Nie rozumiem tej całej wojny koperkowej o to czy granula czy rsm.. u nas "najpierw ojca teraz u mnie" rsm gości od coś około 15 lat. Kto stosuje rsm wie jakie zalety trzech form i szybko działających i długo działających, kto uważa że granula niech stosuje i granule nikt nikomu nie narzuca i o co tu się przekonywać jedni drugich
Najbardziej mnie śmieszą argumenty na minus rsm o przechowywaniu i rozlewaniu bo słupy.. jaki to problem chociażby w mauserach wstawić w jakiś garaż i zero problemów z krystalizacją przy współczesnych zimach.. (od razu dodam by nie było to od tyg temp w dzień jest dwucyfrowa a w nocy nawet 3 razy do -25) a co do rozlewania jaki problem ominąć słupa bez składania lanc w pryskaczu albo zasiać ścieżki tak by z obu stron słup był na końcu lanc
ale im mniej będzie rsm stosować to może będzie jeszcze tańszy w stosunku do granuli