przez stasiex » N, 15 marca 2015, 15:26
U mnie jest - a w zasadzie było - tak samo: na kawałku lepszej ziemi, minimalnie w dołku albo wyglądał jak na zdjęciu, albo zasechł całkowicie. Przejechałem broną całe pole - żeby zweryfikować jaki % plantacji rzeczywiście wegetuje i okazało się, że kawałek, który wyglądał jak ten na fotce nadawał się tylko do zaorania.
Dodam, że pole jest regularnie wapnowane, przedplonem była pszenica (7,5 t/ha), opryskane jesienią legato.
Ostatnio edytowany przez
stasiex w N, 15 marca 2015, 15:27; edytowany 1 raz
Nic na siłę tylko młotkiem