Łukasz89 napisał(a):Bardziej ważne od jak to co się zbiera. Dla mnie jak ktoś lubi za darmo pracować to niech se te belki kręci. U mnie wygląda to tak że koszt zbioru prasą równa się wynajęciu przyczepy z ugniataniem. Odkąd robie pryzmy nigdy nie miałem problemu z ugniataniem. Tylko aby operator przyczepy ogarnięty to i nawet rozgarniać nie trzeba (tak robiłem 2 lata). Jak ktoś nie umnie robić pryzm to niech wynajmie kogoś i się nauczy. Ale jak połowa noży zapięta to o czym tu nawet dyskutować. Jasiu dam Ci 10 palet folii do bel za te tigo i nie męcz się chłopie, szkoda twoich nerwów
Mirek też tak mówiłem puki pryzmy nie zrobiłem
Łukasz89 napisał(a):To pytaj brata, oferta aktualna
A i lepiej jednego dnia więcej spalić niż później codziennie przy wozie
Rolnik7343 napisał(a):Łukasz89 napisał(a):Bardziej ważne od jak to co się zbiera. Dla mnie jak ktoś lubi za darmo pracować to niech se te belki kręci. U mnie wygląda to tak że koszt zbioru prasą równa się wynajęciu przyczepy z ugniataniem. Odkąd robie pryzmy nigdy nie miałem problemu z ugniataniem. Tylko aby operator przyczepy ogarnięty to i nawet rozgarniać nie trzeba (tak robiłem 2 lata). Jak ktoś nie umnie robić pryzm to niech wynajmie kogoś i się nauczy. Ale jak połowa noży zapięta to o czym tu nawet dyskutować. Jasiu dam Ci 10 palet folii do bel za te tigo i nie męcz się chłopie, szkoda twoich nerwów
Mirek też tak mówiłem puki pryzmy nie zrobiłem
Czyli według ciebie kto robi zwijki ten chyba ma za dużo pieniędzy? Heh ciekawa teoria
mirek767 napisał(a): te co najwięc chwalo pryzmy pewnie majo folie na pół roku na termin wziętą
Łukasz89 napisał(a):Bardziej ważne od jak to co się zbiera. Dla mnie jak ktoś lubi za darmo pracować to niech se te belki kręci. U mnie wygląda to tak że koszt zbioru prasą równa się wynajęciu przyczepy z ugniataniem. Odkąd robie pryzmy nigdy nie miałem problemu z ugniataniem. Tylko aby operator przyczepy ogarnięty to i nawet rozgarniać nie trzeba (tak robiłem 2 lata). Jak ktoś nie umnie robić pryzm to niech wynajmie kogoś i się nauczy. Ale jak połowa noży zapięta to o czym tu nawet dyskutować. Jasiu dam Ci 10 palet folii do bel za te tigo i nie męcz się chłopie, szkoda twoich nerwów
Mirek też tak mówiłem puki pryzmy nie zrobiłem
ursusy napisał(a):Ej pany a co polecacie.
Konstrukcja drewniana czy stalowa
Idę po popcorn
AdrianosPL napisał(a):ursusy napisał(a):Ej pany a co polecacie.
Konstrukcja drewniana czy stalowa
Idę po popcorn
Gładzie czy karton gips
ursusy napisał(a):Ej pany a co polecacie.
Konstrukcja drewniana czy stalowa
Idę po popcorn
bartex napisał(a):Wcale się nie dziwię że jesteś przeciwny przyczepie bo jazda na połowie noży to jest pierdo.... a nie robota. Czasy augustowianek dawno się skończyły. Jak by ktoś mi tam robił to od razu bym mu podziękował i kazał wracać do domu. Materiał ma być dobrze pocięty a nie długi i się ciągnie i późnej jest problem wyrównać.
Ja kiedyś też byłem tylko za belami do póki nie spróbowałem pryzmy. Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie innego rozwiązania. Przyczepa jest dużo szybsza od bel i nitk mi nie powie że jest inaczej. 50 ha przyczepą od skoszenia do przykrycia pryzmy zeszło nam raptem 2 i pół dnia. Gdzie przy belach ten czas jest nie możliwy do osiągnięcia. A jeśli chodzi o odkrywanie pryzmy to jest śmiech na sali zanim dowieziecie bele do obory to ja już mam jedną stronę pryzmy odkrytą. Podjeżdżam ładowarką siagam piach z dołu z góry łopatą zrzucam, chwila moment i po robocie
Daniello napisał(a):Bartek niech jeden ograbia,drugi robi prasoowijarką a trzeci wozi i myślę że zanim byś pryzmę okrył to my już byśmy grilla palili