Mati995 napisał(a):Sivanto prime ma solo flupyradifuron i ma w sadach rejestrację w okresie kwitnienia, raczej na jabłonie nie latają inne pszczoły niż na rzepak więc sama substancja jest bezpieczna dla pszczół

Nie możesz tych dwóch produktów porównywać do Siebie bo to zupełnie inne formulacje. A po drugie tu nie chodzi o pszczoły a o miód drzewa owocowe nie mioduja tak jak rzepak a po zastosowaniu Sivento w czasie kwitnienia może się okazać że duże pozostałości substancji będą w miodzie...

rafal napisał(a):185 zl, benzowindyflupyr(solanten),metkonazolu,

Co Cie skłoniło do droższego zabiegu T2 bo z tego co pamiętam to T1 robiłeś po kosztach...

Jeszcze trochę i wybije 5 tys

185 zl, benzowindyflupyr(solanten),metkonazolu,

Ile taki zestaw? Tam jest solatenol i metkonazol?
Nie wiem czy nie lepiej zostawić te kasę i np klosa zrobić sobie tebukonazolem...

Kupiłem na próbę elatus+plexeo, co myślicie jak by dać jeszcze 0.5 azoksystrobiny?

Sivanto prime ma solo flupyradifuron i ma w sadach rejestrację w okresie kwitnienia, raczej na jabłonie nie latają inne pszczoły niż na rzepak więc sama substancja jest bezpieczna dla pszczół

Proteus miał w etykiecie stosowanie podczas kwitnienia a sivanto ma jasno napisane że trzeba stosować dużo przed albo po kiwitnieniu.

Tak samo jak proteusa

Sivanto podobno nie wolno jak kwitnie

Propulse sivanto, ogólnie malo robaków 9 kwietnia szedł zabieg na zielony pąk tk więcej bylo

Co na płatek w tym roku? I co na robaczki?

Ja na spokojnie czekam do pn bo wczoraj jeszcze -1 było u mnie a pomimo to na samym początku kwitnienia poszła tutaj azoksystrobina+difekonazol

Ja to wcale hamulca nie używam. Puszczam gaz i sama się zatrzymuje. Nie wiem czy tak powinno być, ale tak jest Tutaj jak za karę, to że multiłopaty nie ma, ba nawet widłami lepiej by to szło. Największy plus tej maszyny, to nigdzie i do niczego jej nie szkoda.

Ile erka godzin przerobiła już?

Ja pryskam glifo,też lubię porządek

ja dzisiaj jade jak pogoda pozwoli https://photos.app.goo.gl/iLHdxSux6jwsYxro7

Ładowałem taką troche, ale nie miała hamulców to jak za kare

Musisz mieć jakieś korzenie z Bawarii

Wojewódzkie zarośnięte czasem nie wynoszone a tu polna ładnie ogarnięta,to się ceni

W poniedziałek chyba było -4.

Popatrz na łuszczyny które już się zawiązały, u nas są czerwone i pewnie nic z nich nie będzie.
Jaka miałeś najniższą temp?

A ja Ci powiem ze u nas pszenicę zrobiły się teraz takie rdzawe bardzo brzydko ro wygląda, natomiast rzepak mi się wydaje że poradził sobie i będzie ok.

Lenvyor + Questar

No to zobaczysz co sie stanie z jeczmieniem przez pierwsze dwa tygodnie mają. Ja w pn jadę w jeczmieniu z T2+R2 bo ma zrobić się ciepło woda jest i na maja pokazują jeszcze opady

2 tygodnie ochłodzenia zapewne same wyregulują jęczmień.

