LG LINDSEY

LG LINDSEY


Pn, 19 maja 2014, 19:34
2603
Avatar użytkownika
gospodar180
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 571
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 11:56
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Opis obrazka

Po górkach ,nie jest zle :D

Komentarz przez miszka31 » Pn, 19 maja 2014, 20:28

Masz fantazje :D u mnie za to woda stoi w zbożach
Avatar użytkownika
miszka31
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 39
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 20:25

Komentarz przez gospodar180 » Pn, 19 maja 2014, 20:31

Ale serio mówię na to co napadało nie jest zle :D Myślałem ,że będzie gorzej.
Avatar użytkownika
gospodar180
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 571
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 11:56
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Komentarz przez bobytempelton » Pn, 19 maja 2014, 21:02

U mnie zasiana nie zdążyła wzejść, teraz wschodzi wszędzie :lol: będzie pod kemper :mrgreen:
bobytempelton
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 107
Obrazki: 63
Dołączył(a): Pt, 6 grudnia 2013, 17:52
Lokalizacja: Swiętokrzyskie Opatów

Komentarz przez brzozak2 » Pn, 19 maja 2014, 23:16

Jakby został mulcz ochronny to by nie było takiego spływu ;) .
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Komentarz przez gospodar180 » Wt, 20 maja 2014, 06:53

To nawet lepiej :D nic nie zniszczyło :D
brzozak nie na takich skłonach ,gdzieś ta woda musi spływać choc by nie wiem jak i co było i tak porwie:lol:
Avatar użytkownika
gospodar180
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 571
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 11:56
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Komentarz przez brzozak2 » Wt, 20 maja 2014, 09:28

Nie ma znaczenia jaki skłon, po prostu spłynie sama woda, a nie porwie ze sobą gleby.
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Komentarz przez kris19911 » Wt, 20 maja 2014, 10:51

@brzozak ma racje, nie porwie gleby, tylko glebe razem z tym ,,ochronnym mulczem''
kris19911
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 138
Obrazki: 284
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 23:53
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Małopolskie

Komentarz przez brzozak2 » Wt, 20 maja 2014, 14:39

@kris nie jeden już się zdziwił 8-) .
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Komentarz przez Piotrek25 » Wt, 20 maja 2014, 14:46

Moja qq i buraki aktualnie w zbożu wschodzą. :D
Avatar użytkownika
Piotrek25
Zaczynający przygodę
 
Posty: 49
Obrazki: 44
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 09:14
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Komentarz przez kris19911 » Wt, 20 maja 2014, 15:39

@brzozak w teorii czy w praktyce?
kris19911
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 138
Obrazki: 284
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 23:53
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Małopolskie

Komentarz przez pioter » Wt, 20 maja 2014, 17:36

Co Wy tam na Żuławach czy Wlkp wiecie o spływie powierzchniowym wody :D
18 południk.
pioter
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 240
Obrazki: 539
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 17:21

Komentarz przez bobytempelton » Wt, 20 maja 2014, 20:57

@brzozak zapraszamy w świętokrzyskie, gdzie na hektarze jest po 7 górek i 20 pochyłów w różne strony :mrgreen:
bobytempelton
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 107
Obrazki: 63
Dołączył(a): Pt, 6 grudnia 2013, 17:52
Lokalizacja: Swiętokrzyskie Opatów

Komentarz przez brzozak2 » Śr, 21 maja 2014, 06:23

@pioter mniej więcej tyle samo co na Kujawach :D .
@bobytempelton próbowałeś? Bo jak zawsze najwięcej do powiedzenia mają Ci co nigdy nie próbowali :D .

do poczytania: http://pnwsteep.wsu.edu/tillagehandbook ... 020486.htm
Ostatnio edytowany przez brzozak2 w Śr, 21 maja 2014, 06:47; edytowany 1 raz
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Komentarz przez kris19911 » Śr, 21 maja 2014, 07:33

Że balagan na polu pomagaw wschodach to sie zgodze, ale przed wymywaniem nie pomoże wcale, bo albo jest maly i spokojny deszcz i wodawsiaka, albo dlugofalowe opady lub ulewa i wtedy plynie wszystko tyle ile jest spulchnione.
kris19911
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 138
Obrazki: 284
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 23:53
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Małopolskie

