Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Czy wymagany jest trójkąt ostrzegawczy w ciągniku?

Niestety tak. Każdy pojazd wolnobieżny musi mieć na drodze publicznej trójkąt a samochód ciężarowy dwie tablice prostokątne. Choć widziałem i jedną szeroką tablice na ciężarówkach. Ja mam trójkąt w garażu i zakładam na przyczepę jeśli jadę gdzieś dalej. Na prasie mam na stałe od niedawna.

U mnie w reno nie było trójkąta więc dlatego się pytam Gdzieś czytałem że zamiast trójkątów może być lampa błyskowa, prawda czy mit ?

Obalony
Lampe stosuje się jeśli pojazd przekracza 2,55m lub może zachowywać się nietypowo. Stosuje się ją również gdy wykonuje się jakieś prace na drodze.

Mało tego, jeżeli jedziesz samym ciągnikiem i włączysz "koguta", policjant ma prawo dać Ci mandat za jej nadużywanie.

Trójkąt ostrzegawczy musi mieć każdy pojazd samochodowy,pojazd wolnobieżny,ciągnik rolniczy+ dla każdej ciągnionej przyczepy.
To o czym mówicie nazywa się "tablica wyróżniająca pojazd wolnobieżny"-umieszcza się ją na ostatnim z członów zespołu pojazdów,w lewej części pojazdu-ewentualnie po środku.

Dokładnie tak jak @Maksiu pisze, a szczerze to strasznie mnie to irytuje włączają koguty a z tyłu nawet nic nie mają podczepionego, stwarzają tylko zamieszanie na drodze, mandat jak najbardziej wskazany.

Jak nocą jedziesz ruchliwą drogą i jedzie ciągnik z kogutem, to przynajmniej wiadomo, że to pojazd jadący znacznie wolniej niż pozostali.

No właśnie ten trójkąt na ciągniku jest po to aby informował o niskiej prędkości pojazdu. Nadużywanie "koguta" Doprowadzi do tego ze kierowcy przestaną zwracać na to uwagę.

Trójkąt nie informuje o prędkości pojazdu. Pojazd wolnobieżny i ciągnik rolniczy mają różne prędkości a oznaczenie takie samo, a poza tym przecież osobówka może jechać wolniej od traktora. Trójkąt ostrzegawczy na pojeździe informuje innych uczestników o podleganiu tego pojazdu pod rygor zawarty w art. 24 ust. 6 prawa o ruchu drogowym - Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania. Dlatego jest on z tyłu pojazdu (na ostatnim członie pojazdu wieloczłonowego) a nie z przodu.
Co wy z tymi mandatami się uparliście. Kodeks wykroczeń przewiduje również inne kary tzw. wychowawcze jak pouczenie, upomnienie, nagana. Moim zdaniem są one nie mniej skuteczne niż mandat.

Jeśli nic się nie zmieniło to ciągnik w Polsce może jechać maks 30km/h
Pojazdy wolnobieżne - pojazdy silnikowe, których konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 25 km/h
I właśnie takie pojazdy powinny być oznaczone trójkątem. Trójkąt nie informuje z jaką konkretną prędkością porusza się dany pojazd ale ostrzega że jedzie (powinien) jechać wolno. Konkretną max prędkość pojazdu oznacza się naklejką znaku ograniczenia prędkości ale tego chyba nikt nie przestrzega

Zgadza się wszystko. Te naklejki to raczej informacja niż wymóg. Trójkąt informuje, że pojazd może się zatrzymać lub zjechać z drogi w celu ułatwienia wyprzedzania bo ma taki obowiązek ustawowy. Wszystkie (a więc i wolnobieżne i ciągniki rolnicze) pojazdy mają obowiązek w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim nie zwiększania prędkości.

