przez bobek » Cz, 8 października 2020, 05:29
Zenek – A nie grząźć w sentymenty. Epoka stawia wymagania. Czworonogi sprzedać, ciągnik kupić, pełną mechanizację zaprowadzić.
Kargul – O, o!
Zenek – Ręce w kieszeń, krawat na szyję, konto w banku, wódka w lodówce i można światdoganiać.
Kargul – Ot i mądrego po szkołach przyjemnie posłuchać, he, he, he.

Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.