Strona 1 z 2

Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 13:28
przez andrzej2110
Dowiedziałem się ze jednak przez moje pole właściciel wiatraków w mojej wiosce będzie musiał przeprowadzić linie. Będzie to linia podziemna. Linia ma przebiegać równolegle do istniejącej linii napowietrznej średniego napięcia. Pytanie brzmi ile od niego mogę wyciągnąć odszkodowania? Przez działek będzie przechodzić około 120m kabla. Ma to chyba nie być jeden kabel ale trzy obok siebie ale to chyba bez znaczenia.
Dodam jeszcze ze bez tej linii nie może włączyć trzeciego wiatraka który już stoi i przez jakiś czas pracował. Ominąć pola nie może.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 13:37
przez 1012
Bo trzy w jednym miejscu bo to średnie napięcie :D taki kabel to spore utrudnienie bo będzie wkreślony w mapy i jakbyś kiedyś chciał coś tam zrobić to będzie kłopot poza tym mogą drenarkę uszkodzić :D ja bym na Twoim miejscu ze spokojem zażądał z 60 zł za metr jeśli zrobi to po żniwach, albo mu zależy albo nara :D musisz być twardy mam troche wspólnego z energetyka i przyłączami i wiem ze jak ktoś dobrze zagra to takie stawki przechodzą 8-)

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 14:11
przez andrzej2110
Tam jest teraz kukurydza. Żadnej drenarki nie ma. Tam to by się przydało nawadnianie :D

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 14:33
przez maksiu
Musi podpisać z Tobą umowę na dzierżawę gruntu, bo Ty możesz się nie zgodzić na ten kabel i nic Ci nie zrobi.

U nas kable prowadzili głównie dróżkami, po to, żeby ograniczyć koszty. Ale umowę musieli zorganizować i zapłacić.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 16:22
przez Lord Voldemort
Jeżeli kabel będzie szedł pod linią średniego napięcia, to i tak w niczym mu nie przeszkodzi bo obecna linia SN już ogranicza pole popisu na działce. Z właścicielem wiatraków co najwyżej będzie mógł ustanowić służebność przesyłu albo na czas ograniczony lub nieograniczony oczywiście za odpowiednią zapłatą. Bo po co mu dzierżawić kawałek pola? Jeżeli przez Twoje pola prowadzi jedyna droga do linii energetycznej proponuje wystawić wyższą cenę a później negocjować. Ja bym zaczął od 15 tys. złotych.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 16:56
przez andrzej2110
Niby ominąć się da ale to by musiał z kilometr więcej kabla kłaść :D

A jak to jest z tym przesyłem?? W następnych latach ile można by wyciągnąć??

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 17:08
przez Lord Voldemort
Zależy jak to uzgodnisz. Bo możesz to zrobić w formie jednorazowej wypłaty albo czynsz płacony co jakiś tam okres plus wskaźnik inflacji.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 17:51
przez 1012
To że teraz nie przeszkadza nie oznacza że w przyszłości nie będzie i tak trzeba argumentować :D jeśli to jakaś grupa energetyczna to raczej jest zasada że płacą raz i finał :) a no i gdy pojawi się u Ciebie projektant żeby się rozeznać czy jest opcja przez Twoja działkę to musisz mówić że Tobie ten kabel do szczęścia potrzebny nie jest a jak już ma być to za konkretna kase :D :D

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 18:11
przez andrzej2110
Mi to by pasowało duże odszkodowanie teraz a potem czynsz przesyłowy :D
No mi ten kabel nie potrzebny bo słup elektryczny nie zniknie;/
To jest prywatna osoba nie żadna grupa.

Swoja drogo ktoś wie w jakiej odległości od tego słupa będzie mógł ten kabel zakładać?? Są na to jakieś przepisy??

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 18:23
przez 1012
nie ma na to przepisów bo często takim kablem wchodzi się na słup średniego napięcia i nazywa się to głowica kablowa, pewnie pójdą w takiej odległości żeby nie trzeba robić slalomu tym kablem czyli na odległość koparki od słupa :D

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 18:27
przez Lord Voldemort
Na pewno w pobliżu sieci ŚN nie można nic budować. Ale przeciwwskazań dotyczących infrastruktury chyba nie ma.