Trójkąt widać z kilkudziesięciu metrów a koguta z kilkuset. Często zasłonięte światła w ciągniku przez maszynę czy zabłocone nawet jak nic nie ma podpięte (a bardzo często mamy brudne oświetlenie) jest mało widoczne. Łatwo mówić o nadużywaniu ale to bezpieczeństwo. Jak tak to i koparko-ładowarki jadące drogą też nie powinny włączać koguta.

Moje zdanie jest takie że ustawodawca powinien postawić na właśnie oświetlenie ostrzegawcze zamiast trójkątów przy jednoczesnym wzmożeniu kontroli stanu oświetlenia ciągników i maszyn współpracujących. Ile jest ciągników co ani świateł z tyłu ani z przodu a jeśli nawet to tylko coś się "bździ" (zwykle ma to miejsce w starych ursusach, mtz'ach) i to właśnie te sprzęty powinny być wyłapywane. Pozdrawiam

P.S. (dopisuję bo pojawiły się posty po tym jak napisałem swój) Z tymi naklejkami informującymi o prędkości jazdy to jest całkowicie bajka, bo kto realnie mając na opryskiwaczu naklejone 15 jedzie z tą prędkością (no chyba że w czasie wykonywania zabiegu ) Pozdrawiam

Na prasie mam naklejkę "12" ale zdarzyło mi się prasować przy większej prędkości

Popieram Andrzeja, że kogut byłby bardziej życiowy, aniżeli trójkąt.

Wtedy drogi by mrugały

Co do przepisu nakazującego zjeżdżanie,zatrzymywanie w celu udrożnienia ruchu-przepis przepisem a realia zupełnie odmienne-i nie to że kierowcy koparek,ciągników nie zjeżdżają-zjeżdżają ale na zatoczki autobusowe-na które nie wolno w tym celu wjeżdżać.
na nowych lub remontowanych drogach miejsc takich nie zapewnili projektanci-co gorsza nawet na drogach przy których byłoby takie miejsce,lub nawet takie zajeżdżone miejsca były,wykopano głębokie rowy-bo broń boże gostek z truskawką lub grzybami by tam stanął.

Niestety realia są zupełnie inne. Znam rolnika z woj. kujawsko-pomorskiego którego ciągnik został z tyłu najechany przez prawidłowo, zdaniem sądu, jadący samochód osobowy w którym wracało z dyskoteki 6(!) osób. Po uderzeniu ciężki ciągnik stanął dęba (prędkość osobówki wg sądu była mniejsza niż 90 km/h (!)). Niezawisły sąd doszedł do wniosku, jak przeczytałem w uzasadnieniu wyroku, że rolnik widząc samochód powinien zjechać do rowu aby umożliwić bezproblemowy przejazd pięcioosobowemu samochodowi osobowemu którym podróżowało jak zaznaczył sąd, sześć osób. Cztery z nich zginęły. Prezydent Komorowski odmówił temu rolnikowi prawa łaski. Rolnik obecnie odbywa wyrok 2,5 roku w zakładzie karnym. Proszę ten wyrok skonfrontować z wyrokiem dla niemieckiej policjantki, której brawura za kierownicą spowodowała śmierć 14 osób. W przypadku tego rolnika przecież żadnej brawury nie było, jego zbrodnia polegała na tym że w porę nie wjechał do rowu aby ułatwić wyprzedzanie przez samochód osobowy, choć po dokładnej analizie akt sądowych tej sprawy doszedłem do wniosku, że jego głównym przewinieniem było to że był rolnikiem.

Z tego co zauważyłem jak włączy się koguta, to jakoś samochody zaczynają wolniej wymijać. Nie wyprzedzają po lewej str wysepki. My włączamy zawsze koguta jak tylko wyjedziemy na drogę o dużym natężeniu ruchu.

