Więc proszę Was o poradę profesjonalni rolnicy. Jako że, pozbyłem się niedawno Cut L, planuję zakupić maszynę którą można byłoby pochehłać ściernisko oraz także wykorzystać ją do siewu. Interesują mnie maszyny o cenach adekwatnych do możliwości rodzinnego gospodarstwa(czyt. nie poj....o mnie) więc od razu odrzucam wszelkie konstrukcje zagraniczne oraz naszą Unię. Kryteria są następujące: szerokość 2,7 (staram się już kompletować maszyny pod JD, a to tylko 90 km, posiadam także siewnik 2,7), oczywiście hydropak i koniecznie wał wał pierścieniowy/spiralny/gumowy. Packer i rura odpadają. Zawieszenie talerzy pozostaje sprawą otwartą, jednak trochę obawiam się rozwiązania na elestomerach
Pod uwagę biorę takich wytwórców:
- trio z Przedbórza
- Bury
- Henio Batyra
- Agro Factory
- ewentualnie wszyscy mniej znani wirtuozowie migomatu, godni polecenia
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, własne doświadczenia z tymi producentami, konstruktywną krytykę itd
