Rozważania przed zakupem, opryskiwacz 3000l belka 21-27m

Witam, proszę o poradę, jestem na etapie wyboru opryskiwacza. Ma to być maszyna o pojemności 3-3,6 tyś litrów, zaczepiana oczywiście, belka opryskowa 21-27m.
Maszyna wyposażona w sterowanie opryskiem z użyciem sygnału GPS z systemem section control, porządny rozwadniacz boczny 10-12 sekcji roboczych i komputer który pozwoli za kilka lat podłączyć prowadzenie ciągnikiem poprzez elektryczną kierownicę. Obsługują to z tego co znalazłem systemy Muller Touch 800 oraz Arag Delta 80, czy ktoś zna jeszcze jakieś?
Mam też dylemat czy szukać firmy produkującej belki rozkładane niezależnie czy pozostać przy rozwiązaniu jakie mam w aktualnie użytkowanym opryskiwaczu, czyli składanie całości na raz. Mam na polach sporo przeszkód i marzyłem o belce rozkładanej niezależnie ale nie wszyscy producenci to oferują. Mam tu jeszcze inną wątpliwość, czy niezależne rozkładanie belki nie pogarsza jej poziomowania i reakcji na nierówności terenu, przecież dojdzie jakiś siłownik blokujący. Czy ktoś miał do czynienia z takim samym opryskiwaczem z oboma sposobami rozkładania?
Maszyna wyposażona w sterowanie opryskiem z użyciem sygnału GPS z systemem section control, porządny rozwadniacz boczny 10-12 sekcji roboczych i komputer który pozwoli za kilka lat podłączyć prowadzenie ciągnikiem poprzez elektryczną kierownicę. Obsługują to z tego co znalazłem systemy Muller Touch 800 oraz Arag Delta 80, czy ktoś zna jeszcze jakieś?
Mam też dylemat czy szukać firmy produkującej belki rozkładane niezależnie czy pozostać przy rozwiązaniu jakie mam w aktualnie użytkowanym opryskiwaczu, czyli składanie całości na raz. Mam na polach sporo przeszkód i marzyłem o belce rozkładanej niezależnie ale nie wszyscy producenci to oferują. Mam tu jeszcze inną wątpliwość, czy niezależne rozkładanie belki nie pogarsza jej poziomowania i reakcji na nierówności terenu, przecież dojdzie jakiś siłownik blokujący. Czy ktoś miał do czynienia z takim samym opryskiwaczem z oboma sposobami rozkładania?