Strona 1 z 1

Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Pn, 18 lutego 2013, 14:15
przez Andrzej10
Mam taki pomysł aby wiosenne otwarcie robić nie agregatem/kultywatorem bo za głęboko chcą wchodzić a i tworzą bryły (a na glinie bywa potem problem jak nie popada) narodził się w mej głowie pomysł, i oto moja wizja:
rząd łapek prostych http://www.farmexpert.pl/zab_sprezynowy_przedni_z_redli_produkt7637.aspx od agregatu np co 12-14 cm odstęp i do tego podpięty wał płaskownikowy (od agregatu). Regulację zagłębienia i kąta natarcia można by zrealizować za pomocą łącznika od traktoru i między elementami kolejnym łącznikiem.

Teraz pytanie czy warto sie w coś takiego zagłębiać i czy miałoby to rację bytu i działania w sposób sensowny? Pozdrawiam

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Pn, 18 lutego 2013, 18:19
przez rafalkom555
A myślałeś o bronach? Płytko, szybko, no i paliwa dużo nie trzeba bo obciążenie praktycznie żadne.

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Pn, 18 lutego 2013, 18:44
przez Andrzej10
Za brony dziękuję, raczej to już nie czasy by inwestować w tą konstrukcję. Jeśli kiedyś coś to na zębie redlicowym agregat ale to dopiero jak konik przyjdzie jakiś mocniejszy. Pozdrawiam

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Pn, 18 lutego 2013, 19:15
przez wiesmag
@Andrzej10 -czym chcesz to ciągać?to ci zestaw skompletuję.
Ja np. mam zestaw kultywator+brona+podwójne wałki-i nic za głęboko to nie zrobi-bo na wałkach się opiera-idzie ustawić np. na 2 cm.
A wcale tak sceptycznie nie podchodź do kultywatora i brony-to są narzędzia wyciągające korzenie chwastów-ja wymieniłem w bronach zęby proste na zagięte.

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Pn, 18 lutego 2013, 19:24
przez Andrzej10
Spokojnie ja tylko klasycznej brony nie chcę.
Na stanie jest i klasyczny kultywator na "grudziądzkich" łapach 2,15m i do niego będzie wał pojedynczy oraz agregat z wąską łapką z przednim wałem i podwójnym tylnym 2,10m (w galerii, marki H. Batyra). I ten właśnie idealnie da się ustawić na kilka do kilkunastu cm ale na dzień dobry nie chciałem ciągać dużego agregatu tylko coś kompaktowego krótkiego co by ciapek pociągnął to nawet na 5 biegu a i żeby ładnie wyrównało.
Niestety na razie mój wołek roboczy to tylko C330 (i to z 1969 roku) dlatego żadnych nowych agregatów na razie nie planuję bo po cichu myślę o jakimś NH T4 lub Case Farmall C ale to zależy od tego jak ten sezon się potoczy i czy będzie jakiś ciekawy kredyt. Pozdrawiam

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Pn, 18 lutego 2013, 20:44
przez majran
Co to jest wiosenne otwarcie gruntu,i czemu ma to służyć?

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Pn, 18 lutego 2013, 21:06
przez Andrzej10
Pierwsza uprawka wiosną dająca szybsze ogrzanie wierzchniej warstwy. Pozdrawiam

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Pn, 18 lutego 2013, 22:01
przez tomekbp
Jakie ziemie masz że chcesz przesuszyć glebę??
Podlaskie nie rezygnuje z bron oczywiście ciężkich, co raz widzę że u kogoś przybywa tego klamota :D , sam mam 5 polowe żeby mokradła przesuszać tylko koń przysłaby 80km żeby czasami przycisnać tą "ramę" na glinie latem/jesienią.
Ten wał raczej słabo bedzie się nadawać.

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Pn, 18 lutego 2013, 22:05
przez Andrzej10
Klasa II i III gliny i lessy. Tu bardziej chodzi o ogrzanie niż przesuszenie. Pozdrawiam

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Wt, 19 lutego 2013, 09:53
przez lukaczmarek
A dlaczego nie chcesz normalnej włóki??

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Wt, 19 lutego 2013, 10:30
przez andrzej2110
Ja wjeżdzam agregatem lub kultywatorem. Zależy jaka ziemia. Jakoś nie widzę sensu pchać się w koszty na inne maszyny co dadzą słabszy efekt.

