Lely Welger vs Krone

Lely Welger vs Krone

Postprzez kostek183 » Cz, 8 listopada 2012, 20:27

witam, którą prase bardziej polecacie Lely Welger RP 445 czy Krone Comprima 155?? która z tych pras jest lepsza, ma lepszy zgniot? jakie są wasze opinie na temat ich temat? Prasa będzie zbierała ok 30 ha trawy na każdy pokos + bardzo dużo usługowo będzie pracowała. Ooo... i jeszcze jedno czy Lamborghini 1060 Premium da rade w tych prasach z nożami? Z góry dzięki za pomoc w tym wyborze. :)
Ostatnio edytowano Pt, 9 listopada 2012, 19:58 przez sebekwolkasos, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Literówki
kostek183
Zaczynający przygodę
 
Posty: 34
Obrazki: 46
Dołączył(a): Wt, 14 sierpnia 2012, 14:29
Lokalizacja: Kurpie

Re: Lely Welger vs Krone

Postprzez bobek » Cz, 8 listopada 2012, 21:24

Z Welgerem może zdychać, znajomy ma Welgera takiego i bez 120 KM w kiszonce to nie podchodź. Wujek ma Fortime zmiennokomorową i JD 80KM na 7 noży daje radę w kiszonce, ale sam przyznał, że do spokojnej pracy te 10 KM by nie zaszkodziło. Krone rzeczywiście ma mniejsze zapotrzebowanie mocy.
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 244
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Re: Lely Welger vs Krone

Postprzez rolstudent » Cz, 8 listopada 2012, 23:06

chcesz kupić nowa czy używana ??? jak nową to bierz Claasa, welger ma problem z zwijaniem zielonej trawy, tego problemu nie ma Claas bo ma bardzo cofnięty rotor który częściowo napędza bele,
osobiście mam rp435 które ma zrobione 17 tysięcy bel, do słomy to maszyna cudna, tylko ta kiszonka,
Ostatnio edytowano Pt, 9 listopada 2012, 19:56 przez sebekwolkasos, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Literówki
rolstudent
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 286
Obrazki: 20
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 21:11

Re: Lely Welger vs Krone

Postprzez bobek » Pt, 9 listopada 2012, 08:02

Na farmphoto jest szwed który mokrą sianokiszonkę zwiją walcowym Welgerem, bo pasowe Welgery nie dają rady.
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 244
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Re: Lely Welger vs Krone

Postprzez kostek183 » Pt, 9 listopada 2012, 15:23

prasa ma być nowa, a w tej lely DF Agrostar 120 km dałby radę?? jak byłem na wakacjach, to oglądałem taką Lely i chodziła ona z John Deere 5100M i na 7 nożach ciągnik dawał sobie bardzo dobrze rade, miał średnią wydajność 30 bel/h. Które z tych belarek lepiej bele zbijają?
Ostatnio edytowano Pt, 9 listopada 2012, 19:59 przez sebekwolkasos, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Ortografia, literówka
kostek183
Zaczynający przygodę
 
Posty: 34
Obrazki: 46
Dołączył(a): Wt, 14 sierpnia 2012, 14:29
Lokalizacja: Kurpie

Re: Lely Welger vs Krone

Postprzez limousine » Pt, 9 listopada 2012, 17:04

Raczej Lely http://www.agroshow.pl/aktualizacja/dat ... S_2012.pdf
Znajomy posiada lely 520, która ma nabite 45 tyś bel. Wymienia tylko łożyska i raz wymienił walec pierwszy od komory bo się wytarł. Pasy od nowości. Belki wychodzą zbite na kamień, ale 120 KM ma co robić z nią. Przy niższym ciśnienu lub mniejszej prędkości i 100 KM sobie poradzi.
W tym roku robiłem Krone variopack 1800. Zapotrzebowanie na moc mniejsze, ale bele mniej zagęszczone.
Mam belki po obydwóch prasach, muszę je postawić obok siebie i zrobić zdj. ..............
Chłop śpi, a mu samo rośnie:)
Avatar użytkownika
limousine
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 109
Obrazki: 157
Dołączył(a): Wt, 12 czerwca 2012, 22:03
Lokalizacja: łódzkie

