Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

2 kwestie
New Holland CX5080 nie ma seryjnego RS tylko w opcji
przy liczeniu powierzchni wytrząsaczy należy stosować się do tej samej zasady bo Claas podaje długość liczoną od dołu wytrząsacza, natomiast NH podaje długość z góry razem z kaskadami
wydajnościowo te oba kombajny i tak więcej jak 14ton nie zrobią także zajedźcie na ziemię i obaj obniżcie te rekordy bo zaraz Lexiona 700 i CR9 przestaną produkować

a 420 to ilo klawiszowy

bushmaster tak jak pisałem RS w CX jest w opcji
i masz racje 14t/godz. to realne dla CX i 320.
piootr specjalnie napisałem MAŁE 5-cio kalwiszowe bo jest różnica...:
Tucano 420 to 5 cio klawiszowy ŚREDNI ale większy od 320 i tego CXa.
Duże 5cio kalwiszowe to Lexion 620/630 lub JD T550/560
Małe 5-cio klawiszowe to Tucano 320, NH TC, CX

małe 5 klawiszowe to jest bizon

dopiero pisałes ze 15t robi 320 ja nadal obstaje ze 320 nie ma polotu z cx 5080 nawet bez rs a przy wilgotnej słomie i cx z rs to tucano 320 jest daleko z tyłu jesli chodzi o wydajność

Bizon jest całkiem małym, co i tak nie czyni 320 czy CX większym
14 czy 15 w tych granicach do maks 16 w super pszenicy i kawałkach ładnych. Pozatym ty pisałeś, że robisz 20t/godz. NH haha
To obstawiaj, ale 500kg/godz. różnicy to minimalna różnica

Naprawdę czytać nie umiesz ze zrozumieniem napisałem jak byk że u znajomegu udało mi sie 20t/h zrobic ale dla Ciebie claas jest kosmiczny i nic więcej nie ma

Brakuje Ci argumentów że ze cx 5080 jest wydajniejszy od tucano 320 nie o 500kg

Daj spokój ty piszesz bez zrozumienia samego siebie. Najpierw piszesz, że zrobiłeś 20 a 16-17 to lekko, później przyznajesz, że te 14-15 jest ok dla CXa a teraz znowu wyskakujesz z 20t...
Zdecyduj się, aha i skok wydajności np. z 15 na 16-17 mogę uwierzyć, ale z 16 na 20t to koń by się uśmiał...znajomy wlał ci Red Bulla do zbiornika i dostał kopa, że skoczył z 16 na 20 t?

Nadal nie rozumięsz co napisałem cały czas pisze to samo a co lepsze to mam juz od 3 lat w rodzinie tucano 320 i miałem okazje pomagac swoim csx takze dobrze wiem ile zrobi tucano320 ale cóz Ty wiesz swoje .

A w ciagnikach tez tylko claas jest czy moze inne marki tez sa

Wyjaśnij jakie czary u tego sąsiada że z 16 na 20 ton skoczył to może i ja tak podkręcę swojego.
W ciągnikach najlepszy jest Fendt, w kombajnach i sieczkarniach Claas a w maszynach upr. Lemken, w opryskiwaczach Dammann i co w tym dziwnego, że ktoś jest najlepszy w danej dziedzinie?
Boli, że nie masz najlepszego czy co.

w jednym z powyzszych postów napisałem jakie były warunki przy których dało rade kosic 20t/h

wcale nie uważam że mam gorszy kombajn od tucano 320 bo zapłaciłem mniej jak za 320 a mam wydajniejszy kombajn z gorsza kabina jak 320 ale na pare dni w roku, dla mnie wazna jest relacja -jaosci/wydajnosci do ceny zakupu

Mam rozumiec że masz Fendta

Ważne, żebyś nie uważał, że masz lepszy
Nie, NH spójrz w galerie. I nie kłóce się, że NH lepszy od Fendta bo ja mam...a Ty tak robisz z kombajnem, masz NH i jest najlepszy....

hehe no csx gorszy ale wydajniejszy

A cignik NH to sie umnie nie pojawi napewno wystarczy kombajn

czyli znaczy niezadowolony jesteś z NH? czemu ciągnik na pewno nie?

