
Chomik napisał(a):Mając swoje zboże i komponenty może i ta mobilna mieszalnia się opłaca . Ale jechać kupować i jeszcze za mieszalnie bulic to już slabo . Bynajmniej jak dla krow to liczyłem ...
Swoją drogą nie lepiej opłaca się kupić swój srutownik z mieszalnikiem ?
grigorij napisał(a):Chomik napisał(a):Mając swoje zboże i komponenty może i ta mobilna mieszalnia się opłaca . Ale jechać kupować i jeszcze za mieszalnie bulic to już slabo . Bynajmniej jak dla krow to liczyłem ...
Swoją drogą nie lepiej opłaca się kupić swój srutownik z mieszalnikiem ?
Pełnoporcjówkę kupiłem w cenie owsa.
Można automata założyć jak @lukaczmarekJasiupila napisał(a):Jasne że się opłaca, tylko weź i srutuj![]()
Chomik napisał(a):grigorij napisał(a):Chomik napisał(a):Mając swoje zboże i komponenty może i ta mobilna mieszalnia się opłaca . Ale jechać kupować i jeszcze za mieszalnie bulic to już slabo . Bynajmniej jak dla krow to liczyłem ...
Swoją drogą nie lepiej opłaca się kupić swój srutownik z mieszalnikiem ?
Pełnoporcjówkę kupiłem w cenie owsa.
Skład : otręby , susz z traw , bobik ,kiełki itd ?
Bez urazy ale przerobilem już kilka firm i za dobra pasze z "czystym skladem " trzeva zapłacić .
Te najtańsze jak mówisz w cenie owsa z reguły są robione z tego co się odpyli przy produkcji tych lepszych pasz .Czyli ze zmiotków. Ot brutalna prawda
matis195 napisał(a):ja śrutuję samemu prawie 1700kg dla krów co 4 dni i ok 800 do 1000 kg co dwa tygodnie dla jałowizny, jedno śrutowanie zajmuję mi ok godzinki z groszami, jak bym miał kupić gotowca to pasza by mnie wynosiła 2 razy drożeja świadomość tego co w tej paszy mam, jest bezcenna, zakup śrutownika z mieszalnikiem zwrócił się w nieco ponad pół roku
ja śrutuję samemu prawie 1700kg dla krów co 4 dni i ok 800 do 1000 kg co dwa tygodnie dla jałowizny, jedno śrutowanie zajmuję mi ok godzinki z groszami, jak bym miał kupić gotowca to pasza by mnie wynosiła 2 razy drożeja świadomość tego co w tej paszy mam, jest bezcenna, zakup śrutownika z mieszalnikiem zwrócił się w nieco ponad pół roku
![]()
![]()
od 100 zł do 200 zł na tonie drożej wychodzi kupna pasza, jak była 2 razy drożej to paszarnia na na każdej gminie stała bo to by był złoty interes.
matis195 napisał(a):ja śrutuję samemu prawie 1700kg dla krów co 4 dni i ok 800 do 1000 kg co dwa tygodnie dla jałowizny, jedno śrutowanie zajmuję mi ok godzinki z groszami, jak bym miał kupić gotowca to pasza by mnie wynosiła 2 razy drożeja świadomość tego co w tej paszy mam, jest bezcenna, zakup śrutownika z mieszalnikiem zwrócił się w nieco ponad pół roku
![]()
![]()
od 100 zł do 200 zł na tonie drożej wychodzi kupna pasza, jak była 2 razy drożej to paszarnia na na każdej gminie stała bo to by był złoty interes.
tak mi wychodziło 2 lata temu gdy kupowaliśmy śrutownik gdzie soja była po 1500 a nie po 2000 (bez GMO, wymóg mleczarni) i zboża były średnio o 100 zł tańsze niż na chwilę obecną, a pełnoporjowa wtedy była po 1600-1700 o ile mnie pamięć nie myli