ale wytłumacz mi sens tego po co zostawiać ciągnik za plus minus ćwierć bańki na kołach technologicznych? ja rozumiem że niemiec ma passata żeby nim w tygodniu do roboty jeździć a na niedziele w garażu ma bmw 7 ( i poloneza żeby po rope na stacje do nich jeździć

) ale to nastawienie że jeden ciągnik do jednej maszyny na stałe zaczyna mnie rozbrajać w niektórych przypadkach...