Serwisowanie hydrostatów, napędów hydrostatycznych, pomp hydraulicznych, pomp tłoczkowych.

Serwisowanie hydrostatów, napędów hydrostatycznych, pomp hydraulicznych, pomp tłoczkowych.

Postprzez gonzo » So, 9 listopada 2013, 11:53

Witam, zakładam temat o serwisowaniu hydrauliki wysokociśnieniowej, napędów hydraulicznych i hydrostatycznych. Podobne układy macie w kombajnach i innych ładowarkach, myślę więc że przyda się nie tylko mnie.
Pojawił się problem w użytkowanej przez nas ładowarce Merlo. Padła pompa napędzająca silnik jazdy. Proszę o polecenie jeżeli takowe znacie, warsztatów zajmujących się naprawą takich "zabawek". Zarówno pompa jak i silnik jazdy jest firmy Sauer-Danfoss. Może jakiś uzdolniony znajomy naprawia, może sprawdzony serwis zajmuje się tym rzetelnie? Nie ukrywam chodzi mi o ograniczenie kosztów. Firmy do których dzwoniłem przez telefon zachowują się specyficznie ;) Pompa jest wielotłoczkowa a w sumie są to dwie pompy(dopełniająca i główna) w jednej obudowie. Naprawiał ktoś coś takiego poza serwisem Danfoss?

Proponuję wymieniać się tu informacjami na temat napraw takich jak wymienione w tytule podzespoły. Może bez nadmiernej reklamy ale zawsze będzie jakiś punkt zaczepienia.
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
Avatar użytkownika
gonzo
Administrator
 
Posty: 1089
Obrazki: 249
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
Lokalizacja: powiat Brodnica
Numer GG: 4140280

Re: Serwisowanie hydrostatów, napędów hydrostatycznych, pomp hydraulicznych, pomp tłoczkowych.

Postprzez pioter » Pn, 11 listopada 2013, 11:26

Ja mam dwa kontakty, pierwszy to Serwisant Weidemann z Centrali, drugi to mechanik który się zajmuję naprawą ładowarek, koparek itp, fachowiec bardzo dobry. Podać numery w poście czy na PW???
18 południk.
pioter
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 240
Obrazki: 538
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 17:21

Re: Serwisowanie hydrostatów, napędów hydrostatycznych, pomp hydraulicznych, pomp tłoczkowych.

Postprzez gonzo » Pn, 11 listopada 2013, 13:01

Może na PW ten z Weidemanna może mieć pretensje, jeżeli to ten co myślę ;)
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
Avatar użytkownika
gonzo
Administrator
 
Posty: 1089
Obrazki: 249
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
Lokalizacja: powiat Brodnica
Numer GG: 4140280

Re: Serwisowanie hydrostatów, napędów hydrostatycznych, pomp hydraulicznych, pomp tłoczkowych.

Postprzez piotr_65 » Pt, 22 listopada 2013, 20:29

Witam ,wszystkich zainteresował mnie utworzony temat więc chciałbym podzielić się swoimi spostrzeżeniami .
też posiadamy ładowarkę MERLO P-28 7 i sporo mieliśmy problemu z tą maszyną .mamy troszeczkę doświadczenia odnośnie tej maszyny,jej budowy . Niestety nie da się tego naprawić tanim kosztem ,z naszą maszyną walczymy już od pół roku dużo udało się nam już zrobić ale pozostał jeszcze jeden szczegół ,generalnie jeśli chodzi o naprawę pompy hydrostatu to mamy firmę ,która naprawiła nam pompę . Dosłownie odbudowała ją z kawałków bo w naszej coś się zacięło i zmielił się cały środek , dali roczną gwarancję i muszę powiedzieć że jest O.K
My mamy jeszcze problem z silnikiem a dokładnie z regulatorem tego silnika
nasz jest uszkodzony i to tak że się nie da naprawić (pęknięty korpus)
Mieliśmy możliwość przełożenia tego regulatora z maszyny kolegi i wówczas jest dobrze MERLO kręci kołami na asfalcie zaparte o ścianę ,dlatego jesteśmy pewni że to regulator .
Na razie nie wiem jak poruszać się na forum więc nie będę za dużo pisał adresów itp. nie wiem nawet czy mój list trafi w właściwe miejsce jeżeli będzie coś nie tak to z góry wszystkich przepraszam .
Właściwie o co chodzi kolegom ,co dzieje się z maszyną ,dlaczego uważacie że zepsuta jest pompa i o jaki typ maszyny chodzi.
Na razie dziękuję pozdrawiam
piotr_65
Nowicjusz
 
