Strona 1 z 1

Ustawianie kąta wtrysku

PostNapisane: Śr, 17 lipca 2013, 21:57
przez maksiu
Witajcie,

ostatnio miałem "przyjemność" demontować pompę paliwową w NH celem uszczelnienia jej no i potomnym chciałem dać kilka wskazówek, aby nie uczyli się na błędach jak my ;)
Po pierwsze dobrze jest robić dokładne zdjęcia co i jak się rozbiera. Szczególnie jak jest ustawiona pompa.
Jeśli kąt wtrysku ustawia się na otworach fasolkowych mocując pompę, należy zaznaczyć (najlepiej jakimś punktakiem - będzie trwalsze) na obudowie korpusu silnika i obudowie pompy kąt, pod jakim była zamontowana.
Jeśli kąt wtrysku jest ustawiany poprzez zmianę położenia trybu rozrządu napędzającego pompę względem osi pompy - należy przed demontażem zablokować pompę i punktakiem naznaczyć tryb jak i wałek pompy. Oszczędzi to wielu nerwów ;)
Jeśli to możliwe, wskazane jest też zablokowanie wału korbowego.

Przy próbach odpalenia objawy niepoprawnego kąta zauważyliśmy następujące:
-zbyt późny wtrysk: silnik ciężko pali, gdy już zapali podczas przygazowywania dymi na siwo, ma inny, przytłumiony, łagodniejszy dźwięk niż wcześniej
-zbyt wczesny wtrysk: silnik może ciężko palić, u mnie bez dodawania gazu miał problemy, przy dodaniu podczas zapalania łapał dość poprawnie, mało dymił podczas przygazowywania, ciemny dym, "agresywny", "ostrzejszy" dźwięk niż wcześniej.
Metodą prób i błędów należy ustawić pomiędzy tymi położeniami, by pracował jak przed rozbiórką.

Oczywiście aby zrobić to "jak Pan przykazał", należałoby co najmniej użyć przyrządu (rurki czy też zegara, opisywane wielokrotnie w prasie fachowej), niekiedy wskazane byłoby też otworzenie pokrywy rozrządu, by widzieć wszystkie znaki i mieć łatwy dostęp do regulacji. Ale u mnie wiąże się to z demontażem całego przodu, więc odpuściliśmy.

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji :)

Re: Ustawianie kąta wtrysku

PostNapisane: Śr, 17 lipca 2013, 22:28
przez gonzo
Paprak jakiś Ci to robił i tyle :P :D

Re: Ustawianie kąta wtrysku

PostNapisane: Śr, 17 lipca 2013, 22:44
przez maksiu
Jak pójdzie w pole i będzie dobrze pracował, to mógł nawet Pan Ździch w stodole na słomie robić ;)
A silnik konstrukcyjnie prawie jak w bizonie. Młotkiem i przecinakiem naprawisz ;)

Re: Ustawianie kąta wtrysku

PostNapisane: Śr, 22 stycznia 2014, 21:15
przez Arek
W JCB, Perkinsa tez na słuch ustawiałem :D