przez bobek » Pn, 24 października 2016, 20:11
Jechałem we wrześniu przez Twoje wichury i nieźle Was przesuszyło.
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.