przez sebekwolkasos » Śr, 20 marca 2019, 19:39
U mnie przemieszczenia trawieńca trafiają się rzadko, statystycznie co 1,5 roku. A jeżeli są to krowę kładziemy na kręgosłup, nogami do góry. Lekarz trokarem przebija skórę, upuszcza nagromadzony gaz, przesuwa trawieniec na swoje miejsce i przyszywa nicią do skóry. Metoda mniej inwazyjna i łatwiej krowa dochodzi do siebie.
@sterydek, kiedyś u mnie też była operowana i była w ciąży i wszystko było ok, ciążę donosiła i wszystko było ok.
Ostatnio edytowany przez
sebekwolkasos w Śr, 20 marca 2019, 19:40; edytowany 1 raz
Nie zawsze mów, co wiesz, ale zawsze wiedz, co mówisz - Cesarz Klaudiusz