Niezadowolony jestem z podejscia new holland polska do kombajna po gwarancji

Miałem jakos na testach t7.235 na ac nawet spoko ale odeszły mi mysli o NH ostatnio jutro skocze chyba tego zoabczyc http://otomoto.pl/oferta/fendt-820vario ... ygBiw.html

Używany tylko JD - najprostszy w naprawach
Ja jak na razie chwale sobie współprace z dilerem NH (Raitech). W dodatku cena za ciągnik była śmiesznie niska, bo nic porównywalnego bym nie kupił w tej kasie. No i dilerów NH jest sporo więc nie jeden to drugi.

JD na ap uzywany nie bardzo chca sie u nas podejmowac robic predzej vario, choc i tak najchetniej to 6910/6920 bym kupił

Panowie, czy któryś z dilerów na mazowszu udostępnia kombajny na testy, głównie chodzi o NH i JD aczkolwiek i Claas jest w gronie zainteresowania. Chodzi o konkretne testy przed zakupem i porównania konkretnych maszyn a nie pobawienie sie nowym sprzetem.

Każdy diler powinien udostępnić.

John175 napisał(a):W ciągnikach najlepszy jest Fendt, w kombajnach i sieczkarniach Claas a w maszynach upr. Lemken, w opryskiwaczach Dammann i co w tym dziwnego, że ktoś jest najlepszy w danej dziedzinie?

Troszkę zejdą z tematu.

Skąd masz takie wnioski? Rozumiem, że to jest Twoja subiektywna opinia czy czymś poparta?
Bo w galerii masz zdjęcie zestawu NH z Lemkenem i sam piszesz, że wadą siewnik jest to, że grochu nie da się wysiać na optymalną głębokość, a np Pronto się da, więc wychodzi na to, że może jednak Lemken nie jest najlepszy?
Uprzedzam pytanie, według mnie, większość maszyn z czołówki jest na tym samym poziomie i każda ma tam jakieś swoje wady i zalety. Przy wyborze kieruję się dobrze działającym serwisem.

Do Kwidzyna mam 30km, ale mieszkam od strony Sztumu.

Pozdrawiam.

No co tu tłumaczyć, wszystkie testy i prawie wszyscy rolnicy uznają Fendta za najlepszego wśród ciągników i czym jeszcze ją poprzeć? Tak samo w kombajnach i sieczkarniach rządzi Claas.
Na ciężkiej Ziemii nie mogę uzyskać optymalnej głębokości w grochu, na normalnej jest ok, lecz spójrz na asortyment i jakoś wykonania Lemkena (pługi, grubery, talerzówki, opryskiwacze, siewniki, agregaty bierne, aktywne) - pełna paleta produktów na najwyższym poziomie. Co do Horscha teraz to druga najlepsza uprawówka , a jedna zaleta więcej nie czyni całej firmy lepszą.

Dla mnie brak uzyskania odpowiedniej głębokości przez siewnik za setki tysięcy złotych od razu dyskwalifikuje daną maszynę.

Sam pracuje Rapidem który też ma minusy i nie uważam, ze Vaderstad robi najlepsze maszyny dlatego dziwi mnie trochę taka ślepa wiara w "lepszość" firmy A (która jak sam zauważyłeś też ma wady) od firmy B.

Rozumiem, że jak w najbliższych testach lepiej od Fendta wypadnie Kubota (która robi fajne maszyny) i rolnicy ją będą chwalić to zmienisz zdanie?

Btw. Unia też ma bardzo szeroką gamę produktów

Mimo tej wady postaw Horscha, Vaderstada i co jeszcze chcesz obok Lemkena i zobaczysz dlaczego Lemken w uprawówce jest najlepszy...i nie tylko agregaty upr.-siewne, ale też talerzówki, pługi (tylko Lemken), grubery itd. Dla pełnego sprawdzenia przyjedź na nasze Ziemie i od razu reszte tych marek postawisz w krzaki.
Rapid to przereklamowane nieporozumienie konstrukcyjnie z lat 80-tych.
I nie patrze ślepo w daną firme, bo akurat mam, bo np. nie mam Fendta a wiem, że jest najlepszy.
Jeśli testy będą w miare niezależne to nie ma szans, żeby od Fendta wypadł lepiej jakikolwiek ciągnik, a tym bardziej ta badziewna Kubota, poza tym na Kubote jak na razie widać rolnicy bardzo narzekają na forach i realu... Ale chwalisz, więc przypuszczam, że kupiłeś Kubote.
Dla ścisłości Fendt jest najlepszy przez:
-Skrzynie Vario-Ukłąd TMS
- Poziom sekwencjonowania uwroci
- Ogólnie komputer i funkcje
- Moc i spalanie (sprawdzone w moich testach)
I dotyczy to wszystkich modeli Fendta. Z resztą co ja będę pisał jak ty Kubote z Fendtem porównujesz...

