Problem z 6330
Napisane: Wt, 12 listopada 2013, 21:29
Cześć wszystkim,
nie wiem czy do końca dobry dział, bo w sumie potrzebuję namiaru na jakiś fachowy serwis elektroniki, no ale..
Mam problem w 6330. Objawia się on tym, że po odpaleniu jak i już w czasie jazdy, potrafi się włączyć ten sygnał dźwiękowy jak przy włączeniu kierunkowskazu, tyle że o innej częstotliwości. Sam sygnał nie byłby problemem gdyby nie to, że równocześnie z nim ciągnik nie chce jechać w żadnym kierunku i trzeba wtedy zgasić, odpalić i czekać czy tym razem załapie... trochę to jest irytujące nie powiem. Był serwis z kompem, stwierdzili nieprawidłową komunikację między sterownikiem BCU a tym drugim(zapomniałem już jak on się nazywa) który jest z nim połączony. Oddałbym ciągnik do serwisu na warsztat, ale: rozpruwanie instalacji i jej sprawdzanie zajmie im co najmniej 2 dni, po czym pewnie i tak stwierdzą że trzeba wymienić BCU A traktor potrzebny codziennie do załadunku wozu paszowego. W dodatku serwis(Polboto) strasznie słaby jest.
W związku z tym pytanie do Was, czy znacie jakieś fachowe serwisy elektroniki, które potrafią sobie z takimi rzeczami(zimne luty itp) poradzić? Co można sprawdzić we własnym zakresie, bo na razie to odłączyłem te wiązki od sterowników, popsikałem Contact Sprayem ale dalej to samo..
nie wiem czy do końca dobry dział, bo w sumie potrzebuję namiaru na jakiś fachowy serwis elektroniki, no ale..
Mam problem w 6330. Objawia się on tym, że po odpaleniu jak i już w czasie jazdy, potrafi się włączyć ten sygnał dźwiękowy jak przy włączeniu kierunkowskazu, tyle że o innej częstotliwości. Sam sygnał nie byłby problemem gdyby nie to, że równocześnie z nim ciągnik nie chce jechać w żadnym kierunku i trzeba wtedy zgasić, odpalić i czekać czy tym razem załapie... trochę to jest irytujące nie powiem. Był serwis z kompem, stwierdzili nieprawidłową komunikację między sterownikiem BCU a tym drugim(zapomniałem już jak on się nazywa) który jest z nim połączony. Oddałbym ciągnik do serwisu na warsztat, ale: rozpruwanie instalacji i jej sprawdzanie zajmie im co najmniej 2 dni, po czym pewnie i tak stwierdzą że trzeba wymienić BCU A traktor potrzebny codziennie do załadunku wozu paszowego. W dodatku serwis(Polboto) strasznie słaby jest.
W związku z tym pytanie do Was, czy znacie jakieś fachowe serwisy elektroniki, które potrafią sobie z takimi rzeczami(zimne luty itp) poradzić? Co można sprawdzić we własnym zakresie, bo na razie to odłączyłem te wiązki od sterowników, popsikałem Contact Sprayem ale dalej to samo..