Dziedzio wg. zwierzęta są po prostu zdezorientowane tą całą sytuacją. Jeśli taki byk byłby świadomy co go czeka, to w 10 chłopa byś go tam nie wsadził. Opowiadał kiedyś kierowca co wozi bydło do zakładów mięsnych, że jak byk się rozwścieczył u gospodarza i uciekł na pole, uwiązali go tam do C-360, to rogami jak się zaparł od boku ją unosił.
