TheBociek1996 napisał(a):@buschmaster zgadzam się, ale akurat jeśli chodzi o kwestię wynajmowania opryskiwacza to trochę słabo, to podstawowa i najważniejsza maszyna w gospodarstwie, chyba, że do wspomagania, ale z tego co wiem nie wynajmują nikogo do usług. Z usług najczęściej korzysta się jeżeli chodzi o zbiór. Przygotowanie i pielęgnacja raczej na własną rękę. Tak mi się przynajmniej wydaje. Z resztą i w PL jest to coraz to bardziej popularne zarówno w małych i dużych gosp. jak i w wielkich społkach.
@brzozak góry są ale jeśli chodzi o tereny rolnicze to bym polemizował. Zależy co dla kogo jest "górą"
na żuławach też są małe kawałki, mimo że płaskie to jakie opryskiwacze dominują? U mnie w małopolsce większość to zawieszane, odpowiednie do terenu i wielkości działek.
@pacus jeśli masz 70ha oddalone 15km od bazy i latasz ciągnionym 2500 do gospodarstwa po wodę, to ja moim sposobem 10x szybciej opryskałbym to moim 600litrowym zawieszanym Przyjmując że lejesz 200l wody/ha, musisz jechać do domu 6 razy zatankować.
Ja swoim 600 litrowcem zrobiłbym to tak - jadę na te daleko oddalone pola ciągnikiem nawet z pustym opryskiwaczem. Za mną jedzie drugi ciągnik z 1/2 przyczepami a na nich 14-15 sztuk zbiorników 1000l z wodą. Potem pryskam i tankuję na miejscu, nie tracąc czasu ani paliwa na przejazdy po wodę.... Kwestia organizacji, bo wszytsko da się zrobić. Wada jest taka, że potrzeba 2 ludzi do tego
@farmermf moją odpowiedź/zdanie na ten temat masz powyżej (do użytkownika pacus) większy nie znaczy wydajniejszy. Wydajność zależy od operatora i logistyki.
TheBociek1996 napisał(a):@pawel11441 tym tokiem rozumowania mogę powiedzieć też, że co z tego jeśli będę miał opryskiwacz 3000l jeśli nie zdążę go wypryskać całego bo zaraz rosa się zrobi
statek napisał(a):Nie wiem jak Wy to robicie, chyba za późno wstajecie.
Takim UF 1201 21m belka, spokojnie dziennie sie 60 ha pryska, z dojazdami do 5km na pole i 3 typami upraw, wiec i płukanie beczki dochodzi.
gonzo napisał(a):Gratuluję sprzętu!!! Niech dobrze służy, miałem wycenić ciągany Amazone ale skoro zawieszany tyle to chyba odpuszczę.
Ja paprak straszny jestem i powolniak ale jak bardziej skomplikowana mieszanina to jej sporządzenie zajmuje mi czasami tyle czasu co oprysk na polu, nie uwzględniam dojazdów i mycia. Więc nie bardzo wyobrażam sobie mały zbiornik, wczoraj na targach dotarło do mnie że chyba z szerokością beli przesadzam i może zejdę do tego co mam aktualnie czyli 21 m al pojemność jak się da to i 4 tyś litrów
gonzo napisał(a):Ja paprak straszny jestem i powolniak ale jak bardziej skomplikowana mieszanina to jej sporządzenie zajmuje mi czasami tyle czasu co oprysk na polu, nie uwzględniam dojazdów i mycia. Więc nie bardzo wyobrażam sobie mały zbiornik, wczoraj na targach dotarło do mnie że chyba z szerokością beli przesadzam i może zejdę do tego co mam aktualnie czyli 21 m al pojemność jak się da to i 4 tyś litrów
limousine napisał(a):Gratulacje. Fajna jest ta belka i cena nie przez siłę.
Gonzo ja też po tym sezonie schodzę na 21m z 24m. Jednak mam za wąskie działki na szersze belki.
Dodam że mam 2500l na 70 ha ornych i jest troszkę z zapasem, ale od przybytku głowa nie boli. Często są okna pogodowe 1-2 godziny na dzień, a napełnianie trwa czasem dłużej jak samo pryskanie.
TheBociek1996 napisał(a):limousine napisał(a):Gratulacje. Fajna jest ta belka i cena nie przez siłę.