Zaskoczę Cię, nie mam Kuboty i w przeciwieństwie do Ciebie nie chwalę żadnej marki, ale jednocześnie też żadnej nie krytykuje.

W sumie w nosie mam to co uważasz za najlepsze czy też nie, chciałem po prostu dowiedzieć sie w czym lemken czy też Claas jest najlepszy a dowiedziałem się od Ciebie, że mam Kubote...

Musisz troszkę się z historii podszkolić.

Pozdrawiam.

Gdyby wszyscy tak jak ty - ani nie chwalili, ani nie krytykowali żadnej marki to do dzisiaj orali byśmy w konia - bo po co się rozwijać skoro nikt nie krytykuje...? Bezpłuciowe zachowanie, nic nie wnoszące do postępu. Daj spokój chłopaku. Historii sam nie znasz skoro pytasz czemu Claas, Lemken i Fendt to najlepsze marki, to co ja będę tłumaczył. I to porównanie Kuboty do Fendta - brawo. Napisałem czemu np. Fendt jest najlepszy, ale widać nie czytasz ze zrozumieniem.

Kolego nie krytykuje Fendta, czy Lemkena bo nie pracowałem tymi maszynami, ale rozumiem, że wolałbyś abym kłamał i pisał że to dziadostwo tak?

Liczyłem na konstruktywną dyskusję, dlatego pytałem o zalety tych maszyn, niestety od Ciebie się niczego nie dowiem.

Żaby moja wypowiedź nie była bezpłuciowa to powiem Ci, że Rapid ma sporo zaletę jedna z nich jest to, że utrzymuje zadaną głębokości bez względu na panujące warunki na polu.

Pozdrawiam.

Nie krytykujesz nawet tego co masz - nie chcesz, albo nie potrafisz. Napisałem wyraźnie dlaczego dana marka jest najlepsza, ale nie czytasz, albo nie umiesz.
Lemken utrzymuje zadaną głębokość - widać nie umiesz czytać ze zroumieniem. Ten Rapid ma jeszcze jakieś zalety? Co do głębokości rapida to już widze jak w mokrym utrzymuje głębokość ;] W dodatku te koła za redlicami - porażka jak na nasze Żuławskie warunki. Poza tym z obserwacji - kto miał Rapida szybko zmienił na Horscha...więc m.in. to znaczy, że Horsch robi lepsze maszyny niż Vader.

Wychodzi też na to, że Horsch jest lepszy od Lemkena, bo jedna ludzie kupują Pronto.

Problemem jest to, że niczego właśnie wyraźnie nie napisałeś.
Specjalnie zacząłem ten temat w nadziei na konkretną dyskusję na argumenty, myślałem, że się czegoś nauczę bo nie jestem alfa i omegą. Warto korzystać z doświadczenia użytkowników innych maszyn, wysłuchać ich opini na temat pracy danego sprzętu.

Szkoda, że skończyło się to na tym, że Lemken robi różnego rodzaju maszyny, Claas ma najlepsze sieczkarnie i kombajny, a Fendt wygrywa w testach wszyscy chwalą go chwalą i w sumie na tym koniec. Nigdzie nie napisałem, że tak nie jest, liczyłem jedynie na konkretne przykłady + bądź - tych maszyn.

Niestety kończy się jak zawsze w takich przypadkach na forach.
Jeżeli ludziom się coś wytknie, albo zwróci na coś uwagę to wielu zachowuje się tak, jakby zraniło się ich uczucia osobiste.

Zadałem proste pytanie, a odpowiedź ciągnie się już przez kilka postów.
I tak jak w przypadku Fendta napisałeś chociaż jakieś jego plusy, tak w dalszym ciągu nie wiem w czym ta reszta jest lepsza.

Dodatkowo ciekawostką jest to, że Internet pozbawia ludzi szacunku do siebie i pozwala w łatwy sposób kogoś ocenić.

Z mojej strony koniec OT.

Pozdrawiam.

Panowie uprasza się o powrót do tematu, podyskutować o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocnymi można na czacie Pozwolę sobie na dygresję, w USA Kuboty sprzedaje się kilkadziesiąt razy tyle sztuk co Fendta

Witam, jestem nowy na forum, więc proszę o wyrozumiałość za błędy (dysgrafia).

