Grzesiek_Pioneer napisał(a):Cena pszenicy leży a Ty piszesz ze sie opłaca... tak oplaca jak zbierzesz dobry plon. Ceny śor trzymają cenę ale koszty pracy imaszyn wzrosły horrendalnie, ziemia rowniez cena wzrosła. Nikt nie przewraca pecyn żeby to robić tylko kazdy czeka na godzwy zysk. Jak juz tak twierdzisz ze jests super to szkoda ze tyle osób uciekło ze wsi, duzo osob przewaraca aby chwast nie rosl bo jeszcze dziadkowie czy rodzice żyją. A wyścigu zbrojen z czynszem po 2 kloce tonakbonktos dociśnięty kredytami albo w ziemi najlepiej pierze sie kasę proste. I tacy idioci doprowadzają ze z zrodzinnych gospsodarstsw skręcamy w zgniły zachod i duże gospodarstwa, holdingi etc. W mojej okolicy bliskość Lodzi powoduje ze eziemie kupuje sie juz powoli tylko na dzialki na m2 a nie na ha. W okolicach Sneli kupowałem głębosz tam Wrocław podbijał na przetragach czynsze do 4
8t pszenicy z ha.
W okolicach mieszkamy podobnych i gwarantuję ci że 2 tyś to by była tylko podstawa rozpoczęcia licytacji. I to nie na warzywa a na posianie zbóż qq czy rzepaku.
Ja od 10 lat siedzę w branży agro i co roku od 10 lat od tych samych ludzi słyszę ze się nie opłaca i za rok przyjeżdża nowym ciągnikiem i dalej się nie opłaca.
I nikt nie przewala ziemi żeby chwasty nie rosły tylko nawet przy cenie pszenicy 700 zł się opłaca i cos z tego zostaje. A to ze rolnik jest wygodny i już nie chce mu sie krów doić czy świnek karmić no to z 10 ha zboża świata nie zawojuje.
A to ze idziemy w stronę globalizacji, no pewnie ze idziemy bo to jest jedyny kierunek i nie tylko w rolnictwie ale w każdej jednej branży na świecie.