Gonzo ja też po tym sezonie schodzę na 21m z 24m. Jednak mam za wąskie działki na szersze belki.
Dodam że mam 2500l na 70 ha ornych i jest troszkę z zapasem, ale od przybytku głowa nie boli. Często są okna pogodowe 1-2 godziny na dzień, a napełnianie trwa czasem dłużej jak samo pryskanie.
problem długiego napełniania tez można rozwiązać w bardzo prosty sposób - w tym czasie kiedy pryskasz, napełniasz lub ktoś Ci napełnia 2-3 mauzery wodą. Przyjeżdżasz na podwórko, masz pełne zbiorniki, bierzesz ładowacz lub jakikolwiek podnośnik, dźwigasz i spuszczasz wodę do opryskiwacza grawitacyjnie lub po prostu stawiasz je gdzieś wysoko. Czas opróżniania pełnego mauzera to około 3-4minuty. Ja tak robię i można bardzo dużo czasu nadrobić. bo właśnie najwięcej czasu schodzi przy tankowaniu. No chyba że ktoś tankuje jakąś zajebistą pompą ze studni itp lub beczkowozem, czy z hydrantu, bo takie metody też są.
gonzo napisał(a):TheBociek1996 napisał(a):limousine napisał(a):Gratulacje. Fajna jest ta belka i cena nie przez siłę.
Gonzo ja też po tym sezonie schodzę na 21m z 24m. Jednak mam za wąskie działki na szersze belki.
Dodam że mam 2500l na 70 ha ornych i jest troszkę z zapasem, ale od przybytku głowa nie boli. Często są okna pogodowe 1-2 godziny na dzień, a napełnianie trwa czasem dłużej jak samo pryskanie.
problem długiego napełniania tez można rozwiązać w bardzo prosty sposób - w tym czasie kiedy pryskasz, napełniasz lub ktoś Ci napełnia 2-3 mauzery wodą. Przyjeżdżasz na podwórko, masz pełne zbiorniki, bierzesz ładowacz lub jakikolwiek podnośnik, dźwigasz i spuszczasz wodę do opryskiwacza grawitacyjnie lub po prostu stawiasz je gdzieś wysoko. Czas opróżniania pełnego mauzera to około 3-4minuty. Ja tak robię i można bardzo dużo czasu nadrobić. bo właśnie najwięcej czasu schodzi przy tankowaniu. No chyba że ktoś tankuje jakąś zajebistą pompą ze studni itp lub beczkowozem, czy z hydrantu, bo takie metody też są.
Tankowanie wody to nie problem Dużo teorii a mniej chyba praktyki, poprawne kolejnością i odpowiednie ilościowo wymieszanie śor zajmuje dużo czasu. Mam beczkę 2500 l. i nie czekam za nalaniem wody tylko ona za mną czeka zanim umieszam.
farmermf napisał(a):Profesjonalni maja zbiorniki z automatycznym dotankowywaniem i zawsze mieszają chemie w ciepłej wodzie.
Arek napisał(a):Opryskiwacz uf 1201, belka S2 profi I 21/15m, niezależne składanie lewa/prawa strona, 7 sekcji, potrójne korpusy dysz, oświetlenie drogowe, isobus amatron 3, amapilot, gps switch i track, wałek telespace, rolki do przetaczania - 25800 euro
Rozsiewacz ZA-V 2000 Super Profis Tronic isobus, waga, limiter elektrycznie regulowany, rolki do przetaczania, drabinka, plandeka, oświetlenie drogowe - 10450 euro.
Czemu zawieszany? Bo jest dla mnie wygodniejszy.
deer20 napisał(a):farmermf napisał(a):Profesjonalni maja zbiorniki z automatycznym dotankowywaniem i zawsze mieszają chemie w ciepłej wodzie.
A jak miałbyś 20km na pole gdzie masz 180ha to wracasz na każde tankowanie na gospodarstwo czy dodatkowy ciągnik z beczką przewozisz na pole?
TheBociek1996 dzisiaj, o 18:32
nie mów, że nie zdążysz odmierzyć środków w tym czasie przy tak dużym zbiorniku? Zalewasz 1-1,5 mauzera, rozrabiasz chemię mieszając i zalewasz do pełna z mauzerów? Czegoś tutaj nie rozumiem.