To że teraz nie przeszkadza nie oznacza że w przyszłości nie będzie i tak trzeba argumentować

Kiepski argument skoro na działce jest już poprowadzona linia ŚN.

jeśli to jakaś grupa energetyczna to raczej jest zasada że płacą raz i finał :) a no i gdy pojawi się u Ciebie projektant żeby się rozeznać czy jest opcja przez Twoja działkę to musisz mówić że Tobie ten kabel do szczęścia potrzebny nie jest a jak już ma być to za konkretna kase :D :D

Jeżeli jakaś grupa energetyczna chciałaby to zrobić to już gorzej bo najpierw chcieliby się dogadać polubownie. Jeżeli nie wyjdzie, złożą do sądu pozew o ustanowienie służebności przesyłu.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 19:10
przez 1012
To że jest linia SN nie ma znaczenia bo np. ten nowy kabel może mieć defekt po jakimś czasie przyjadą rozkopać pole i zrobić mufę. Wiec jednak w przyszłości może przeszkadzać :D Sądem bym się nie martwił bo trzeba by uznać przeprowadzenie tego kabla jako Inwestycję Celu Publicznego, a do tego długa droga nawet pod wykup dróg nie mogą sobie poradzić :D także mądre negocjacje i ładna kasiurka wpadnie :D

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 20:41
przez wiesmag
Służebność przesyłu(służebność gruntowa)-negocjacje to podstawa,można wyciągnąć dobre pieniądze bez podatku-jeśli cię nie mogą ominąć to nie warto się sprzeciwiać,warto jak najwięcej wydrapać dla siebie,i dobrze się zastanowić którędy na danej działce ich puścić,żeby w przyszłości jak najmniej zawadzał pod inwestycje itp.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 21:06
przez andrzej2110
No wiadomo że negocjacje ale ile można zażądać za rok przesyłu??

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 21:29
przez wiesmag
W nowym TOP AGRAR jest mały artykuł-z pomorskiego małżeństwo za ustanowienie służebności wyciągnęło 380 tyś na 25 lat-nie ma mowy o jak wielką inwestycję chodzi,a szkoda,to by było odniesienie-długość kabla.
Ale widać że chodzi o konkretne pieniądze-a kabel w ziemi się raczej nie psuje,i raczej nie zawadza.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 21:44
przez 1012
Metr takiego kabla kosztuje około 100 zł za metr, czyli fizycznie sam kabel kosztuje 300 zł za metr więc nie są to jakieś kosmiczne wartości wiec należy wbić się z taka kwotę żeby nie okazało się ze obejście działki jest korzystniejsze :D no chyba, że to będzie kabel wysokiego napięcia w takim wypadku nie znam cen za metr, bo nigdy się czymś takim nie zajmowałem.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 22:01
przez Lord Voldemort
Pod drogi zawsze mogą wywłaszczyć a jak wiemy to idzie im bardzo szybko i sprawnie. Wywłaszczyć można nawet i pod kable czy ustanowić służebność. Starosta ma takie prawo.
Co kasy za służebność. Wszystko zależy od tego co to za działka, gdzie leży i jaka może być jej przyszłość. Bo jeżeli jest to gdzieś na zadupiu, gdzie prowadzi wąska polna droga to lepiej się dogadać i mieć jakąś kasę z tego niż machać szabelką i krzyczeć, że kabel będzie w ziemi przeszkadzał bo coś tam niby będzie w przyszłości budowane.
Ale jeżeli ta działka ma jakąś przyszłość inwestycyjną, to faktycznie trzeba negocjować tak aby najmniej być stratnym na tym interesie.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 22:11
przez 1012
Z tego co ja wiem, a siostra jest projektantem linii energetycznych a ja sam studiuje elektrotechnikę, w przypadku kabla nic na siłę zrobić nie można

