą jak trzeba cokolwiek pociągnąć. Całą wiosnę nawozu kilkanaście ton (nawóz plus przyczepa jakieś 16-17 ton) za sobą ciąga i gra.
Żadna ładowarka nie dorówna w uciągu i trakcji w terenie do ciągnika z racji małych kółek. Sytuację trochę ratują np opony 500 (claas ma chyba nawet i 600 w ofercie) i równomierne rozłożenie masy na osie, ale koła nadal są niskie niestety.
Co do koni 100 musi być, ale więcej nie zaszkodzi. Najuniwersalniejsze parametry to 3 - 3,5 tony i 7 metrów, prawie do wszystkiego starcza gospodarstwie.
Avatar użytkownika
Hospodar
Zaczynający przygodę
 
Posty: 15
Obrazki: 0
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 21:47

Re: Wybór ładowarki.

Postprzez Bartek_TF » N, 12 listopada 2017, 18:39

Z mojego osobistego doświadczenia mogę polecić MERLO. W Polsce mniej popularna z tego względu, że oficjalnie pojawiła się w Polsce dopiero 4 lata temu, wcześniej były ściagane jedynie używki, i brakowało zaplecza serwisowego. Teraz się to zmieniło na lepsze.
Zdecydowana większość prac, które robi ładowarka czyli około 90% to przy obejściu, paszowóz, obornik i inne.. do tych czynności najlepszy jest hydrostat, największa precyzja - operujemy jedynie gazem. W przypadku biegówek (powershiftów) musimy ciągle bawić się jeszcze hamulcem i kontrolowanie maszyny jest trudniejsze, no może mniej dokładne. Z ciąganiem lawet z belami w obecnych hydrostatach też nie ma probelemu, szczególnie ze względu na to że układ olejowy dla hydrostatu i ramienia w Merlo jest odzielny. 10-11ltr oleju na hydrostat i odzielna chłodnica do oleju, oraz 100ltr na ramię i też oddzielna chłodnica. Mam sprawdzone ciąganie lawet po 15-17ton na dłuższych dystansach. MERLO ma homologację na ciągnik rolniczy, czyli możemy ją zarejstrować jako ciągnik, i ciągać na legalu, jest również homologowana do ciągania 20ton. Ale nie ukrywajmy że lepiej ciągać to ładowarkami 115KM lub powyżej. Hamulce suche tarczowe na obu osiach. A maszyna leci 40km/h, ale można też jeździć nimi szybciej.
Dzięki EPD i zarządzenim obrotami i mocą i spora oszczędność na paliwie a przy 1000mth rocznie robi to sporą oszczędność w kieszeni. Przy lekkich pracach jak paszowóz i spokojne wyciąganie obornika zużycie około 3,5ltr/h (120KM), przy zbieraniu bel około 5,5ltr/h przy ostrej jeździe 10-11ltr/h. Deptanie pryzymy około 5,5-6ltr/h.
Ze sprytnych rzeczy, których inne maszyny nie mają, w nowych ładowarkach można sterować obrotami silnika, niezależnie od prędkości jazdy, aby uzyskać szybszą pracę hydrauliką. W starszych modelach (i w nowych też) można stosotwać do tego pedał dojazdowy, wyższe obroty szybko chodzące ramię, a jazda powolna. W modelach z Powershiftem musimy cisnąć po hamulcach lub dawać na luz.
Pomijam już kwestię możliwości pracy z otwartymi drzwiami, jest to bardzo przydatne, gdyż nie musimy ciągle trzaskać drzwiami.
W razie pytań jestem do dyspozycji.
A na koniec MERLO jest producentem, czyli produkuje wszystko oprócz silnika, pomp, kół u siebie, dzięki temu zawsze będzie dostępność części.
Bartek_TF
Nowicjusz
 
Posty: 6
Dołączył(a): N, 12 listopada 2017, 18:21
Lokalizacja: Ełk

Re: Wybór ładowarki.

Postprzez Emiliio » Śr, 10 stycznia 2018, 19:39

Witam
Powiedzcie Panowie coś o ładowarkach Bobcat. Czy warto ? Z góry dziękuję za odpowiedzi
Emiliio
Zaczynający przygodę
 
Posty: 46
Obrazki: 3
Dołączył(a): Pn, 31 grudnia 2012, 12:23
Numer GG: 40167454


Powrót do Ładowarki samojezdne