Od kilku lat uprawiam kukurydzę na ziarno (plon z poprzednich lat do 14t z hektara, ostatni rok niestety tylko 6t) Usługę wykonuje mi dwóch zaprzyjaźnionych rolników, w zależności który akurat ma czas. Jeden ma tucano 320 z przystawką 5 rzędów, drugi Nh 5070 + przystawka 6. Obie firmowe. Co roku wniosek jest ten sam. Przerób NH jest nieporównywalnie większy od tucano. szybsze pojechanie 320-tką powoduje jedynie większe straty. przy czym na pewno NH nie jeździ wolniej od tucano mając 1 rządek więcej. Często Tucano się zapychał, NH nigdy. Po takich testach dla mnie nasuwa się kilka wniosków:
przystawka NH jest wydajniejsza i lepiej wykonana od claas'a
cokolwiek możemy zarzucić Nh w wykonaniu to nadrabia jakością zbioru i wydajnością
tucano jest bardzo wygodny i komfortowy
wydaje mi się, że różnica między kombajnami zaciera się trochę przy młóceniu pszenicy.

Może wasze zdanie jest inne, ale po przeczytaniu wypowiedzi na forum, musiałem zamieścić swoje spostrzeżenia, bo opinia że tucono 320 dorównuje Nh 5070 jest dla mnie sprzeczna z tym co widziałem na pulu.

Bardzo dużo zależy od operatorów, natomiast w moim rejonie nie ma niezadowolonych użytkowników TC 56, 5060, 5070, 5.70, 5.80.
To tyle może komuś z Was przyda się ta opinia do podjęcia takiej, czy innej decyzji.

Z którego roku 5070?

Cześć,
Przeczytałem wszystkie komentarze i sporo ciekawych info można się doczytać :0 dzięki Panowie.
w roku 2015 miałem przyjemność być na pokazie Rostselmasha Vector 420, kombajn z wyglądu taki sobie, aczkolwiek praca w polu robi wrażenie, szczegolnie na wylegnietym zbozu. No i cena kolo stowki taniej...

a to parametry większego rostselmasha acrosa, z tego co czytam i mi sie wydaje to moze sie bic cenowo z Tucano i tc. A z ulotki czytam
silnik 300KM, bębęn szer 1500 średnica 800 5 klawiszy, zbiornik 9000l.

Widzał ktos ten kombajn w pracy lub moze sa tu jacys uzytkownicy?

Miałem dylemat co wybrać - TC5.70 czy Tucano320. W polu w kabinie nowego Tucano320 było głośniej i ciaśniej niż w TC5.70 mimo zapewnień handlowca nad dominacją Claasa, w wydajności mam wrażenie, że TC5.70 jest nieco wydajniejszy od najnowszego Tucano320. Nowe produkowane od 2-3 lat New Holland TC mają całkowicie zmienioną kabinę na znacznie cichszą i większą, dobrze wyprofilowany podłokietnik na którym wszystko się znajduje co potrzeba. Wybór przy podobnych cenach padł na TC5.70 i nie żałuję zakupu, kombajn jest znacznie bardziej dopracowany od starszych i tak sprawdzonych tc'ków. Warto zwrócić uwagę na bęben - w TC jest bęben 600mm o większej bezwładności niż w Tucano. Dodatkowo widać jak NH - TC trzymają ceny na rynku używanych kombajnów jak żadne inne, a u nas jak ktoś ma do sprzedania starego TC'ka to 5-10 dni i kombajn poszedł.

Odnośnie głośności w kabinie mam zupełnie inne zdanie, w tc zdecydowanie bardziej słychać młocarnie, jest głośniej.
Co do sprzedaży to z claasem jest to samo, małe modele znikają z ogłoszeń bardzo szybko.

Ja byłem w jednym dniu w TC5.70 i w Tucano320 i w Tucano320 nowym podczas pracy w polu jest znacznie głośniej niż w TC5.70 a kabina jest mniejsza też w Tucano320 a w TC5.70 większa i widoczność ma świetną. Stare Claasy Dominatory trzymają cenę, ale nowe Avero i Tucano już mniej z tego co obseruję. Najbardziej rozchwytywane kombajny u nas to NH-TC, sami handlarze dzwonią i pytają po ludziach czy nie chciałby ktoś odsprzedać, najlepiej 5 klawiszowy z hederem 4,50m - za 10 letni potrafią dać 230.000-250.000 zł netto.

heh znacznie głośniej jest w gównianym claasie bo sam masz super extra hohladna którego za 10 lat handlarz odkupi za cene nowego
EOT

Za Claasa Tucano320 handlowiec najpierw krzyczał sobie po 490.000 a jak przyszło co do czego i usłyszał hasło "New Holland" tak nagle szukał mnie w polu i zszedł do 420.000 zł netto z hederem. Tak czy siak wybrałem New Hollanda TC'ka 5 klawiszowego 40.000 zł drożej, co prawda nieco lepiej wyposażonego ale jestem bardzo zadowolony. Co do używanych NH TC sprzed 6-10 lat, rzeczywiście ceny używek są bardzo wysokie i trzymają cenę.

