Sherlock

przez **barthez96** » So, 29 kwietnia 2017, 17:53

Dlaczego?

przez **Mister Arecki** » So, 29 kwietnia 2017, 18:37

Deszcz śnieg wiatr i mamy juz maj.... opryskiwacza jeszcze nie ruszalem w tym roku.

przez **TheBociek1996** » So, 29 kwietnia 2017, 19:47

Znowu nie mów że nie było 2-3 dni ciepłej bezdeszczowej i bezwietrznej pogody do tej pory

a było sporo takich dni w całej polsce.

przez **Mister Arecki** » So, 29 kwietnia 2017, 21:03

Były w niedziele i święta;) jakbym miał warunki do pryskania to bym opryskal.

przez **tomekbp** » N, 30 kwietnia 2017, 14:32

To się wali w niedzielę, bo kościół rodziny nie pomoże utrzymać, a Bóg cię za to napewno skarci. Takie mam zdanie i tak robię jak trzeba.

przez **TheBociek1996** » N, 30 kwietnia 2017, 14:47

Opryski są takie same jak żniwa, a nawet gorsze bo w żniwa w czasie silnego wiatru, upału i słońca można pracować, a z opryskami jest dużo trudniej. U mnie dziś też pryska sąsiad.

przez **Mister Arecki** » Pn, 1 maja 2017, 07:41

Super

ja pryskac w niedziele nie zamierzam każdy robi jak uważa

Strona WWW · przez **silva** » Pn, 1 maja 2017, 08:31

Ile najwiecej Ci ta odmiana dala?

przez **tomekbp** » Pn, 1 maja 2017, 19:02

@Mister Arecki hehe widocznie jeszcze dobrze nie przycisło. Ciekawe co byś mówił jakby chwasty wyżej rzepaku bujały

przez **tomasz086** » Pn, 1 maja 2017, 20:08

tomekbp napisał(a):@Mister Arecki hehe widocznie jeszcze dobrze nie przycisło. Ciekawe co byś mówił jakby chwasty wyżej rzepaku bujały

Mister Arecki trzyma się swoich zasad i to się chwali :thumbup:

Rzepak nie da się zagłuszyć chwastom, jeden rok tak przerabiałem i co ważne a zarazem parakosalne
plon był identyczny względem chronionego.

przez **Mister Arecki** » Pn, 1 maja 2017, 20:49

Sylwek tą odmianę mam pierwszy raz znajomi chwalili w poprzednich latach, zobaczymy.
Chwastów nie ma zwalczam zawsze przedwschodowo i jako tako to wygląda. Jutro prawdopodobnie po pracy opryskam na robaka i grzyba.
Pomimo tego że nigdy w niedziele nie pryskam to chwastów jakoś u mnie na polach nie widać nie wiem ile masz pola kolego tomekbp i szczerze mówiąc nie obchodzi mnie to

ale ja zamiast siedzieć w niedziele w traktorze to wole posiedzieć przy grilu czy gdzieś pojechać, pamiętaj że opryskiwacza i tego wszystkiego i tak na tamten świat nie zabierzesz

przez **patryk141** » Cz, 4 maja 2017, 12:52

Akurat ta odmiana u mnie w okolicy jest uprawiana kilka lat, chociaż ja jej nie sieje. Znajomy hodowca wyciągnął z tej odmiany 5,5 t/ha i jeśli chodzi o zabiegi to nie pryskał na płatka i raczej ciął koszty. Tajemnica sukcesu u niego w rzepaku to +- 100 ton obornika na hektar

Sherlock

Sherlock

Opis obrazka