W epoce kamienia łupanego porządny stół by z tego zrobili
Po żniwach wykopywaliśmy kamień na polu koparką na gąsienicach, po obkopaniu kamienia uczepiliśmy go kilkoma metalowymi linkami i wynieśliśmy go z dołku, operator koparki pokazując na przyczepę D-47 powiedział "młody daj tą 6, wrzucimy ten kamień na nią" jednak po kamień przyjechała laweta, i podczas załadunku przegięło ją nieco na lewy bok, co się potem okazało kamień ważył 22 t
Jak sobie pomyślałem że operator koparki chciał go wrzucić na D-47, to mało nie pękłem ze śmiechu.
