Dziękuje. Ja dałem 32tyś, nie zastanawiałem się nad nową wersją, bo już droższa 4 tysiące. Mnie wystarczy taki prosty ładowacz, wziąłem jeszcze do niego łyżkę, łyżko krokodyla i paleciak. Dealer jednak miga się z dostarczeniem osprzętu i na razie ładowacz jest jako ozdoba