Posty: 3
Dołączył(a): Pt, 22 listopada 2013, 19:53
Lokalizacja: Pączewo

Re: Serwisowanie hydrostatów, napędów hydrostatycznych, pomp hydraulicznych, pomp tłoczkowych.

Postprzez gonzo » Pt, 22 listopada 2013, 20:45

Problem rozwiązany(chyba bo jeszcze nie złożyłem maszyny) u mnie przynajmniej, okazało się że w Merlo 33.7KT i chyba pozostałych też jest podwójny wielowpust łączący pompę z kołem zamachowym silnika. Ten to element obrobił się i oszukiwał na zgaszonym przy kręceniu silnikiem kręcił pompą a jak pojawiał się większy opór czyli po odpaleniu to pompa stała. Części zamówione i w tym miejscu polecę firmę
http://pgatechnika.pl/ Mają duże zasoby wiedzy ;) W ciągu 10 minut przez telefon ustalili po numerze maszyny odpowiednie części które dotarły po dwóch dniach do mnie.
Jaki przybliżony koszt poważnej naprawy pompy? Odbudowali czyli dorabiali części czy zamawiali oryginały? Mają stół do testowania i ustawiania? Nasza też kopie jak oprzeć o ścianę ale na dwójce słabo już ciągnie. 10 tyś godzin robi swoje.
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
Avatar użytkownika
gonzo
Administrator
 
Posty: 1089
Obrazki: 249
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
Lokalizacja: powiat Brodnica
Numer GG: 4140280

Re: Serwisowanie hydrostatów, napędów hydrostatycznych, pomp hydraulicznych, pomp tłoczkowych.

Postprzez piotr_65 » So, 23 listopada 2013, 21:23

Jeżeli przyczyną była ta tulejka wieloklinowa w kole zamachowym to masz kolego szczęście ,my też już ją zmienialiśmy nawet dwa razy a to dlatego, że najpierw kupiliśmy zamiennik ,no i długo nie pochodził . Jednak u nas w obu przypadkach słychać było wyraźnie takie jakby buczenie -brzęczenie jak się koło zamachowe obracało a pompa stawała .Przy okazji nie obrobiło wałka pompy?
Potem niestety rozpadła się pompa tu chciałbym powiedzieć że nasza maszyna jest eksploatowana dosyć intensywnie i pewnie niema się co dziwić
I tu powstał poważny problem ,większość firm naprawiających takie "zabawki" ;) zaczynała rozmowę od tego że to się już nie opłaca naprawiać i proponowała nową pompę z jedyne 25tyś zł pewnie +wat nie wspomnę o czasie oczekiwania ,o naprawie nie było mowy
W końcu przypomniałem sobie o firmie ,która kilka lat temu robiła nam pompę do Case . Kazali przywieść pompę i najlepiej silnik do przejrzenia .
Pompę zawieźliśmy dosłownie w wiaderku ,luzem .
Najpierw było trochę śmiechu ,ale potem konkretna rozmowa .
głowicę ,tłoczki i tarczę rozrządczą mieli na miejscu nowe oryginalne danfosa kilka innych elementów dorabiali . Przy odbiorze pompa zamontowana była na stanowisku próbnym,wszystko nam pokazali ,dostaliśmy wydruk z komputera odnośnie ciśnienia wydajności itp. i gwarancję na 12 miesięcy .
koszt 14 tyś zł z przeglądem silnika jazdy
Uważam że zachowali się jak należy.nie wiem czy tu można podawać takie dane , ale oni są tu http://www.hydro-dyna.pl/galeria.html
Co do uciągu na dwójce to nie wiem czy wogóle taka maszyna da radę mieszać kołami ,mówi się że to bieg tylko transportowy do dalszych przejazdów
Dzięki za linka tej firmy też nie znałem spróbuję zapytać tam o potrzebny mi zawór sterujący silnika
piotr_65
Nowicjusz
 
