Opryskiwacze z rękawem powietrznym

Opryskiwacze z rękawem powietrznym

Postprzez MECHANIZATOR » Cz, 25 września 2014, 10:30

Witam

chciałbym się was podpytać na temat waszych spostrzeżeń na temat opryskiwaczy z tzw. rękawem lub jak to mówią mądre książki z wspomagającym strumieniem powietrza. Przymierzamy się w przyszłości do takiego zakupu i moje pytanie brzmi czy opryskiwacz zawieszany 1800-2000 litrów, z belką 18 metrową i rękawem do tego 1000-1200 litrów na przód będzie potrzebował więcej jak 100 KM ? Jak wygląda sprawa redukcji dawki cieczy roboczej - czy da radę zejść z 200 l/ha do 150 ? Czy skuteczność zabiegów fungicydowych jest rzeczywiście lepsza ?

pozdrawiam
Avatar użytkownika
MECHANIZATOR
Zasłużony dla forum
 
Posty: 217
Obrazki: 32
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 14:40
Lokalizacja: WLKP

Re: Opryskiwacze z rękawem powietrznym

Postprzez piootr » Cz, 25 września 2014, 11:04

Taki zestaw bedzie potrzebował duzego ciągnika, ze wzgledu na obciazenie masą maszyn ponad 4t czyli najlepiej ciągnik z rama. Ja myslałem o takim zestawie ale bez rekawa i 24m ale tylko i wyłocznie zazcepiać do renówki
piootr
Zaczynający przygodę
 
Posty: 69
Obrazki: 85
Dołączył(a): Cz, 15 sierpnia 2013, 12:10
Lokalizacja: lubelskie

Re: Opryskiwacze z rękawem powietrznym

Postprzez MECHANIZATOR » Cz, 25 września 2014, 13:15

no jak by nie patrzeć 3 tony wody miał by na sobie plus ciężar maszyny
Avatar użytkownika
MECHANIZATOR
Zasłużony dla forum
 
Posty: 217
Obrazki: 32
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 14:40
Lokalizacja: WLKP

Re: Opryskiwacze z rękawem powietrznym

Postprzez redek » Cz, 25 września 2014, 16:44

Od kiedy mam opryskiwacz z rękawem przeszedłem z dawki 200l na 140 - tak mi pasuje, bo akurat 30 hektarów z jednej beczki.
Jedynie przy zabiegach doglebowych, jeśli jest sucho, to daję 200l.Ogólnie skuteczność działania środków poprawiła się, ale to może wynikać też z tego, że łatwiej dotrzymać terminów, jeśli nie trzeba przejmować się wiatrem.
redek
Zasłużony dla forum
 
Posty: 133
Obrazki: 241
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 22:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie, powiat Gryfice

Re: Opryskiwacze z rękawem powietrznym

Postprzez MECHANIZATOR » Cz, 25 września 2014, 18:13

a jak to wygląda od strony prawnej ? wiecie może czy kontrolerzy z ARiMR-u i Inspekcji mają na te opryskiwacze jakieś inne "normy" ?
Avatar użytkownika
MECHANIZATOR
Zasłużony dla forum
 
Posty: 217
Obrazki: 32
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 14:40
Lokalizacja: WLKP

Re: Opryskiwacze z rękawem powietrznym

Postprzez piootr » Cz, 25 września 2014, 18:33

normy takie same jak dla innych opryskiwaczy
piootr
Zaczynający przygodę
 
Posty: 69
Obrazki: 85
Dołączył(a): Cz, 15 sierpnia 2013, 12:10
Lokalizacja: lubelskie

Re: Opryskiwacze z rękawem powietrznym

Postprzez MECHANIZATOR » Cz, 25 września 2014, 19:13

Szkoda

A co sądzicie o zwykłej belce polowej z rozpylaczami dwustrumieniowymi eżektorowymi ? jest to jakaś alternatywa do "rękawa" ? czy nie ma porównania ?
Avatar użytkownika
MECHANIZATOR
Zasłużony dla forum
 
Posty: 217
Obrazki: 32
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 14:40
Lokalizacja: WLKP

Re: Opryskiwacze z rękawem powietrznym

Postprzez piootr » Cz, 25 września 2014, 19:19

na wiatr to rekaw najlepszy i penetracja łanu też lepsza, no i zejść można tak ja @redek pisze z iloscią wody
piootr
Zaczynający przygodę
 
Posty: 69
Obrazki: 85
Dołączył(a): Cz, 15 sierpnia 2013, 12:10
Lokalizacja: lubelskie

Re: Opryskiwacze z rękawem powietrznym

Postprzez deer » Pt, 26 września 2014, 10:30

Dysza eżektorowa to żadna alternatywa do PSP.
Po pierwsze o połowę mniejsza kropla a to 4 razy lepsze pokrycie (więc nawet jak 25% oprysku ucieknie to i tak jesteś o 50% do przodu w stosunku do eżektora).
Po drugie mała kropla ma dużo większą zdolność do retencji - zatrzymywanie się na pionowych częściach rośliny (po co duża kropla jak i tak spłynie).
Po trzecie mniejsza ilość cieczy to większe stężenie S.A. w cieczy roboczej, a przez to łatwiejsze przenikanie przez ściany komórkowe - różnica ciśnień osmotycznych.
O innych oczywistych rzeczach nie wspominam, typu mniej wody, chemii itp.

Są też wady, wymaga przede wszystkim rozsądnego operatora, jesli jedziemy z wiatrem wiatr strumienia mniejszy jesli pod wiatr większy, moc strumienia w zależności od łanu, za mały nie doleci, za duży w skrajnych przypadkach odbije od rośliny.
Więcej mocy potrzeba zwłaszcza przy używaniu większych zakresów prędkości strumienia - na moje oko od 1 do 3 litrów na ha.
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."

Kupię żuka PickUp-a
Avatar użytkownika
deer
Zasłużony dla forum
 
Posty: 115
Obrazki: 149
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 17:56

Re: Opryskiwacze z rękawem powietrznym

Postprzez bloooker » So, 27 września 2014, 07:41

Co będziesz pryskał opryskiwaczem z rękawem. Zboża czy warzywa ? Na jakim areale?
bloooker
Zaczynający przygodę
 
Posty: 10
Dołączył(a): So, 26 lipca 2014, 10:50
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Opryskiwacze z rękawem powietrznym

Postprzez MECHANIZATOR » Pn, 6 października 2014, 14:02

120 ha strączkowych - głównie łubiny
Avatar użytkownika
MECHANIZATOR
Zasłużony dla forum
 
Posty: 217
Obrazki: 32
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 14:40
Lokalizacja: WLKP


Powrót do Opryskiwacze