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Wt, 19 lutego 2013, 11:17
przez Andrzej10
Chyba mnie Przekonaliście żeby sobie odpuścić i pozostać przy starej technologii tj na dzień dobry kultywator jak najpłycej potem nawozy i agregat na drobnej łapce przed siewem. Pozdrawiam

P.S. Szacowany koszt budowy tego ustrojstwa szerokości 2,15 wychodzi mi ok 500 zł

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Wt, 19 lutego 2013, 12:11
przez wiesmag
U nas to nikt prawie samym kultywatorem nie robi-kultywator z broną,nawet lekką-w jednym przejeździe-górna warstwa jest zamknięta i tak nie wysycha.

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Wt, 19 lutego 2013, 12:28
przez Andrzej10
Tzn kultywator będzie od tego sezonu z pojedynczym wałem płaskownikowym. Pozostałości bron jakie mam na stanie to maleńka konna 3 polowa że szkoda się z tym męczyć. Pozdrawiam

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Wt, 19 lutego 2013, 13:26
przez lukaczmarek
Ja ponowie to co napisałem dlaczego nie chcesz zwykłej włóki??
gallery/image_page.php?album_id=96&image_id=495

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Wt, 19 lutego 2013, 14:05
przez Andrzej10
Temat do ewentualnego przemyślenia ale dopiero jak bedzie większy konik bo po a) kolejna inwestycja a to byłaby większa kasa zapewne która potrzebna w innych miejscach a po b) teraz kupiłbym powiedzmy 2,5m do ciapka a za powiedzmy 2 lata trzeba by zmieniać na np 4m. W sumie widząc Twoją fotkę wygląda to nawet przyjemnie i zapewne jest w miarę równo.

Reasumując:
1) Odpuszczam mój pomysł
2) Robię na razie jak robiłem za pomocą kultywatora
3) przyszłościowo albo włóka albo agregat na zębie redlicowym

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Wt, 19 lutego 2013, 15:09
przez maros
Mógłby ktoś może mi powiedzieć czym różni się w pracy/oddziaływaniu na glebę włóka o takich elementach roboczych: http://auto.kutno.pl/allegro/agro/w2.jpg od takiej o "zwykłych" elementach: http://agromental.pl/public/album_photo/d9/01/01d8_c31e.jpg?c=8b71. Planuję wykorzystywać włókę do rozgarniania kretowin na łąkach i do pierwszego zabiegu na polach po zimowej orce. Zastanawiam się jeszcze co lepsze na ziemiach lekkich tradycyjna brona czy właśnie włóka?

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Wt, 19 lutego 2013, 15:42
przez lukaczmarek
Moim zdaniem oba te elementy oddziaływają tak samo. Kwestia producenta.
Brona ma się zupełnie nijak do włóki. tu masz pole równe jak stół i wszystko rozbite w pył.

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Wt, 19 lutego 2013, 15:54
przez maros
Właśnie nie wiem czy włóka nie przesuszy za bardzo ziemi, z drugiej strony po bronie straszne koleiny zostają i wydaje mi się, że bardziej ujeżdżam pole niż wyrównuję. Które narzędzie (brona/włóka lub jakaś alternatywa) mniej przesuszy ziemię, bo zależy mi bardziej na przerwaniu parowania niż wyrównaniu powierzchni?

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Wt, 19 lutego 2013, 16:39
przez Andrzej10
Włóka ma mniejszą głębokość pracy za czym idzie mniejsze suszenie. Mają zostać zerwane kapilary i tyle. To że warstewka 1cm jest sucha to nic ale za to głębsza warstwa zostaje uwodniona a całość lepiej i równiej się nagrzewa. Pozdrawiam

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Wt, 19 lutego 2013, 17:19
przez andrzej2110
wiesmag napisał(a):U nas to nikt prawie samym kultywatorem nie robi-kultywator z broną,nawet lekką-w jednym przejeździe-górna warstwa jest zamknięta i tak nie wysycha.

Zapominałem dodać ze za kultywatorem są zamontowane brony.

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Wt, 19 lutego 2013, 21:28
przez changer1234
mógłbyś pokazać ten swój sprzęt?

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Wt, 19 lutego 2013, 22:10
przez rafalkom555
W mocowaniach od wału pewnie ma zamontowane brony, ja tak miałem, normalne lekkie brony z całą ramą, co prawda brony 5polowe ale 3pola aby pracowało. Jedynie w bronach trzeba było przyspawać drugie mocowania troszkę wyżej.

Re: Włóka do wiosennego otwarcia gruntu

PostNapisane: Śr, 20 lutego 2013, 09:11
przez wiesmag
Na dobrą sprawę to bronę można z tyłu kultywatora i ciągać-kłopot z cofaniem.
Żeby mieć bronę z tyłu kultywatora to nawet nie trzeba robić wielkich inwestycji-tak na szybko można nawet powiesić na prowizorycznym stelażu z drążków lub rur-do tego kilka śrub albo jarzem,półtora godziny,chęci i gotowe.