Posty: 3
Dołączył(a): Pt, 22 listopada 2013, 19:53
Lokalizacja: Pączewo

Re: Serwisowanie hydrostatów, napędów hydrostatycznych, pomp hydraulicznych, pomp tłoczkowych.

Postprzez PGA_Technika » Wt, 26 listopada 2013, 10:51

Wielowpustu i flanszy łącznika pompy jazdy w Merlo nie należy dorabiać. Różnica w cenie będzie niewielka a konsekwencje mogą być poważne. Tak flansza jak i wielowpust są przede wszystkim zabezpieczeniem przeciążeniowym. W przypadku kiedy jest flansza i wielowpust wykonane są przez rzemieślnika ze zbyt twardego materiału - a tak najczęściej bywa - to w przypadku przeciążenia, flansza i wielowpust zostaną nienaruszone a zerwie się główny wałek pompy w Merlo. I tu zaczynają się poważne koszty i długie terminy oczekiwania.

Przy okazji odwiedzenia forum - sugeruję sprawdzić szczelność wszystkich skrzynek elektrycznych w Merlo, gryzonie uwielbiają chować się tam na zimę.
Avatar użytkownika
PGA_Technika
FIRMA
 
Posty: 7
Dołączył(a): Wt, 26 listopada 2013, 10:27
Lokalizacja: Stare Babice

Re: Serwisowanie hydrostatów, napędów hydrostatycznych, pomp hydraulicznych, pomp tłoczkowych.

Postprzez piotr_65 » N, 29 grudnia 2013, 22:29

Witam po przerwie .Kolega Gonzo zapoczątkował tu ciekawy temat ,napęd hydrostatyczny to nie tylko MERLO ,to również inne ładowarki ,mini ładowarki ,opryskiwacze samojezdne ,kombajny zbożowe ,buraczane i wiele innych pojazdów rolniczych i nie tylko.
Szkoda tylko że niema więcej wypowiedzi na ten temat ,a warto by było podzielić się swoimi doświadczeniami .Nieraz zdarza się że ze maszyna nie działa z powodu jakiegoś szczegółu lub możliwa jest naprawa we własnym zakresie. Tu jednak trzeba działać rozsądnie żeby nie narobić sobie większych problemów.
Czasami jednak trzeba zdać się na serwis ,szczególnie w nowszych maszynach gdzie dużo ,moim zdaniem zbyt dużo i niepotrzebnie naszpikowano maszynę elektroniką .
Zawsze elementami wykonawczymi i tak będą elementy mechaniczne typu pompa hydrauliczna ,zawór -rozdzielacz ,silnik hydrauliczny a elektronika tylko tym wszystkim pośrednio steruje .
Na końcu tego postu chciałbym podziękować koledze gonzo za adres

http://pgatechnika.pl/

Dotąd nie znałem tej firmy ,a między innymi właśnie tam zapytałem o regulator sterujący do naszego silnika hydraulicznego o,którym wspominałem w poprzednich postach .
Było to na początku grudnia 2013 dzisiaj mamy 29 grudnia 2013 od wczoraj po zamontowaniu nowego zaworu ,który załatwiła nam firma http://pgatechnika.pl/ nasze merlo jeździ jak nowe ,osiąga pełną moc i szybkość z tego co wiem firma ta zajmuje się też maszynami CLASS

Dziękuję pozdrawiam i zachęcam innych do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami
piotr_65
Nowicjusz
 
Posty: 3
Dołączył(a): Pt, 22 listopada 2013, 19:53
Lokalizacja: Pączewo

Re: Serwisowanie hydrostatów, napędów hydrostatycznych, pomp hydraulicznych, pomp tłoczkowych.

