Dziedzio92 napisał(a):Ładowarka jest z 2 tygodnie.
Krzysiek duzy przeswit wzgledem manitou i jeszcze kabina na poduszkach
krzysiek16m napisał(a):Dziedzio92 napisał(a):Ładowarka jest z 2 tygodnie.
Krzysiek duzy przeswit wzgledem manitou i jeszcze kabina na poduszkach
Raczej chodziło mi o to, ze na placu stoją maszyny za grubo ponad bańkę, a strach je z pod wiaty wyciągać, żeby się nie zawaliła, o suchym przejściu przez podwórko nie wspomnę...
brałeś pod uwagę ładowarkę NH ? hydraulikę mają silniejszą,są dużo masywniejsze od JCB, i przede wszystkim nie skrzypi teleskop tak jak w JCB, mimo smarowania i tak skrzypi trzeszczy jak by miało się to wszystko rozpaść pod ciężaremDaniel2257 napisał(a):@up to ja już nie wiem, co innego wziąć pod uwagęZ moich doświadczeń i obserwacji najlepiej wypada JCB, pierwszy raz spotykam się z taką opinią.
Patryk3802 napisał(a):@krzysiek16m masz jakaś koncepcje? tzn chodzi mi o "legalne" źródło dochodów dodatkowych pieniędzy? bo można by pomyśleć o maszynce do robienia...ten gospodarz dużo ziemi kupuje, inwestuje w sprzęt, wiec wydaje mi się ze krucho jest z kasą w takich sytuacjach a znowuż zadłużać się na grube miliony w banku po to by pokazać najpiękniejsze podwórko i żeby sąsiadowi gól skakał, a po nocach nie spać i myśleć skąd wziąć na to wszystko.
![]()
Także trochę to nie uzasadnione jest co piszesz, tzn można by polemizować i kupować tańszy sprzęt i kasę dawać na co inne, ale ja stosuje pewną zasadę w swoim życiu "najpierw buduje się oborę mieszka się w oborze a dopiero buduje się dom bo obora kasę daje a dom nie da kasy na budowę obory"![]()
Fakt faktem tutaj błotko jest ale mozna to utwardzić, gruzem, tłuczniem, odpadami granitu (niedaleko kopalnia) od razu tak robić by było jako podbudowa pod przyszłą kostkę-beton itp ale to rzecz każdego jednego gospodarza.
Mnie np osobiście nie stać puki co na taką inwestycje która prócz radości oka nie zwróci się, a znowuż zaciągać sie w bankach na ten cel to dziękuje.
Kijana14 napisał(a):brałeś pod uwagę ładowarkę NH ? hydraulikę mają silniejszą,są dużo masywniejsze od JCB, i przede wszystkim nie skrzypi teleskop tak jak w JCB, mimo smarowania i tak skrzypi trzeszczy jak by miało się to wszystko rozpaść pod ciężarem
Na gospodarstwie mamy lm5060 i sobie każdy chwali ta ładowarkę,z częściami nie ma żadnego problemu,Awaryjne sa tak jak w każdym sprzęcie,zawsze sie cos może przytrafić,ale ta co u nas na gospodarstwie jest to każdy sobie chwiali,pomimo tylu lat ona nadal smiga:) Powiem tak,jak JCB zrobiła by tyle samo co ta z New Hollanda to z niej nic by już nic nie było, Nh jest od 2009 roku i daje sobie super rade,nic nie skrzypi,pompy nadal są wydajne,uciąg jest ok, no i przede wszystkim można robić dwie funkcje w Dżojstik , a w Jcb zrobisz tylko jedną co spowalnia praceDaniel2257 napisał(a):Kijana14 napisał(a):brałeś pod uwagę ładowarkę NH ? hydraulikę mają silniejszą,są dużo masywniejsze od JCB, i przede wszystkim nie skrzypi teleskop tak jak w JCB, mimo smarowania i tak skrzypi trzeszczy jak by miało się to wszystko rozpaść pod ciężarem
Owszem myślałem nad Niuchami, ale takimi pokroju LM 430, nowszych nawet nie przeglądałem. Trochę ciężko mi uwierzyć w przewagę NH nad jcb. Byłem nastawiony na żółtą, a tu takie kwiatki...
A jak z ich awaryjnością i częściami(nh)?
Na gospodarstwie mamy lm5060 i sobie każdy chwali ta ładowarkę,z częściami nie ma żadnego problemu,Awaryjne sa tak jak w każdym sprzęcie,zawsze sie cos może przytrafić,ale ta co u nas na gospodarstwie jest to każdy sobie chwiali,pomimo tylu lat ona nadal smiga:) Powiem tak,jak JCB zrobiła by tyle samo co ta z New Hollanda to z niej nic by już nic nie było, Nh jest od 2009 roku i daje sobie super rade,nic nie skrzypi,pompy nadal są wydajne,uciąg jest ok, no i przede wszystkim można robić dwie funkcje w Dżojstik , a w Jcb zrobisz tylko jedną co spowalnia praceszablowiak napisał(a):