W pobliskim gospodarstwie stosują technikę siewu uproszczonego od kilku lat, od zeszłego roku również uprawę pasową wprowadzili, za sprawą maszyny Horscha - Horscha Focusa dokładniej, postaram się zdjęcia jakieś zrobić jutro jak rzepak wygląda.
Uprawa pasowa niesie za sobą wiele korzyści, bo nie ma dużej walki o dominacje (?) między roślinami, a jak sieje się zwykłymi siewnikami to wiele roślin wypada z obiegu, że się tak wyrażę, ale to moje odczucia, które się sprawdzają przynajmniej w uprawie rzepaku, podobnie zresztą mamy gdy za dużą obsadę siejemy - rośliny walczą między sobą o przetrwanie i słabsze obumierają, podstawowym minusem tego jest że dużo nasion idzie na straty, choć rolnik który stosuję taką praktykę w mojej wsi broni się tym iż ma pewność że pewna ilość roślin zostanie, która da mu wystarczający plon. Tego nie mogę dokładniej pojąć, ale cóż,
każdy gospodarzy, jak marzy Uprawa pasowa, uprawą pasową, ale ktoś ma jakieś doświadczenie z siewem punktowym rzepaku ?
Ponoć rolnik na takiej uprawie wiele zyskuje - między innymi oszczędza na nasionach i ma prawie 100% pewność że przy sprzyjających warunkach atmosferycznych rośliny nie wypadną z produkcji, bo mają swój obszar z którego pobierają składniki i nie muszą dzielić owych składników z innymi roślinami.
Ktoś próbował już tą techniką siać ?