Jaki tc i z jakim wyposażeniem, że wyszedł drożej niż tucano?

Nowy Claas Tucano 320 (ten z górnym wysypem) 420.000 netto z hederem miałem ofertę na koniec (choć na poczatku to fantazjowali 500coś, potem 490 a na koniec jak mówiłem że wezme NH to że za 420.000 zł też pójdzie tucano320 z hederem nówka), a po sprawdzeniu opini użytkowników w rejonie wybór padł na New Holland TC5.80 z dodatkowym bębnem - rotoseparatorem oraz blokadą mechanizmu za 460.000 zł netto z hederem do zboża 4,5m.

Czemu ten tc taki drogi? normalnie ksoztuje taniej niż tucano.

Tucano320 ma gorsze parametry niż TC5.80 więc jest tańszy od TC. W TC5.80 jest więcej możliwości wyposażenia z tego co wiem niż w Tucano320. Inną sprawą jest zagranie z strony handlowców claasa - na początku podają Ci cenę z cennika oderwaną od rzeczywistości np 500.000 a dopiero po kilku odwiedzinach dostaniesz ok 420.000 zł netto za claasa za nowe tucano z hederem i wózkiem.

Ale przeciez tc5.80 można za 400 kupić.

Kolega kupił tak wyposażonego jak wyżej napisane tc 5.80 za 600 brutto. Cena z czerwca.

Arek fanatyku clasa, głupoty opowiadasz już . Za 400 to możesz kupić BEZ żadnego hedera...albo używany albo tc5.70 ale zupełnie gołe a nie tc5.80.
Sprawdzałem cenę od każdej strony niedawno więc wiem co mówie.

Nie jestem fanatykiem claasa bo do ostatniej chwili zakupu miał być tc w nowej budzie ale diler sobie zagrał i kupiony był claasa a dwa lata chodziłem za nh. Więc ceny też dobrze znam chyba, że przez rok nh sobie podniosło ceny o 25%.

Kolega kupował z 4 lata temu TC5070 wyposażony w RotoSeparator oraz heder do zboża 4,5m bez kukurydzy też dał ok 600.000 zł brutto więc Arku coś musiałeś pomylić. Obecnie ceny mają podobne mniej więcej.

4 lata temu to za 600 brutto można było kupić cx 6080 a 5070 kosztował coś koło 370 netto więc nie pisz bzdur.

Arku widzę, że masz kontakt z najtańszym dilerem w Polsce gdzie ceny są o 1/3 tańsze. Bardzo Cię proszę podaj mi kontakt tutaj do tego dilera.

W łódzkim takie ceny są.

600 netto to trochę przesada, ale 3 lata temu za 650 netto cx 6080 można było kupić.

Dużo widzę zażartych opinii na forum Ponieważ w moim rejonie na usługach jeździ sporo żółtych jak i jasnozielonych TC5.70, TC5.80, tucano320 jak i tucano420 oraz cx5080 to podsumuję konkretnie. TC5.70 (bez roto) - wydajność jak tucano320. TC5.80 wydajność ciut większa niż w tucano320, cx5080 wydajność konkretnie większa od tucano420 zarówno w zbożu jak i kukurydzy.
Najwiekszą bolączką przy tucano420 było w kukurydzy to, że nie wyjezdzal pod góre pola a cx5080 w tym samym dniu dal rade na tym samym polu podobnie jak obok robil tc5.80 i tez dawal rade. Na pagorkach, w kukurydzy jak dla mnie NH nie ma sobie równych i brałbym w ciemno, w claasie moze sie podobac kolor, kiedys kabina ale dzis znów w kabinie NH bardziej mi sie podoba i praca kombajnów NH zdecydowanie na plus, szczególnie w CX5080, choć gdybym sam kupował to pewnie TC5.70 lub TC5.80 w standardzie.