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 22:17
przez andrzej2110
Pole jest przy drodze wojewódzkiej. Linia przechodzi około 60m od drogi. Pole jest nachylone w stronę drogi.
To jest prywatna inwestycja więc wywłaszczenie przez starostę i takie tam nie wchodzą w grę.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 22:21
przez Lord Voldemort
Jeżeli inwestorem jest osoba prywatna i produkuje tylko energię to tak. Gorzej jeżeli jest to zakład energetyczny, bo wtedy będzie można zaliczyć jego inwestycję do użytku publicznego. Podobnie może być, jeżeli gmina także się tym zainteresuje i będzie "patronować" tej inwestycji i przypadkiem przez pola obok farmy, mogą być przeprowadzone nowe linie energetyczne.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 22:26
przez andrzej2110
Zakład energetyczny zabronił mu włączać trzeci wiatrak bo jest za duże napięcie na lini a to jest jej koniec. Dlatego musi przestawić swoje przyłącze trochę dalej. Tam odchodzi duże odgałęzienie i nie będzie problemów.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 22:41
przez 1012
Musisz się dowiedzieć czy to przypadkiem nie będzie kabel niskiego napięcia. jest różnica gdy chodzi o kabel a gdy chodzi o linie napowietrzną, wiadomo gdy ciągną wysokie napięcie to Inwestycja celu Publicznego i rządzi się swoimi prawami mogą nawet wysiedlić.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2012, 22:42
przez wiesmag
Zakład energetyczny tęż nie jest święty-chcą przeprowadzić remont linii średniego napięcia-z mojej i szwagra strony zgody na wjazd i roboty nie ma-mają przenieść słup podwójny o 2 metry(na granicę)-zobaczymy co z tego wyniknie.
Rok temu do transformatora ENERGA chciała przyłączyć kilka działek-przez moje 20 m i transformator tez na moim-zgody nie dałem do puki nie przestawią tego podwójnego słupa-mieli wszystkie zgody,nawet od dróg wojewódzkich-na razie cicho :?: .
Kiedyś się doczekam-ja mam czas ;) .

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: N, 1 lipca 2012, 19:48
przez andrzej2110
Droga i tak tam przechodzi.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: N, 1 lipca 2012, 20:15
przez andrzej2110
To jest moja prywatna droga która biegnie przez środek działki. Kabel to drogę będzie przecinał.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Pn, 2 lipca 2012, 11:11
przez 1012
Wiadomo, że jeśli wysiedlają bo w miejscu słupa stoi np. dom to wiadomo, ze są negocjacje i wypłata odszkodowania to chyba oczywiste:) To co piszesz o energetycznym pasie drogowym to kompletne pierdoły w praktyce wygląda to tak, że gdy jest awaria wjadą i zniszczą uprawę to wypłacają odszkodowanie Nikt nie zapłaci za taki kawał gruntu o którym pisze @JanekJelonek. A no i nastawianie się na to, że dzięki temu, że położone zostanie parę metrów kabla będzie się żyło "z odsetek" jest skrajnym optymizmem i nieuzasadnione.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Pt, 26 października 2012, 23:18
przez DuzyGrzegorz
JanekJelonek napisał(a):
Inwestycja celu Publicznego i rządzi się swoimi prawami mogą nawet wysiedlić

najpierw negocjacje, później sprawa sądowa na końcu dopiero mogą wymusić zgodę na położenie linii, ale wysiedlić za nic nie mogą
w myśl art. 225 w zw. z art. 230 k.c. masz prawo do żądania odszkodowania za wyrządzone szkody przekopanie pola pod przymusem jest szkodą, odszkodowanie jest jednorazowe
w myśl art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 230. masz prawo do żądania pełnego uporządkowania spraw prawnych przy budowie infrastruktury, także w sadzie żądając odszkodowania stawiasz inwestora na straconej pozycji.

Ta podstawa prawna to chyba w innych okolicznościach, cywilnych dotyczących prawa służebności. Pod przymusem to postępowanie administracyjne, więc będzie miał tu zastosowanie kpa nie kc. Te linki dokładnie opisują sytuację.
http://ww2.senat.pl/k7/dok/sten/oswiad/wojciechowski/5804oa.pdf
http://ww2.senat.pl/k7/dok/sten/oswiad/wojciechowski/6301o.pdf
W najbliższej przyszłości ma wejść nowe prawo przesyłowe. Informacje z ministerstwa gospodarki są tutaj - http://www.senat.gov.pl/gfx/senat/userfiles/_public/k8/dokumenty/stenogram/oswiadczenia/wojciechowski/1301o.pdf

