Używałem jakiś czas wozu o 1000 l mniejszego pożyczanego od znajomych jak jeszcze nie miałem swojego. Wóz miał 2 lata, nie zauważyłem żadnych śladów korozji aczkolwiek do środka nie zaglądałem. Póki co żadnej awarii nie miał bo i co może się tam zepsuć. Jedyny minus jak dla mnie to trochę za słaba pompa gdyż miał czasem problemy z gęstą gnojowicą.
Również pożyczałem beczkę PN-43. Beczka miała 6 lat, korozji nie zauwazyłem, awarii zajomy także nie miał (osprzęt taki sam jak w zachodnich beczkach). Jeśli będziesz jej używał do wożenia towaru od świnek na rusztach (gęsta gnojowica) bierz pompę mocniejszą, standardowa jest za słaba.
A poradzi sobie z ną ciągnik 60KM? Na tych małych kołach nie bedzie problemu? Raczej gestej gnojowicy nie bedzie woził Ostatnio w oko wpadł mi Pomot 5000L tylko nieznam jego ceny... Jeśli mielibyście porównac oba te wozy to który bedzie lepszym wyborem? Wiem tyle że Pomot ma wydajniejsza popmę...
Ja jeździłem zetorem 7211 to szedł jak burza. koła były standardowe. Tu masz beczkę większą i ciagnik słabszy więc na wiosnę na pola napewno nie wjedziesz. generalnie nie warto oszczędzać na kołach. Ja w beczce którą będe kupował dopłata do kół jakie chcę to około 10 tyś zł