Transport zboża ;)

Witam
Mam pewien problem ponieważ posiadam tylko dwie przyczepy a ostatnio koszę u siebie dosyć dużym kombajnem (nie pamiętam modelu) ale w tym roku miałem straszny problem z transportem zboża z pola na strych gdzie je przechowuję ponieważ jak podjechałem przyczepa to po jednym wysypaniu miałem pełną (licze ze jakies 6-7 ton) a za 40 min miałem problem bo druga już była pełna a pierwsza nawet nie w połowie pusta bo moja dotychczasowa dmuchawa taką przyczepę przerabia w 1,5 godziny no i brak przyczep bieganie po sąsiadach szukanie cudowanie itd. Więcej przyczep nie chce kupować ze względu ze używałbym je jeden dzień w roku a resztę czasu będzie rdzewieć a kupić nawet zwykłą autosankę (już nie marzę o HL-ce) to i tak są dosyć duże koszty. Najprościej było by założyć kubełki bo to ma diabelską wydajność a nie jest strasznie drogie bo ostatnio znalazłem taki 40 ton za 3,5 tysiaka i wcale nie był w jakimś złym stanie tylko że mam jeden problem ze dmuchawa ma jeden wielki plus ze podczas transportu dosusza zboże a w moim przypadku to jest bardzo ważne bo później przerzucać bez sensu 40 ton zboża łopata mi się nie uśmiecha. Mam jeszcze jeden pomysł żeby udoskonalić moją dmuchawę i zamienić silnik który teraz ma 5,5 kw na 11 kw (bo taki akurat mam w domu) i zamiast tego całego inżektora myślałem żeby kupić z metr żmijki powiedzmy 70 mm średnicy i żeby ona pobierała zboże z kosza zasypowego i podawała na dmuchawę z pominięciem inżektora bo z tego co zauważyłem to ona pracuje na pół gwizdka bo ten inżektor raz zasysa a raz nie. Na stronie producenta tej dmuchawy pisze ze przy silniku 7,5 kw ma wydajność 6,5 t/h czyli licząc ze z moim 11 kw miała by te 6,5 tony które dzięki żmijce powinienem zwiększyć dwukrotnie bo wtedy zboże było by podawane cały czas równo a nie tymi skokami i wtedy powinienem uzyskać jakieś 12 t/h a to już od biedy powinno mi wystarczyć a koszty byłby nie wielkie tylko jedyny problem w tym ze nie wiem jak dobrać średnice i obroty ślimaka żeby podał te 12 ton zboża ;(
Czekam na wasze pomysły żeby rozwiązać mój problem tylko nie piszcie żeby na żniwa brać na drugi rok Bizona do koszenia bo na to szkoda mi nerwów
Mam pewien problem ponieważ posiadam tylko dwie przyczepy a ostatnio koszę u siebie dosyć dużym kombajnem (nie pamiętam modelu) ale w tym roku miałem straszny problem z transportem zboża z pola na strych gdzie je przechowuję ponieważ jak podjechałem przyczepa to po jednym wysypaniu miałem pełną (licze ze jakies 6-7 ton) a za 40 min miałem problem bo druga już była pełna a pierwsza nawet nie w połowie pusta bo moja dotychczasowa dmuchawa taką przyczepę przerabia w 1,5 godziny no i brak przyczep bieganie po sąsiadach szukanie cudowanie itd. Więcej przyczep nie chce kupować ze względu ze używałbym je jeden dzień w roku a resztę czasu będzie rdzewieć a kupić nawet zwykłą autosankę (już nie marzę o HL-ce) to i tak są dosyć duże koszty. Najprościej było by założyć kubełki bo to ma diabelską wydajność a nie jest strasznie drogie bo ostatnio znalazłem taki 40 ton za 3,5 tysiaka i wcale nie był w jakimś złym stanie tylko że mam jeden problem ze dmuchawa ma jeden wielki plus ze podczas transportu dosusza zboże a w moim przypadku to jest bardzo ważne bo później przerzucać bez sensu 40 ton zboża łopata mi się nie uśmiecha. Mam jeszcze jeden pomysł żeby udoskonalić moją dmuchawę i zamienić silnik który teraz ma 5,5 kw na 11 kw (bo taki akurat mam w domu) i zamiast tego całego inżektora myślałem żeby kupić z metr żmijki powiedzmy 70 mm średnicy i żeby ona pobierała zboże z kosza zasypowego i podawała na dmuchawę z pominięciem inżektora bo z tego co zauważyłem to ona pracuje na pół gwizdka bo ten inżektor raz zasysa a raz nie. Na stronie producenta tej dmuchawy pisze ze przy silniku 7,5 kw ma wydajność 6,5 t/h czyli licząc ze z moim 11 kw miała by te 6,5 tony które dzięki żmijce powinienem zwiększyć dwukrotnie bo wtedy zboże było by podawane cały czas równo a nie tymi skokami i wtedy powinienem uzyskać jakieś 12 t/h a to już od biedy powinno mi wystarczyć a koszty byłby nie wielkie tylko jedyny problem w tym ze nie wiem jak dobrać średnice i obroty ślimaka żeby podał te 12 ton zboża ;(
Czekam na wasze pomysły żeby rozwiązać mój problem tylko nie piszcie żeby na żniwa brać na drugi rok Bizona do koszenia bo na to szkoda mi nerwów
