Strona 1 z 1

Problem z rozrusznikiem

PostNapisane: Cz, 12 lipca 2012, 21:43
przez stojar
Witam
Mam mały problem z rozrusznikiem
dziś siadam na ciągnik odpalił bez zająknięcia podjeżdżam do przyczepy, podpinam i w drogę,a tu zonk, kontrolki gasną a rozrusznik ni hu hu, próbuję na krótko też nic, nawet nie pierdnie jak to się mówi, wyjąłem automat postukałem popukałem automat wybija, ale rozrusznik nawet się nie jąknie, zdjąłem osłonę szczotek wyglądają ok (mają ok 3-4cm)chodzą luźno, wirnik obraca się bez jakiegoś większego oporu, poskładałem do kupy i dalej nic automat wybija a wirnik stoi, dodam,że jakieś 1.5 miesiąca temu miałem podobną przygodę i w/w czynności pomogły jak widać, na krótką metę:) i tu pytanie do znawców tematu, gdzie szukać przyczyny: szczotki, tuleje czy coś innego...

Re: Problem z rozrusznikiem

PostNapisane: Cz, 19 lipca 2012, 21:26
przez stojar
Ktoś ma pomysł co mogło być, powiem,że rozwiązanie banalne proste, ale za nim doszedłem do tego co było przyczyną to rozrusznik rozebrałem na atomy, wyczyściłem, zmieniłem tuleje, szczotki i dalej to samo,nawet ze sklepu nowy rozrusznik przyniosłem, montuję pstryk i automat wybija,a wirnik ni dyga, podłączam prostownik akumulatory naładowane na full a tu dalej nic, kto zgadnie gdzie był problem ??

Re: Problem z rozrusznikiem

PostNapisane: Cz, 19 lipca 2012, 22:09
przez zorzyk
Nie wiem jaki ciągnik, wiec strzelam -hebel, mało prądu na grubym przewodzie.

Re: Problem z rozrusznikiem

PostNapisane: Pt, 20 lipca 2012, 07:09
przez stojar
Chodzi oczywiście o Ursusa 360
zorzyk byłeś bardzo blisko, nie hebel, a pęknięte klemy (-) i to obie,
ktoś ma pojęcie dlaczego te klemy mogły popękać, nadmieniam iż nowe zakładane jakieś 2 miesiące temu ??

Re: Problem z rozrusznikiem

PostNapisane: Pt, 20 lipca 2012, 07:50
przez zorzyk
Jednak mało prądu.
Klemy pewnie były koloru złotego, niby mosiężne. Chińszczyznę kupiłeś ze znalu - tak podejrzewam.

Re: Problem z rozrusznikiem

PostNapisane: Pt, 20 lipca 2012, 21:58
przez stojar
Dokładnie mało prądu, a klemy właśnie złote niby mosiężne :),