przez Listonosz » Pn, 11 lipca 2016, 21:40
Ta, jęczmień. Droga Gostyń-Krobia, numeru nie znam.
Maska mogła by być jednoczęściowa podnoszona do góry, bo tą rozkręcić to masakra.
Z prasy nawet zadowolony, ale koni i przełożeń mało, żeby efektywnie pracować.
Największy problem to wyrzucany materiał górą pasów z przodu, nad aparatem wiążącym, czasem tylę się uzbiera, że siatki nie może podać i trzeba cały syf wyciągać nad podbieraczem. Ale to chyba wina braku mocy, non stop musi iść opór masy, a Zetor nie zawsze daje radę i nie zawsze można dobrać odpowiedni bieg.
No i syf odkłada się z boku między komorą prasowania, a aparatem wiązania siatką przez co przy owijaniu blokuje siatkę i nie może jej rozciągnać na całą szerokość beli, ale tylko z jednej strony mamy ten problem i nie wiem czy guma, która oddziela komorę od aparatu nie jest za wąska, albo źle ustawiona i przepuszcza brud.
gallery/image_page.php?album_id=148&image_id=18117
Ostatnio edytowany przez
Listonosz w Pn, 11 lipca 2016, 21:41; edytowany 1 raz