Od wagi zależy czy będzie precyzyjne dawkowanie?
Powiem na podstawie mojej Amazonki(w której nie mam wagi) o co idzie:
Próbę kręconą mogę wykonać, ale w praktyce nie trzeba. Dlaczego? Dlatego, że są dwa wyjścia:
1) Tradycyjnie, można ustalić dawkę poprzez otwarcie zasuwy ręcznie na skali, znając prędkość ciągnika i na podstawie tabeli rozsiewu, która naprawdę jest bardzo dobrze zrobiona. Notabene jest to taka alternatywa jak się zepsuje silnik elektryczny, żeby dalej kontynuować rozsiew.
2) Amados/Amatron i silniki elektryczne sterujące zasuwami dozującymi. W terminalu trzeba wprowadzić współczynnik kalibracji(granulacji) danego nawozu - patrz tabela rozsiewu, jak również ustalić ilość impulsów czujnika prędkości po przejechaniu 100 m (to wykonuje się tylko raz na początku lub przy zmianie ogumienia/kół lub gdy podłączymy siewkę do innego ciągnika). Dawkę, jaką chcemy, także wprowadzamy w terminalu.
Czyli w każdym z powyższych przypadków trzeba zajrzeć do tabeli rozsiewu, która w moim przekonaniu jest zrobiona bardzo solidnie. Tu waga nie jest do niczego potrzebna.
Kiedy robimy próbę kręconą? Wtedy kiedy mamy zupełnie nowy, nieznany nawóz, którego nie ma w tabeli rozsiewu czy też na stronie internetowej serwisu nawozowego Amazone.
Jest też opcja wysłania do firmy Amazone próbki 3 kg nawozu i oni określą współczynnik kalibracji i inne parametry tego nawozu (np. jakiegoś turbotaniego NPKu od złodziei).