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 30 stycznia 2013, 19:59
przez malagosia70
Witam 16 lat temu kupiliśmy z mężem dom na wsi na działce przy domku stoi slup energetyczny i jak się okazało teraz od tego słupa idzie kabel średniego napięcia do sąsiada (oczywiście przez naszą ziemie jakieś 40 m ) który jest w ziemi i teraz wyszło na jaw ze sąsiad nie miał pozwolenia od byłej właścicielki pozwolenia na przeprowadzenie kabla ziemia wiem ze sprawa nie przeterminowała się ale chodzi mi o to co teraz mogę z tym fantem zrobić od kogo starać się o odszkodowanie ? i jaka jest strefa ochronna w tym wypadku ? wiem ze chaotycznie to napisałam ale inaczej nie potrafię pokrótce opisać sytuacji . Dziękuje za odpowiedz pozdrawiam.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Cz, 31 stycznia 2013, 09:17
przez lukaczmarek
Ale moje pytanie czy ten kabel ci przeszkadza, utrudnia życie że chcesz za niego odszkodowanie??

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Cz, 31 stycznia 2013, 16:38
przez malagosia70
Tak przeszkadza mi ten kabel i to bardzo ale nie w tym rzecz a w tym jakim prawem sąsiad wkopał kabel średniego napięcia przez posesje nie mając zgody na to ???????? Jakim cudem zakład energetyczny w ogóle nie sprawdził tego czy ma on takie pozwolenie ? Czy w takiej sytuacji mam zwrócić się do energetyki czy do sąsiada ? Jak to rozwiązać ? Czy po prostu iść do prawnika ?

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Cz, 31 stycznia 2013, 18:34
przez lukaczmarek
Nie bardzo rozumiem jak mógł przekopać kabel bez zgody poprzedniego właściciela? może miał słowne pozwolenie a nie na papierze.
Jeśli chcesz coś tam kopać to ugadaj się z sąsiadem żeby kabel poszedł górą.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Cz, 31 stycznia 2013, 19:04
przez malagosia70
Nie miał żadnego pozwolenia a Pana odpowiedz ma sie ni jak do mojego pytania tak wiec dziękuje, oczekuję konkretnej rady a nie konfabulowania pozdrawiam

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Cz, 31 stycznia 2013, 19:58
przez DuzyGrzegorz
Czy na pewno jest to kabel średniego napięcia? Sprawdź w geodezji w starostwie czy jest naniesiony na mapie zasadniczej (takiej na której są wszystkie linie elektryczne, wodociągi itp.). W energetyce sprawdź czyją własnością jest to przyłącze, bo jest różnica (nie ważne kto budował lecz kto jest właścicielem). Co do stref ochronnych będzie zależało czy to jest średnie czy niskie napięcie i być może od zapisów w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Pomyślimy wtedy co da się zrobić. Pozdrawiam!

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Pt, 1 lutego 2013, 12:24
przez malagosia70
Z tego co wiem jest powyżej 20 kv ale nie więcej niż 60 kv tak wiec raczej kabel średniego napięcia a na mapce takiej jak ja mam jest linia zaznaczona 9 nie wiem jak na mapach w starostwie) a przyłącze bez wątpienia jest własnością zakładu energetycznego a dokładniej to tak sprawdzę w starostwie i w gminie i gdzie tylko będzie trzeba dziękuje pozdrawiam.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Pt, 1 lutego 2013, 12:58
przez DuzyGrzegorz
Jeżeli jest to własność zakładu energetycznego to dokładny opis sytuacji, niezbędnych dokumentów i całego postępowania jest zawarty w ekspertyzie prawnej o której pisałem tutaj - viewtopic.php?f=119&t=719