Komentarz przez brzozak2 » Śr, 21 maja 2014, 13:41

A jednak ;) . Skutki ulewnego deszczu są po prostu mniejsze. Koledze zawsze co roku wymywało potężne urwisko na zboczu, później ok. 20 przyczep ziemi musiał nawozić w to miejsce, odkąd nie orze nawozi 2-3 przyczepy ;) . Sam piszesz, że wymywa na tyle na ile jest spulchnione. Pług spulchnia glebę na całej szerokości na której pracuje, agregat tylko na 1/3, mulcz zapewnia ochronę samych agregatów glebowych, oraz pomaga w magazynowaniu wody, kolejną sprawą jest brak podeszwy płużnej, co za tym idzie ułatwiona infiltracja. Wszystkie te cechy sprawiają, że skutki spływu są mniejsze, o ile mulczowanie zostało prawidłowo wykonane.
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Komentarz przez bobytempelton » Śr, 21 maja 2014, 21:44

@Brzozak próbuje cały czas, nawet jedna działkę buraków mam w mulcz a drugą tradycyjnie, w mulcz są piękne czyste a tradycyjnie ok 75-80% obsady i nie było jak opryskać dobrze bo wschody nierówne, pożyczam większe traktory bo moje za małe do tych maszyn lub wynajmuje ale nie o to chodzi, chodzi o to że tydzień temu gdy zaczelo padać do soboty spadło ok 120l wody, w tym w piątek wieczorem bylo ok 80 a w sobotę ok 12 było już 120, na takie górki pochyłki i równiny to jest nie do przyjęcia w tak krótkim czasie, dotąd rowy są pełne wody, tego nie przyjmie żadna gleba bez wymywania rowków spływania i zabijania, u nas są pagórki to nie wielkopolska czy pomorskie :D dlatego zapraszam w świętokrzyskie :D
bobytempelton
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 107
Obrazki: 63
Dołączył(a): Pt, 6 grudnia 2013, 17:52
Lokalizacja: Swiętokrzyskie Opatów

Komentarz przez kris19911 » Śr, 21 maja 2014, 22:02

@boby mów mu dalej a on i tak swoje.
"praktiku pierdoliu teoriu" tak bym to w skrócie określił, bo mulcz to nie jest złoty środek.
kris19911
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 138
Obrazki: 284
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 23:53
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Małopolskie

Komentarz przez brzozak2 » Śr, 21 maja 2014, 23:25

@boby i co jest jakaś różnica przy polach mulczowanych czy nie ma? Jaki mulcz zastosowałeś?
@kris co komu po Waszej wieloletniej praktyce jak u Was nikt nie próbuje nic nowego? Jeszcze 2 lata temu pisałeś, że nikt u Was marchwi nie siał bez orki :D .
Co byś określił złotym środkiem?
Ostatnio edytowany przez brzozak2 w Śr, 21 maja 2014, 23:51; edytowany 2 razy
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Komentarz przez kris19911 » Cz, 22 maja 2014, 09:10

@brzozak nie wszystko co nowe jest lepsze niż stare. Co do uprawy bezorkowej to osobny temat, ale nie da się robić tego na poziomie pro bez odpowiednich narzędzi, a jeśli robić byle jak to lepiej klepać średniowiecznym sprawdzonym sposobem orkowym
kris19911
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 138
Obrazki: 284
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 23:53
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Małopolskie

Komentarz przez bobek » Cz, 22 maja 2014, 09:50

Hmmm najlepiej zaczynać tym co się ma. ;) Ewentualnie niskobudżetowo od niedrogich używek. :) Nie sztuka odkupić się czołówką europy i nieumiejętnie z niej korzystać. :D
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 244
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Komentarz przez brzozak2 » Cz, 22 maja 2014, 14:03

@kris po prostu trzeba próbować, a nie mówić że się nie da, albo nie ma czym ;) . Żeby wyciągnąć pierwsze wnioski, nie potrzeba wysokobudżetowych inwestycji tylko otwarty umysł ;) .
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Komentarz przez bobytempelton » Cz, 22 maja 2014, 21:16

@brzozak jest różnica nieukrywam tego, mulcze mam po gorczycy i strączkowych a nawet chwastach :lol: na wiosnę glifosat talerzówka i siew, ale nie o to mnie biega :mrgreen: chodzi mi o to że w naszej okolicy naprawdę nawaliło wody tydzień temu i mulcz nic nie daje przy takiej ilości opadów, faktycznie powstrzymuje wypłukiwanie i podmywanie ale gdzieś do 20-30l/ dobę a nie jak lało 40l/12godzin ;) poza tym zgodzę się z tobą że bezorkowo jest lepiej, ale trzeba mieć czym ;)
bobytempelton
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 107
Obrazki: 63
Dołączył(a): Pt, 6 grudnia 2013, 17:52
Lokalizacja: Swiętokrzyskie Opatów

Komentarz przez brzozak2 » Pt, 23 maja 2014, 00:35

Być może gdyby mulcz nie był skasowany talerzówką, byłby w stanie powstrzymać i większą wodę ;) .
Najlepiej gdyby składał się z mieszanki poplonów, które przerastają glebę na różnych poziomach.
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Powrót do Kukurydza