Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Rosliny na metr kwadratowy mogą być wyznacznikiem...a ja Wam powiem że przy 5-10 roslinach na m2 da sie uzyskac 4t/ha Zwłaszcza w takim roku jak 2012

@Hubert potencjal plonowania rzepaku mieszańcowego w warunkach laboratoryjnych /szklarniowych/ to lekko ponad 14t/ha
To co my zbieramy jest jedynie tym co uda się nam uratować z tego co natura nam oferuje.

Panie @Siwy zgadzam się w 100%. Prawdopodobieństwo zeby w normalnych warunkach była pogoda ,,szklarniowa'' jest jak 6tka w totka

Witam. jesienią tego roku mam plan zasiać ok 9ha rzepaku tak na początek i jaką odmianę polecacie która sensownie zaplonuje i wybacza błędy popełnione? gleba 4a-4b nawet 3 się trafia. Myślałem o Visby i jakaś chciałem jeszcze jedna zasiać...

To ja też się przyłączam do pytania, planuję pierwszy raz zasiać rzepak, orać czy nie orać? 2 rok jest nieorane. Jakie odmiany na taką uprawę? Gleba IV-V klasa

@gonzo Najlepiej sprzedaj pole nie będzie dylematu
Pod żadnym pozorem nie orz skoro już dwa sezony nie orzesz.
@zuras Na takich glebach ja u siebie sieję kolumb bardzo dobrze się odradza po zimie w ubiegłym roku na działce 10ha, 4 ha zniszczyłem 6 ha zostawiłem i tam dał dobre 4 t/ha a był strasznie rzadki ale dużo pędów bocznych wypuścił

Koledzy ostatnie ulewne deszcze rzuciły mi rzepak na glebę czy ktoś to kiedyś przerabiał ? Jakie będą konsekwencje

Rzepak nie kładzie się całkiem na ziemi, opiera się na łodygach, więc kosić jest łatwiej, niż polegnięte zboże, trzeba liczyć się z nierównym dojrzewaniem, warto dać glifosat.
No i plon też będzie niższy.

Tez zalezy czy go wylozylo czy wychylilo. Ile ma wysokosci a ile mial przed?

gonzo napisał(a):To ja też się przyłączam do pytania, planuję pierwszy raz zasiać rzepak, orać czy nie orać?

rzepak w uprawie bezorkowej jest dosc trudny, takze pamietaj by nie ujezdzac pola przyczepami podczas zbioru, warto obnizyc cisnienie w kolach kombajnu, miec codziennie ostre noze w sieczkarni, wymieszac dobrze slome i poradzic sobie z samosiewami, ktore teoretycznie do fazy 4 lisci rzepaku nie konkuruja z nim o zarcie, ale przy duzym nasileniu potrafia zdominowac uprawe.
rzepak w mulcz ma tez wysokie wymagania odnosnie techniki siewu, ja swoim mazurem nie sieje tylko wynajmuje usluge pronciakiem.
4-5 klasa tez nie jest rewelacyjnym stanowiskiem, dlatego mysle ze warto wziac odmiane hybrydowa przeznaczona na slabe gleby (wiem ze sie chwala takimi w prospektach, ale osobiscie nigdy nie bylo potrzeby siac u nas takich ).

na słabe gleby w miarę jest kolumb albo monolit, są lepsze odmiany ale średniorocznie często mało wierne w plonowaniu
orka przed rzepakiem dobra sprawa, orkę robię co trzeci rok właśnie pod rzepak
obecny sezon wspaniale uwydatnia wszelkie błędy popełnione w uprawie, na chwile obecną lepiej wygląda na oranym ale dopiero żniwa pokażą prawdę
pochylony rzepak to nie taka tragedia jak położone zboże

jak sie dobrze przeprowadzi uprawe, to lepiej powinien wygladac rzepak na polach nieoranych .

Czyli co Stasiek za płytko uprawiłeś czy za głęboko? Ja zasiałem 2 zboża na płytko puszczonego głębosza i marnie wyszło bo sucha jesień i wiosną widać aż pasy było gdzie łapy szły to sucho.
Brzozak to zdradź sekret jak dobrze uprawić pole:)

@brzozak a pronciak jaki? Ma wloke przed talerzami i wal?