W siarczanie, tak mniej więcej co 2 tygodnie

KacperV napisał(a):Dawid12 - jak średni interes?
Rolnik zadowolony że zaoszczędził 30k, dostał dwa przeglądy w gratisie, a diler zadowolony że zarobił 120k marży. (Pomijam że przez dwa lata "stocku" marżę podjadł koszt obsługi kredytu przez dilera, bo dilerzy też za gotówkę na stock nie kupują tylko w kredytach obrotowych etc)
Wincyj nie powiem, ale swoje sprzedałem

myslalem ze juz sie skonczyly takie czasy, ze za duza konkurencja, ale widocznie nie

Arek napisał(a):Ja nie robiłem wcale regulacji w jęczmieniu i chyba to było dobre posunięcie...

Dlaczego tak myślisz?

A jaką masz odmiane? W tamtym roku jęczmień bez regulacji to taki był końcem maja https://photos.app.goo.gl/ykPAZamY3cqGoUjp9

Ja nie robiłem wcale regulacji w jęczmieniu i chyba to było dobre posunięcie...

Rzepak chyba się na razie trzyma dzisiaj byłem na Tubie to tak to wygląda:
https://photos.app.goo.gl/i2jNR2DNS97a9WpBA
A w jeczmieniu chciałem jeszcze R2 zrobić i teraz mam dylemat jak do tego podejść

Sąsiad ma jęczmień to już wąsy wypuszcza, a jak rzepak?

gospodar180 Gratulacje
KacperV ukłon w Twoją stronę za podzielenie się wiedzą.

nie no, niby więcej, ale blokowanie kasy na dwa lata to chyba średni temat, lepiej mniejszą marżą a częściej chyba

Dawid12 - jak średni interes?
Obrazowo, ciągnik 120km:
Ciągnik X, rocznik 2022, zakup w 2022, stoi na placu 0 mth:
300k - zakup od fabryki
420 - oferta dla klienta
Ciągnik Y, rocznik 2024, zakup w 2024, stoi na placu 0 mth:
380k - zakup od fabryki (takie wzrosty były przez fabryki dyktowane, a nie przez dilerów)
450 - oferta dla klienta.

Rolnik zadowolony że zaoszczędził 30k, dostał dwa przeglądy w gratisie, a diler zadowolony że zarobił 120k marży. (Pomijam że przez dwa lata "stocku" marżę podjadł koszt obsługi kredytu przez dilera, bo dilerzy też za gotówkę na stock nie kupują tylko w kredytach obrotowych etc)
Wincyj nie powiem, ale swoje sprzedałem

rafal napisał(a):

tomekbp napisał(a):Mefentriflukonazoli pikoksyatrobina w pszenicę

Jaki środek?

Mieszanina lenvyor comet

Grzesiek_Pioneer napisał(a):800 do negocjacji od ilości. Artist zasiałem rok. Slabe parametry na tle innych odmian

Tu zasiana bo patrasa brakło, ta to chyba z 4 lata po centrali jest

800 do negocjacji od ilości. Artist zasiałem rok. Slabe parametry na tle innych odmian

KacperV napisał(a):

brzozak2 napisał(a):Coś nie chce mi się wierzyć w 20% marże, chyba że jakaś totalna drobnica, 8 to juz predzej jesli sie wezmie pod uwage 2 poprzednie lata, ale w wieloleciu to tez mi sie wydaje zbyt duzo, to nie lata 90te.

Duże marże wbrew pozorom na poprzednich rocznikach się robiło, bo jeśli masz ciągnik 2 letni, 0 mth, kupiony za 300k od fabryki, a aktualnie kupujesz taki ciągnik za 400k, to możesz wyjść z atrakcyjniejszą ofertą do klienta, niż z nówką sztuką, ale jednak wciąż wysoko zarobkową.
PS: Kombajny za 1.5 mln się sprzedawało na 12% marży

Jeśli ciągnik kupiony za 300tyś sprzedaż za 380tyś a z fabryki przyjedzie nowy na plac za 400tyś to chyba średni interes . Kilka lat temu będąc u sprzedawcy maszyn widziałem email od jednego z producentów: ,, Jeśli zakupi Pan u nas maszyny za 120tyś to agregat talerzowy 2,7m dostaje gratis" .