W moim przypadku gospodarstwo jak i pola położone są w takich miejscach że 80% dróg to drogi powiatowe i krajowa 4, jadąc po tych drogach np z przyczepami mam na ostatniej przyczepie trójkąt, mieliśmy już kilkanaście kontroli zarówno policji jak i ITD i nie było komentarzy do tego, w jednym przypadku gdzie pare dni przed zatrzymaniem zbił się klosz na lampie zostało wystosowane upomnienie, Natomiast gdy poruszamy się np z pługiem czy agregatem uprawowo siewnym używamy koguta, informacyjnie policjant raz nam zasugerował aby zamontować biało czerwone kratownice blisko krawędzi maszyny, w innych przypadkach takich jak obsypnik 4 rzędowy (którym nie wolno poruszać sie po drogach publicznych) ktoś z gospodarstwa jedzie bezpośrednio za ciągnikiem samochodem, w tym przypadku policjanci pochwalili takie zachowanie ale mimo tego należałby sie mandat

Może głupie pytanie, ale dlaczego obsypnikiem nie można poruszać się po drogach? 4-rzędowy nie wydaje się być jakoś znacznie szeroki.

Sytuacja ogólnie jest dziwna bo posiadam 2 x 4 rzędowe obsypniki z przystawką formującą z Unii i Bometu, jeżeli chodzi o unie to nikt nie mówił o zakazie ale w przypadku bometu sam sprzedawca już o tym mówił, być może jest to spowodowane brakiem jakiegoś zgłoszenia ??!! nie wiem, za szerokie nie są bo 4x0,75cm daje 3m dodajmy jeszcze z 10cm na konstrukcje i dalej jest tyle co w przypadku np zestawu uprawowo siewnego, nawet na stronie bometu jest zawarta taka informacja

Zatem skąd policjant będzie wiedział, że maszyna z bometu nie może wyjść poza zagrodę, a maszyna unii już tak?
Lepiej nic nie mówić, obwiesić graty światłami i trójkątami i jechać...

Kombajn 4,20 nie może rzekomo* jeździć po drogach, natomiast agregat uprawowo siewny 4m (chyba żaden nie jest składany, może ciągane ale na pewno nie zawieszane) już tak. Śmich* na sali.

* - celowo tak napisałem dla podkreślenia irytacji

takie prawo nic nie zrobimy, niektórzy policjanci lubią sie doczepić a jeszcze bardziej z ITD szczególnie, poruszanie się z bliźniakami po drodze :/

Maksiu od kiedy agregat 4m jest dopuszczony do ruchu?? Żaden pojazd powyżej 3m nie może jechać jeśli nie posiada zezwolenia na przejazd ponadgabarytowy.

Prawo o ruchu drogowym rozdz 4 art 61 &9 p 2, maszyna raczej nie załapie się na ładunek więc biało-czerwone pasy odpadają, ważniejsze są obrysówki, jak przekopie się przez całą ustawę to może jeszcze coś się znajdzie
Ogólnie kogut powinien być, a trójkąt na wolnobieżnym musi
maszyna bez homologacji jeśli takowej wymaga nie może być sprzedana,

Art. 68 ust. 1. "kodeksu drogowego":
Producent lub importer nowego typu pojazdu samochodowego, ciągnika rolniczego, motoroweru, tramwaju lub przyczepy oraz przedmiotów ich wyposażenia lub części jest obowiązany uzyskać na nie świadectwo homologacji typu, ….
Na maszyny rolnicze i pojazdy wolnobieżne żadna homologacja nie jest potrzebna, a nawet nikt takiej homologacji nie wyda. Nie oznacza jednak że maszyny rolnicze i pojazdy wolnobieżne nie są pojazdami, a co za tym idzie muszą spełniać wszystkie inne wymagania.

Jak jest z poruszaniem się 4m maszyną (agregat uprawowy, kombajn). Wystarczy zaświadczenie od Starosty i "koguty"?

Powyżej 3,5m musi już być pilot zaświadczenie tylko do 3,5m

Pytam, bo rozważam zakup 4m siewnika przyczepianego typu Pronto. Rocznie miałbym takicg wycieczek łączniejakieś 25km po drogach gminnych.

Zgodnie z prawem się nie da bo za każdym przejazdem trzeba załatwiać pozwolenie i do tego pilota