@gonzo nierówno było i nawet pronto nie wszędzie równo głębokość siewu zachował (w przełamaniach i wąwozach zawsze trochę głębokość się zmienia), w normalne lata to nie jest wielki problem, ale w tym nietypowym roku wszystko ładnie widać gdzie tylko inna głębokość siewu była albo na mokro przejechane po zasianym
@brzozak na słabej ziemi i zimniejszej części polski jak dotąd nawet doświadczenia profesorów z Olsztyna wykazują że jednak lepiej przewalić ziemię przed rzepakiem, a jednocześnie orka co roku nie jest konieczna, jeśli chciałbyś ich publikacje to niestety nie mam bo informacje są z ich wystąpień i rozmów plenerowych
niektórzy okoliczni obszarowcy już też przepraszają pługi bo na stokach nie wychodzi im bez orki zbyt ładnie a jak ładnie to nie taniej niż orka

gonzo napisał(a):Brzozak to zdradź sekret jak dobrze uprawić pole:)

moge Ci co najwyzej napisac jak nie uprawiac i wkleic foty moich pierwszych przygod z rzepakiem bez pluga .
generalnie najwazniejsza jest sloma, spulchnienie i dogniecenie gleby.

Stasiek_84 napisał(a):@brzozak na słabej ziemi i zimniejszej części polski jak dotąd nawet doświadczenia profesorów z Olsztyna wykazują że jednak lepiej przewalić ziemię przed rzepakiem, a jednocześnie orka co roku nie jest konieczna

znam zbyt duza ilosc profesorow, ktorzy w zyciu codziennym sa idiotami by sie ich sluchac . slabsze ziemie ok, natomiast co do zimniejszych warunkow sie nie zgodze. owszem zimy u was sa bardziej srogie, ale wiosna i lato znacznie cieplejsze niz u nas. moim skromnym zdaniem glebe pod zasiew rzepaku mozna przygotowac w sposob optymalny przy uzyciu narzedzi typu gruber czy spulchniacz. co prawda mozna probowac niwelowac wady pracy pluga tj. tworzenie podeszwy pluznej i osiadanie gleby w sposob sztuczny, ale po co skoro mozna nie psuc struktury gleby .

@brzozak toteż nie trzeba brać tego co mówią profesorowie za pewnik ale warto rozważyć to co głoszą, choć też nie wszystkie opcje,
Sroga zima na wysztorcowaną skibę dobrze działa bo wiosną struktura jest piękna już po przeciągnięciu ciężką broną, bez latania po x razy wymyślnymi agregatami (warunek ze zimą musie ze dwa tyg dobrze przymrozić)
w tym roku zmieniam narzędzie uprawowe, będą nowe doświadczenia żeby pominąć orki, będzie okazja u @deer porozmawiać o tym gdzie jest błąd że bez orki marnie rzepak wygląda

jasne licze na to , a mroz oczywiscie ma dzialanie strukturotworcze.

Ja podobnie jak Stasiu na lekkie stanowisko proponowałbym Monolit, plonów nie daje rekordowych, ale jest wdzięczny w uprawie. Co moim zdaniem na lekkiej glebie ma spore znaczenie, bo i tak głównym czynnikiem ograniczającym plon jest woda.

Na pewno w uprawie bezorkowej w przypadku suchego okresu okołowschodowego, wschody są równiejsze niż po orce, zwłaszcza na bardziej zwięzłych glebach. Ktoś wspomniał wcześniej o samosiewach, rzepak siany prontem w uprawione dwa razy talerzówką ściernisko wschodził stosunkowo późno, a ilość samosiewów pszenicy sprawiła, że obsada była nierównomierna.

W przypadku rzepaku okres od najgłębszej uprawy do siewu jest krótki, także kluczowym może okazać się odpowiednie zagęszczenie wtórne gleby. Jego braki będą wyraźnie widoczne w latach o mniejszej sumie opadów. Jeżeli komuś zdarzyło się głęboszować jesienią, a następnie wiosna była sucha to wie o czym pisze.

Z tego co zauważyłem to podstawa rozluźnić glebę na te 15 cm min, żeby rozwój korzeni był łatwy. Przydałby się jeszcze jakiś "wabik" w postaci nawożenia zlokalizowanego, żeby lepiej się korzenił.U mnie siany w ściernisko miał prawidłową ilość liści, ale była mniejsza średnica szyjki i korzenia. Poza tym to zwalczyć samosiewy zbóż i to jak najszybciej, bo silna konkurencja osłabia jeszcze rośliny.
Wschodów z powodu słomy nie miałem zakłóconych.
Po zbiorze zobaczymy co z plonem w stosunku do uprawy płużnej.

panowie pytanie mam, wczoraj zasiałem 22ha rzepaku Abakusa, niestety pierwsze 6ha trochę mi nie wyszło, bo wysiałem zaledwie około 1,8-2kg /ha
czy to wystarczy, wg moich obliczeń i tego co pisze na worku wysiałem w przedziale od 30-35 szt/m2, siane było po orce na klasie 3a,b w wilgotną ziemię, wschody powinny być dobre

Abakus, siła kiełkowania 91%, waga jednostki siewnej 9,3kg, MTN 5.5

Ja na pierwszy raz z rzepakiem zamierzam celowo uzyskać taką obsadę mieszańca ale już po wschodach. Ciekawe co powiedzą starsi koledzy. Jak 6 ha to dobre doświadczenie będzie chyba bez strat wielkich

Barabus - o ile zima będzie łaskawa i wschody dobre to taka obsada będzie okej. Nasz visby po zimie taką miał to potem się rozkrzewił ładnie, nawet pomimo dziwnego roku teraz

W zeszłym roku na jednym kawałku też posialiśmy ok. 2 kg na hektar, rzepak mocno się rozkrzewił i plon był lepszy niż na polach z większą obsadą. W tym roku planujemy część rzepaku też tak posiać, zobaczymy czy będzie podobnie.

