
rafal111 napisał(a):Ile procent stada wymieniasz na rok bo kiedyś widziałem twoje filmy to jałówek opór i jeszcze dokupowales. Ja puściłem krowy na luz i mam też no uwięzi luz nie taki kolorowy jak go malują ...
ziemek napisał(a):Tak, bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, czy jakoś tak...![]()
@bartex
Jak byś się ze swojego nowego teleskopa przesiadł na mojego starego Sandersona pewnie stwiedził byś że tym się nie da pracować, a ja tak wożąc dziś kiszonkę stwierdziłem że po przesiadce z Ursusa 1014 z wysłużonym już TURem 5 ten Sanderson to spełnienie marzeń, a krechy w banku na niego nie ma.![]()
A tak serio to żebym miał ze 20ha więcej SWOJEJ ziemi i z 10 lat mniej to może i pomyślał bym o oborze, cena za jaką dziś sprzedaje mleko do Polmleku to 1,60 gdzie koszty to trochę ponad 1zł, stawiając taki budynek to w moim przypadku łańcuch w banku na całe życie, a na dzień dzisiejszy w każej chwili mogę zrezygnować z hodowli, a nie wiem czy chce je doić do końca życia.![]()
Taki namiot nigdy prawdziwą oborą nie będzie, ale może na kilka lat wystarczy, postawić się go da bez kredytu a jak nie będzie komu doić to się tam maszyny pochowa.![]()
bartex napisał(a):Tak macie rację my byliśmy w innej sytuacji bo jak mu stawialiśmy swoją pierwszą oborę to nie pamiętam czy mleko przekroczyło 1 zł a obora była stara gierkowska na 20 sztuk a w niej krowy które jak dały 10 litrów na raz to była porządna krowa. Ja nikomu nie każe kupować od razu nowych Fendt stawić silosy i obore na 1000 sztuk. Ja tylko z własnego doświadczenia radzę żebym robić to robić coś konkretnie tak żeby później nie latać po kątach przez cały dzień tylko wejść szybko zrobić swoje i mieć czas dla siebie, ja 300 sztuk sam jeden jestem w stanie nakarmić w godzinę. Ale jednak nie ma co żałować ludziom roboty bo jak chcesz dobrze doradzić to jeszcze wychodzisz na tego złego.
Dawid wam dobrze powiedział, zrobił oborę na miarę swoich możliwości ale zrobił ją od a do z i ma teraz spokój.
@rafal111 widzisz sam sobie odpowiedziałeś na swój zarzut bo jak będę miał taką oborę to wtedy będę miał więcej wolnego czasu dla siebie, więc nie wiem kto oszukuje sam siebie
A na koniec powiem tylko tyle że jak ktoś ma podejście że może będę doił a może nie to niech sobie da spokój i się w to nie pcha bo szkoda jego i krów. Krowy nie wybaczają prowizorki.