Re: Lely Welger vs Krone

Postprzez bobek » Pt, 9 listopada 2012, 17:09

To porównanie można między książki włożyć, bo warunki testu, ba nawet ciągniki nie były jednakowe. Pokosy miały różne, różne prędkości robocze oraz różną moc ciągników, nie wspominając, że operatorzy byli różni.
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 244
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Re: Lely Welger vs Krone

Postprzez sebekwolkasos » Pt, 9 listopada 2012, 19:50

Ja osobiście użytkuję już drugi sezon prasę Lely Welger RP 445 i jestem z niej zadowolony, przez dwa lata zrobiłem ponad 1300 bel sianokiszonki i ok. 200 słomy. Awarii nie miała żadnej. Pierwszego roku współpracowała z Zetorem 10641 Forterra (moc silnika: 101 KM, ustawiony był wysoki stopień zgniotu i używałem 8 lub 9 noży w zależności od potrzeb) i radził sobie nawet przyzwoicie (musiałem trochę wolniej prasować). W tym roku z prasą chodził JD 6430 (moc silnika: 120 KM), który dużo lepiej sobie z nią radził, niż Zetor (nawet na 17 nożach - zazwyczaj pracuje na 8 lub 9, bo taką, troszkę grubiej pociętą belkę jest lepiej załadować do paszowozu). Po zmianie ciągnika współpracującego można było szybciej prasować. W moim bliskim sąsiedztwie jest taka sama prasa jak moja (różni się tylko od mojej ilością noży - ma ich 13) i ciąga ją MF 5445 i też nie najgorzej sobie radzi. Co roku (z ciekawości :P) zawszę ważę kilka bel słomy i sianokiszonki. Ich waga przedstawia się następująco: bela słomy pszenżytniej - 250 kg, bela suchszej sianokiszonki -700 kg, bela wilgotniejszej, wysokojakościowej sianokiszonki - 900 kg. Bele są twarde jak beton, uderzając w nie, czuje się jakby uderzało się w kamień lub mur betonowy. Rozmiar tych bel to 120x120. Na takim samym zgniocie pracuję od początku, nie zmieniałem go przy zmianie konia pociągowego. Dla mnie to był duży skok technologiczny w porównaniu do Sipmy, liczba bel spadła o połowę. :) Wyposażenie maszyny to: opony 550/45 R22.5, sterownik podstawowy Balercontrol E (licznik bel + sterowanie owijaniem siatką + automatyczne podawanie siatki), opuszczana podłoga, 17 noży tnących, koła kopiujące podbieracza wahliwe (jak w wózku z supermarketu :D), reszta to co było w standardzie. Wg. mnie zaletą w Welgerze jest podwójny układ napędowy (dobre przy prasowaniu sianokiszonek), oraz wspomniany wyżej bardzo dobry zgniot. Odnośnie pras innych firm to się nie wypowiadam, ponieważ nie miałem okazji takimi pracować. Założycielowi tematu poleciłbym taką prasę. Na YT jest filmik jak Zetor Proxima 95 Power pracuje w słomie ze poprzednikiem RP 445, czyli RP 435. Nowszy model niewiele się różni od swego poprzednika.

Film z tą prasą i Proximą:

Nie zawsze mów, co wiesz, ale zawsze wiedz, co mówisz - Cesarz Klaudiusz
Avatar użytkownika
sebekwolkasos
Moderator
 
Posty: 246
Obrazki: 133
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 12:56
Lokalizacja: powiat siedlecki (WSI)
Numer GG: 12604028

Re: Lely Welger vs Krone

Postprzez limousine » So, 10 listopada 2012, 05:06

bobek napisał(a):To porównanie można między książki włożyć, bo warunki testu, ba nawet ciągniki nie były jednakowe. Pokosy miały różne, różne prędkości robocze oraz różną moc ciągników, nie wspominając, że operatorzy byli różni.

dokładnie o tym wiem, tylko to, że lely co roku plasuje się w czołówce to chyba coś znaczy?
Chłop śpi, a mu samo rośnie:)
Avatar użytkownika
limousine
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 109
Obrazki: 157
Dołączył(a): Wt, 12 czerwca 2012, 22:03
Lokalizacja: łódzkie

Re: Lely Welger vs Krone

Postprzez kostek183 » N, 11 listopada 2012, 11:25

dzięki za podpowiedzi.:)
kostek183
Zaczynający przygodę
 
Posty: 34
Obrazki: 46
Dołączył(a): Wt, 14 sierpnia 2012, 14:29
Lokalizacja: Kurpie


Powrót do Prasy