A wtym roku co tam planujecie.Moze bys tak sie pochwalił zbiorem.Sypneło ładnie czy nie .

Zuras i gonzo jak tam wyszły pierwsze rzepaki?

Ja w zeszłym roku też miałem pierwszy rzepak, 3 ha sherlocka z kwsu i 2 ha monolita nasiona od szwagra. Średnia wyszła 3,8 tony/ha, gdzie sherlock wyglądał lepiej.

W tym roku 13 ha, ale chyba za bardzo wyrósł na jesień. Następny bedzie bez nawożenia jesiennego.

Hmmm lepiej nie rezygnować z nawożenie jesiennego, tylko go przyhamować, żeby siedział nisko.

Mnie udał się przyzwoicie ale tak to podobno jest jak rzepak na polu pierwszy raz, nie będę się więc cieszył. W tym sezonie zasiałem jeszcze mniej na m2 z winy siewnika i mojego błędu. Nie przeliczyłem żywych nasion w jednostce na wagę całej jednostki...wyszło zależnie od pola 30-50 sztuk zasianych na m2. Dalej bez orki, spulchnione jak frota dała rade głęboko czyli 20-25cm.
Jesienią oprócz 300 kg nawozu NPK 6-20-30 dałem jeszcze około 40 kg N i hamującą dawkę Tebukonazolu, wiosną muszę zatrzymać go czymś lepszym. W ubiegłym sezonie pokrewna odmiana wyrosła mi do 2m a miejscami była jeszcze wyższa. Mój opryskiwacz nie podnosi tak wyżej jak 2.3m belki i źle wykonałem oprysk na płatka.
ubiegłoroczny

tegoroczny

Kiedy robiona fotka tegorocznego?

Uprawiam rzepak dopiero 3 rok ale zauważyłem, że jesienią też trzeba dać trochę azotu bo inaczej rzepak marnie wygląda na wiosnę.

Ja jeszcze krócej, to mój drugi rzepak . Zdjęcie jakoś z dnia dodania czy dzień wcześniejsze. Zobaczymy czy przezimuje i co z niego będzie.
Edit: zdjęcie z drugiej połowy Grudnia 2014

Z doświadczeń i spostrzeżeń z okolicy dobrze sprawdza się fosforan amonu dany pod korzeń.

U nas akurat fosforu w ziemi pod dostatkiem, gorzej z potasem.

Witam,

Co tu taka cisza? sypiecie już 1 dawkę ? posypaliście ? jakie ilość i w jakiej części kraju ? ja planuję piątek, sobota posypać saletrosan 350kg/ha i na pszenicę 200kg/ha saletra Lubelskie

łódzkie, posiany saletrosan w zależności od działki 360-400kg. Zboża jeszcze poczekają bo ładnie rozkrzewione są.

Co polecacie na pierwszą i drugą dawkę azotu w rzepaku na wiosnę
Zawsze dawaliśmy saletrę amonową z saletrzakiem w proporcji 2:1 .
Teraz patrząc na ceny nawozów azotowych zastanawiam się mocno nad mocznikiem
Jaką opcją nawozową polecacie : 1 dawka saletrosan 2 saletra z saletrzakiem ; 1 dawka saletrosan 2 mocznik ; 1 dawka mocznik 2 mocznik czy może jakąs inna opcję . Patrząc na ceny nawozów obecnie 1kg azotu w moczniku kosztuje 2,93zl ; w saletrze 1kg -> 3,38zl ; w saletrzaku 3,62zl za 1kg . Więc różnice są dość duże . Czy ten mocznik da radę rozrzucić równomiernie mx z unii ?
RSM odpada bo nie mam gdzie go składować

MX na 15m równomiernie rozrzuca mocznik, do 18m trochę brakuje.

Saletrosan i mocznik to w zasadzie trzeba siać jednego dnia, żeby to miało sens. Stosowanie łączne saletrzaku i saletry moim zdaniem mija się celem, bo to te same formy azotu. Jeżeli jest zimna i późna wiosna to saletra lepiej się sprawdza. W tym roku obserwując plantację sąsiada nawożoną RSM zauważyłem wolniejszy strat roślin. Siarka jest zdecydowanie konieczna w rzepaku, więc nie odpuszczałbym Saletrosanu.