Postprzez zbyniu » Pt, 29 stycznia 2016, 16:56

Witam,jak zmienić olej w hydrostacie w merlo 36.7 może ktoś wie jak to zrobić żeby nie zapowietrzyć. A czy jest może jakiś zawór przeciążeniowy od jazdy z regulacją w tej ładowarce? Proszę o wiadomość.
zbyniu
Nowicjusz
 
Posty: 4
Dołączył(a): Pt, 29 stycznia 2016, 13:06
Lokalizacja: śląsk

Re: Serwisowanie hydrostatów, napędów hydrostatycznych, pomp hydraulicznych, pomp tłoczkowych.

Postprzez gonzo » Pt, 29 stycznia 2016, 20:00

Proponuję według instrukcji, takową można nabyć u dealera, co sam też uczyniłem przed tą właśnie wymianą. Przy moim modelu, wszystkie czynności są opisane, po kolei. Ważne jak wymienić i jak odpowietrzyć pompę jazdy, instrukcja to ze 200 zł a dużo ciekawych informacji tam znalazłem odnośnie serwisowania całej maszyny. Być może przy nowszym modelu nie będą już tak skorzy do dzielenia się wiedzą z użytkownikiem, przy maszynie z 2001 roku rozpisane jest wszystko, co ważne.
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
Avatar użytkownika
gonzo
Administrator
 
Posty: 1089
Obrazki: 249
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
Lokalizacja: powiat Brodnica
Numer GG: 4140280

Re: Serwisowanie hydrostatów, napędów hydrostatycznych, pomp hydraulicznych, pomp tłoczkowych.

Postprzez zbyniu » So, 30 stycznia 2016, 20:47

Więc muszę wezwać serwis i zobaczę jak to robią, może następnym razem sam zmienie :)
zbyniu
Nowicjusz
 
Posty: 4
Dołączył(a): Pt, 29 stycznia 2016, 13:06
Lokalizacja: śląsk

Re: Serwisowanie hydrostatów, napędów hydrostatycznych, pomp hydraulicznych, pomp tłoczkowych.

Postprzez gonzo » N, 31 stycznia 2016, 08:38

Nie żebym nie wierzył w wiedzę serwisów... ale naprawdę dobrze mieć instrukcję, u mnie serwisant dealera tej marki zdiagnozował zupełnie inną awarię (naprawa szacowana na 10-15 tyś.zł), niż ta która zaistniała na prawdę a naprawy dokonałem sam kupując części za około 1 tyś. zł. Według instrukcji w moim modelu trzeba na pompie jazdy luzować zaworki które ją odpowietrzą o ile pamiętam na jałowych obrotach, serwis innego dealera kazał wlać olej i używać... U Ciebie może być inaczej bo nowszy model. Mogę wieczorem zdjęcie zrobić tej strony ale naprawdę polecam zakup instrukcji. Opisane sytuacje miały miejsce kilka lat temu, niby dealerzy się uczyli marki ale dlaczego na nas :D
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
Avatar użytkownika
gonzo
Administrator
 
Posty: 1089
Obrazki: 249
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
Lokalizacja: powiat Brodnica
Numer GG: 4140280

Re: Serwisowanie hydrostatów, napędów hydrostatycznych, pomp hydraulicznych, pomp tłoczkowych.

Postprzez zbyniu » Śr, 3 lutego 2016, 12:07

Pytałem serwisanta to trzeba olej przetłoczyć specjalną pompą .Tyko że oni sprzedali dopiero jedną ładowarke , więc doświadczenie małe. Zapytam o instrukcje może mają. Jeśli chodzi o zdjęcia, to prosze wtedy porównam czy taka sama pompa jazdy i silnik hydrostatu.
zbyniu
Nowicjusz
 
Posty: 4
Dołączył(a): Pt, 29 stycznia 2016, 13:06
Lokalizacja: śląsk


Powrót do Pozostałe