John deere vs. Lely vs. McHale

John deere vs. Lely vs. McHale

Postprzez krzys2214 » Cz, 6 lutego 2014, 04:11

Witam. Przymierzam się do kupna prasy. Ogólnie jestem zainteresowany 3 markami -John Deere 854 -Lely RP445 i -McHale v660. Wszystkie prasy po wstępnym zapoznaniu u dilerów wychodzą podobnie w pieniądzach. Chciałbym usłyszeć opinie na ich temat, najlepiej od użytkowników, plusy, minusy, która posiada lepsze wyposażenie i obsługę. Prasa ma do zrobienia ok. 1000 bel w sezonie (cześć zielonego cześć słoma) i chodziła będzie przy JD 6330, bo 5080r wątpię ze da rade :). John Deera już używam (580), ciągle są z nią jakieś problemy, dlatego jestem trochę zniechęcony JD. Ciągniki jak najbardziej OK, ale prasa porażka. Najbardziej jestem jednak za Lely (widziałem ja na sąsiednim polu w sianokiszonce i mogę powiedzieć ze niezłe operator się namachał aby ja wykorzystać w 100%), natomiast z McHale mam pierwszy raz styczność i nie mam wyrobionej opinii.
krzys2214
Nowicjusz
 
Posty: 3
Dołączył(a): N, 14 lipca 2013, 03:41
Lokalizacja: ow

Re: John deere vs. Lely vs. McHale

Postprzez rolstudent » Cz, 6 lutego 2014, 07:18

wszystkie prasy to pasówki tak ? od serwisatntów lely słyszałem ze te prasy mocno zeszły z jakości, sam mam welgera 435 mam juz w niej 20 tyś i prasa wyglada jak nowa
rolstudent
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 286
Obrazki: 20
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 21:11

Re: John deere vs. Lely vs. McHale

Postprzez krzys2214 » Pt, 7 lutego 2014, 01:14

Tak, oczywiście pasówki.
krzys2214
Nowicjusz
 
Posty: 3
Dołączył(a): N, 14 lipca 2013, 03:41
Lokalizacja: ow

Re: John deere vs. Lely vs. McHale

Postprzez rolstudent » Pt, 7 lutego 2014, 09:19

:D to ja polecam John Deere, w okolicy pracują 3 z czego 2 naprawdę dużo robią, lely odradzam ze względu na słaba opinie w terenie, i rady serwisantów,
rolstudent
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 286
Obrazki: 20
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 21:11

Re: John deere vs. Lely vs. McHale

Postprzez robercik » Pt, 7 lutego 2014, 15:03

Też odradzam Lely jako użytkownik, gwarancja mi się skończyła, problemy serwis usunął ale niesmak pozostał.
Avatar użytkownika
robercik
Zaczynający przygodę
 
Posty: 43
Obrazki: 153
Dołączył(a): Cz, 29 listopada 2012, 21:53

Re: John deere vs. Lely vs. McHale

Postprzez krzys2214 » Pt, 7 lutego 2014, 18:33

A co powiecie o zielonym ustrojstwie McHale ? Robercik co ci się tam dokładnie działo ?
krzys2214
Nowicjusz
 
Posty: 3
Dołączył(a): N, 14 lipca 2013, 03:41
Lokalizacja: ow

Re: John deere vs. Lely vs. McHale

Postprzez limousine » Pt, 7 lutego 2014, 21:15

Jestem posiadaczem takiej v660 od roku, zrobiłem 1500 bel i nie było z nią żadnych problemów no może oprócz tego jak dwa razy zapchała mi się, przy rozpoczynaniu balota pomiędzy górnym walcem a pasami napchało się materiału i trzeba było ręcznie wyciągać. Ale to była wina zbyt wąskich pokosów. Obsługa co 300 bel smarowanie ok 30 kalamitek i dolanie oleju do smarowania łańcuchów. Troche to zajmuje czasu, ale lepiej tak niż jak lely ma większość łożysk bezobsługowych. Kolega ma właśnie lely 520 i ponad 50 tyś balotów to bez gaśnicy nie wyjeżdża w pole bo już raz mu się paliła.
Chłop śpi, a mu samo rośnie:)
Avatar użytkownika
limousine
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 109
Obrazki: 157
Dołączył(a): Wt, 12 czerwca 2012, 22:03
Lokalizacja: łódzkie


Powrót do Prasy