Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Cześć i czołem

Tak jak w temacie, regulacja kąta natarcia talerza: wiem, że na czacie był poruszony ten temat, jednak nie przekształcił się w formę stałą na forum więc postanowiłem założyć temat, dla utrwalenia informacji.
Czemu ma służyć?
Jak zdaje to egzamin w praktyce?
Jak z trwałością mechanizmu służącego do zmiany?
Wasze spostrzeżenia, rady, wady, zalety. Ogólnie rzeczowy ruch w temacie mile widziany.

Pozdrawiam

jesli chcesz pracowac z rozna glebokoscia, jest to bardzo wazny element wyposazenia.
czym wieksza glebokosc tym mniejszy kat, ulatwia to zaglebianie sie talerzy i zmniejsza energochlonnosc przeprowadzenia zabiegu.

Stwierdzono, że wzrost kąta natarcia talerzy, zarówno w bronach klasycznych,
jak i kompaktowych, powoduje istotne zwiększenie średniej głębokości
pracy hśr i zmniejszenie wskaźnika jej nierównomierności bh. Jest to efekt
wzrostu wartości grzebienistości [Buliński i in. 2009] dna uprawianej warstwy
gleby. Charakter tych zależności jest paraboliczny: największa dynamika
zmian wartości hśr i bh występuje dla mniejszych wartości kąta natarcia β.

Jeśli chodzi o klasyczne brony V i X, to wraz ze wzrostem kąta pracy sekcji talerzowej zwiększa się głębokość, to jest pewne i spraktykowane.
Natomiast uczeni w piśmie podają, że większy kąt natarcia w kompaktówce to też większa głębokość.
Przy okazji oprócz kąta natarcia, warto też wziąć pod uwagę kąt pochylenia. W niektórych kompaktówkach go po prostu nie ma, w innych jest on stały, a jeszcze w innych podlega regulacji, podobnie jak kąt natarcia.
Tu jest ciekawa literatura. http://www.itep.edu.pl/wydawnictwo/pir/ ... zowych.pdf

fakt, moze i masz racje bo wiecej gleby wciaga talerz i moze sie bardziej zaglebic.

Amazone w Catrosach stosowało talerze, które były pochylone przeciwni do ruchu wskazówek zegara. Tłumaczyli, że dzięki temu gleba nie jest wyrzucana nad maszynę, ale potem się okazało, że jak nie rzuca to i nie wchodzi.

Przy wyborze kompaktówki warto zwrócić uwagę na odległość pomiędzy rzędami talerzy, lepiej żeby była ona większa. W okolicy Mars z UG pracuje, niby ładnie robi, ale jak powtórnie jedzie się po świeżym to się zapycha, podobno mają to zmienić. Po buraczysku drugi raz by Marsem nie najeździł.
Carrier podoba mi się tylko w jednej rzeczy, że talerze ma symetrycznie rozmieszczone, podobnie ma nowy Rubin 12. Dzięki temu, talerzówki nie ściąga na bok, tylko się trzyma.

Ma ktoś zdjęcie, albo film jak zostało opracowane połączenie "lewych" i "prawych" talerzy w sekcji tak aby nie zostawał nieuprawiony pas??

Rubin 12 ma to tak zrobione.

Carrier

Układ Vader nie jest centralnie także i tak i tak będzie ściągać.

Hmm... Myślałem, że jak mam w Rapidzie idealnie symetrycznie pośrodku, to że nowsze Carriery CR też tak mają. Jak widzę tak ma tylko Carrier CRX, zawieszany hydraulicznie składany i to jest z boku nie pośrodku, inne CR mają normalnie...