Amazone TL301 + Mandam

przez **barthez96** » Pt, 23 listopada 2012, 09:47

I po tym bezpośrednio wjeżdżasz z siewnikiem ?

Strona WWW · przez **silva** » Pt, 23 listopada 2012, 10:02

Znaczy na wiosne dopiero wjade upr-siewnym jak najwcześniej na płytko.

przez **bobek** » Śr, 12 grudnia 2012, 19:56

Na spotkaniu z ODR padło stwierdzenie, że głęboka uprawa z podcinaniem całopowierzchniowym powoduje znaczne zmniejszenie nośności gleby. Na zimę jak najbardziej ok, moim zdaniem nawet wał niekonieczny.

Powód edycji: ortografia; edytował: sebekwolkasos

Strona WWW · przez **silva** » Cz, 13 grudnia 2012, 09:14

Rozwiń prosze z tą nośnością co to oznacza. Tu cały mandam nie był potrzebny, on był jako dociążenie głównie no i dodatkowo regulacja głębokości. Po buraczysku zrobiłem na jednym kawałku częściowo pługiem częściowo tym i zobaczymy różnicę w pszenicy jarej.

Powód edycji: literówka; edytował: sebekwolkasos

przez **bobek** » Cz, 13 grudnia 2012, 11:11

Podcinając całą powierzchnię i spulchniając przerywasz kapilary i gleba traci właściwości nośne. Jest to to szczególnie ważne w sytuacji, kiedy siew następuje oddzielnie w stosunku do głębokiego spulchniania. Przy spulchnianiu wąską redlicą podłoże nie jest podcinane na całej powierzchni, także część profilu jest spulchniona na mniejszą głębokość i to ona zapewnia właściwości nośne. Brak nośności gleby jest szczególnie widoczny na glebach lekkich, gdy zaraz po zaoraniu wjedziemy na rolę kołami ciągnika.

Strona WWW · przez **silva** » Cz, 13 grudnia 2012, 12:00

To co w związku z tym? Siać całym zestawem głębosz agregat siewnik? Ale znowu jest taka rzecz że po to sie uprawia właśnie wcześniej po to by kapilary powróciły. Bo czym zrobisz by wcale ich nie ograniczyć? A czy używając pługa przypadkiem nie niszczy sie kapilar? Przy takim rozstawie łap w głęboszu bez podcinania nie spulchnie praktycznie gleby pomiędzy łapami a znowu gdy mm więcej łap wtedy koszty paliwa robią sie dużo większe nawet porównując do pługa i nie ma kruszenia takiego brył w ziemi.

przez **bobek** » Cz, 13 grudnia 2012, 12:27

Te spulchniacze są przewidzianie do pracy z zestawem, wtedy nie zajeżdzasz spulchionej gleby. Orka pewnie, że przeryw, dlatego dużą rolę odgrywa odleżenie gleby lub orka z wałem.

Strona WWW · przez **silva** » Cz, 13 grudnia 2012, 14:36

No to jasne chciałbym robić tym zestawem rzepaczyska po żniwach tak koło 20 dni przed siewem pszenicy razem z talerzówką kompaktową tak by ziemia odleżała. Bo chyba jednak pod rzepak sie nie odważe. Ewentualnie przejechać dodatkowo raz bezpośrednio po zbiorze czymś mało paliwożernym żeby przyśpieszyć wschody samosiewów. No i na końcu siew kompaktówką z siewnikiem.

przez **bobek** » Cz, 13 grudnia 2012, 14:52

Zrób próbę i 2-3 przejazdy zasiej ze spulchnianiem przy siewie, a resztę ze spulchnianiem to 20 dni wcześniej.

przez **deer** » Cz, 13 grudnia 2012, 16:22

@silva jaki sens widzisz w głebokim spulchnianiu po rzepaku pod pszenicę ?
Własnie pod rzepak tym zestawem (podcinacz + talerzówka kompaktowa), bezpośrednio po zbiorach i siew za około 2 tygodnie - bynajmniej bym tak zrobił.

Strona WWW · przez **silva** » Cz, 13 grudnia 2012, 18:39

To uważasz że wystarczy spulchnić na 10cm talerzówką pod pszenice? A co do rzepaku to uważam że trzeba dużo lepiej doprawić pole niż pod pszenice a tym sprzętem co mam to nie jest łatwe.

przez **deer** » Cz, 13 grudnia 2012, 20:18

Tak, bo po co niszczyć robote zrobioną przez system palowy

.

Na poczatek spróbuj trochę najwcześniej jak się da upraw tym podcinaczem z talerzówką i później tylko siew uprawowo siewnym

.

Powód edycji: ortografia; edytował: sebekwolkasos

Strona WWW · przez **silva** » Cz, 13 grudnia 2012, 21:05

No skoro @deer tak powiedział to musi być dobrze

Amazone TL301 + Mandam

Amazone TL301 + Mandam

Opis obrazka