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Pt, 1 lutego 2013, 13:07
przez malagosia70
Bardzo dziękuje, biorę się za przeczytanie jak coś będzie dla mnie niezrozumiale zapytam raz jeszcze pozdrawiam Małgorzata.
Panie Grzesiu nie otwiera mi się ta ekspertyza czy jest możliwe aby Pan wysłał mi ją pocztą? Gosiaczek1970@interia.eu bede Panu wdzięczna.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Pt, 1 lutego 2013, 13:28
przez DuzyGrzegorz
Nie jestem "panem". Bez względu czy linia jest napowietrzna czy podziemna przepisy o służebności są takie same.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Pt, 1 lutego 2013, 14:53
przez malagosia70
Pan Grześ DuzyGrzegorz jest super osobą konkretny inteligentny i zna się na temacie pozdrawiam serdecznie.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Wt, 14 października 2014, 17:47
przez Mariusz x
Mam problem z kablem w ziemi. 3 lata temu wybudowano u nas linie kablowa 15 kV, biegnie w całości pasem drogowym wzdłuż naszych pól. Kończy się transformatorem, dalej leci linia kablowa nn. Rok temu po wznowieniu przez gminę granic okazało się, że ok 150 metrów linii kablowej SN jest na naszym polu(błąd projektanta i wykonawcy). Co można z tym zrobić? Jakby nie patrzeć to linia znalazła się u nas bez naszej zgody, wykonawca był powiadomiony o złej trasie linii, ale mimo to jej nie zmienili. Po wznowieniu granic wszystko widać jak na dłoni. Ma ktoś pomysł jak to ugryźć tak, żeby wilk był syty i owca cała?

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Wt, 14 października 2014, 22:13
przez Vader
Pytanie, dlaczego teraz zabraliście się za to skoro już przed budową wiedzieliście co jest grane? Wcześniej mogliście więcej ugrać, teraz to tylko sąd i on ustali służebność.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 15 października 2014, 08:38
przez gonzo
Jeszcze bezumowne korzystnie z gruntu chyba można by tu podciągnąć :think: Jeżeli są dokumenty że było to wtargnięcie to może coś jeszcze.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 15 października 2014, 13:47
przez Vader
Bezumowne ale ZE na pewno będzie bronił się tym, że nie wiedział. A jak sąd da im wiarę to za okres 3 lat, właściciel za bezumowne nic nie dostanie. Teraz to tylko sprawy w sądzie. ZE będzie miał to gdzieś bo słupy i kable są już położone więc właściciel będzie musiał wytoczyć powództwo. Najlepiej jest iść do dobrego prawnika, który wszystko od A do Z przedstawi.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 15 października 2014, 14:53
przez Mariusz x
Projekt wykonany był na podstawie mapy aktualnej na 2011 rok. Projektant pomylił się na odcinku drogi przebiegającej w wąwozie bądź na mapie źle wytoczono pas drogowy. Zgłosiliśmy, że idą z kablem po polu ale wg ich mapy kabel był w pasie drogowym. Dopiero teraz, po wznowieniu granic przez urząd gminy widać wszystko czarno na białym. Ok 150 m kabla jest na polu.
Teraz wygląda to tak, że kabel położony jest bez zgody, choć ciężko wskazać winnego.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 15 października 2014, 19:58
przez gonzo
No właśnie tak mi to z opisu wygląda :) O zgodę nie pytali, a kabel leży na Twoim ;) Ty nie kładłeś ;)

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Śr, 15 października 2014, 20:35
przez andrzej2110
Winny jest ten co wytyczył miejsce do położenia kabla. Zwłaszcza że zgłaszaliście ze idą po polu a oni tego nie zweryfikowali.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Cz, 16 października 2014, 11:03
przez Vader
Ale autor też zaspał sprawę. Skoro doskonale wiedział, że idzie po jego to dlaczego dopiero po 3 latach przypomniał sobie o tym? Boisz się sądów?

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Cz, 16 października 2014, 15:33
przez Mariusz x
Dopiero w 2013 gmina wznowiła granicę, to jest powód tego poślizgu. Gdy kładli kabel to nie było czym się podeprzeć, dopiero teraz jest aktualna mapa.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Cz, 16 października 2014, 16:03
przez Vader
Wystarczyło wytoczyć im powództwo o to, że naruszają Twoją własność skoro na 100% wiedziałeś, że tak jest. Sprawa by była wygrana i to oni koszty by ponieśli sądowe jak i geodety.

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Cz, 16 października 2014, 20:38
przez gonzo
Czyli teraz można chyba to zrobić?

Re: Kabel elektryczny w ziemi

PostNapisane: Pt, 17 października 2014, 09:34
przez Vader
Pewnie, że można. Kabla nie usuną ale sąd ustanowi służebność i jakieś pieniądze za to.