Łukasz89 napisał(a):@mirek ,@chomik należy pamiętać że ugniata się kilka dni a wybiera cały rok i pod stado i szybkość skarmiania należy dostosować wymiary
Ja bym został przy 5 komorach ale pół metra zrób wyżej
@zetor565 a rok temu klęło się na deszcz...
@sebekwolkasos tam u was chyba coś czasem padało na przełomie maja i czerwca bo nas to zawsze jakoś omijało...
@PATr mocno na skróty liczyłeś.. Zacznijmy od niwelacji terenu bo silosy mają przeciwny spadek niż teren (na końcu podnieść trzeba było o prawie metr, potem chudziak 10cm i podwójne zbrojenie i 30 cm dna. Ściany też podwójnie zbrojone. Stal kosztowała blisko 50k jak liczyłem paczki co przyjeżdżały, beton niech 70k jak piszesz ale jeszcze pracownicy, wynajem form, zbiornik na soki, eksploatacja koparki, ludzie do przemysłowej obróbki posadzek (docieranie i dylatacja) no i marża też jakaś musi zostać... Także nie wiem czy to aż taka kosmiczna cena. Nie mówię że mało zarobił ale cóż teraz ceny takie są
Mam 7 silosów u siebie, zbrojenia na posadzkę nie daje, chudziaka też nie, ostatni silos budowany 4 lata temu, najstarsze w których jest dobry beton z betoniarni mają 9 lat, posadzka popękana może w 5 miejscach, znajomy ma zrobione przez firmę pod klucz, stali od śmoka, dylaktacje a i tak popękało mu po drugiej zimie, zbrojenie ściany w moim przypadku to pojedyncze druty żebrowane robione w kratownice 20x20, w ściany mają po 25 cm szerokości, 2,2m wysokości, stoją już ładnych kilkanaście lat, zero pęknięć ani pochyłości
Ja jestem świadomy że firmy liczą się teraz jak za złoto, a już szczególnie w robotach pod klucz, u mnie firma 4 lata temu z ustawieniem, rozebraniem i wypożyczeniem szalunków na dwie ściany 30 długości, wzięła 7 tysięcy, ale co kto woli, jak dla mnie taka suma za dwa nie za duże silosy jest kosmiczna
A przycieranie jest dobre ale nie na lustro, ciężko jest później wbić jakikolwiek wycinak w pryzmę, szczególnie po deszczu bo nawet ciężka ładowarka łapie poślizg