Celikel

przez **pajakk** » Pt, 22 maja 2020, 07:12

Kupiłeś? Dużo krówek teraz masz że paszowoz potrzebny?

przez **sterydek** » Pt, 22 maja 2020, 18:07

Na razie tylko testuje. Do wykarmienia prawie 50 sztuk tak ze trochę ułatwił i usprawnił prace.

przez **Skrok** » Pt, 22 maja 2020, 19:00

Co do konkretnego modelu opini nie mam ale co do samego wozu powiem ze jest lżej nawet jak taczka trzeba powieść :twisted:

przez **sterydek** » Pt, 22 maja 2020, 19:35

Nie wiem czy ktoś mi uwierzy ale 2t PMR miesza nie całe 20 minut ciężko nadążyć przywozić materiał do mieszania bo robi za szybko papkę. Dzisiaj jak mieszałem 1,4t czyli jeden balot sianokiszonki ok 700kg i tyle samo kukurydzy wrzuciłem wszystko bez odstępu czasu mieszał 13 minut i wyładowywałem :shock:

@Skrok pewnie ze lżej duża „koliba” i za jednym kursem 2 sztuki nakarmione

przez **mirek767** » Pt, 22 maja 2020, 20:02

Jak z zapotrzebowaniem na moc? 60tka ma szanse? Pany z Intermixu mówią że do ich poziomego wozu to wystarczający ciągnik.

Tak z ręką na sercu dużo mniej jest pracy przy karmieniu wozem? Czy tyle że zamiast taczkować to wrzucasz ładowaczem a za to masz potem więcej masy do podrzucania na stole paszowym?

przez **Skrok** » Pt, 22 maja 2020, 20:15

Przy wozie nie ma oszczędności czasu ale jest lżej bo wcześniej było tak. Sypało się qq śrutę jak zjadły to sianokiszonki i tak rano i wieczorem teraz to aby podgarnac.

przez **Paweł91** » Pt, 22 maja 2020, 20:52

Czy paszowóz potrzebny... :think:

U nas jest 20-kilka sztuk wszystkiego, do obory wjadę tylko taczką, a i tak byśmy kupili. Ma sporo zalet żywienie paszowozem. Sam fakt, że nie musiałbym rękami/widłami rozwijać sianokiszonki z beli i oddzielnie dawać QQ, czy słomę, tylko byłoby to wymieszane - uważam na duży plus :thumbup:

przez **sterydek** » Pt, 22 maja 2020, 20:52

60siatka tak jak u mnie nie ma szans na mieszanie ale wypróbuje z ciekawości. Boje się żeby sobie 3635 poradził to tak z ręka na sercu. Co do samego zadawania ja od kilku lat karmiłem raz dziennie krowy kukurydza sianokiszonka i pełno porcjowka wieczorem i na rano tylko pełno porcjowka i podgarnywalem to co z nocy zostało i tyle. Teraz przy wozie to rozwioze wszystko pasza z ręki wieczorem rano tylko pasza z ręki i podgarnuje tylko raz rano i nie zagadadam do obory w ogóle. Ogólnie podoba mi się taki sposób zadawania mniej siły to mnie kosztuje czas w sumie podobny tyle ze nie trzeba tego balota targać. A i krowy nie maja jak ryć i przewalać tego po stole paszowym. Przy przejazdowej oborze praktycznie bezrobocie

przez **Pawel675DT** » So, 23 maja 2020, 08:38

Jak oceniasz ten wycinak> Warto kupić do kuku?

przez **sterydek** » So, 23 maja 2020, 20:30

Ciężko powiedzieć czy warto, jak dla mnie w miarę wycina kukurydze czasami bardziej wyrwie niż utnie ścianę kukurydzy. Dobrze przecina się nim bale. Tak jak widać na zdj było w wycinaku 750kg kukurydzy. Jego największym minusem to waga coś ponad 500kg. Już dwie pompy wykończył w MFie. W sumie teraz druga poszła na reklamacje bo nawet roku nie wytrzymała. Zmieliło łopatkę i urwało wałek napędowy w pompie. Zobaczymy czy uwzględnia reklamacje.

przez **Chomik** » N, 24 maja 2020, 09:04

sterydek napisał(a):Nie wiem czy ktoś mi uwierzy ale 2t PMR miesza nie całe 20 minut ciężko nadążyć przywozić materiał do mieszania bo robi za szybko papkę. Dzisiaj jak mieszałem 1,4t czyli jeden balot sianokiszonki ok 700kg i tyle samo kukurydzy wrzuciłem wszystko bez odstępu czasu mieszał 13 minut i wyładowywałem
@Skrok pewnie ze lżej duża „koliba” i za jednym kursem 2 sztuki nakarmione

Ja Ci wierzę. Blattinem choć fakt faktem z pryzmy na chwilę obecną wymieszanie 2800 kg tmru zajmuje nie dłużej jak 15 min

przez **sterydek** » N, 24 maja 2020, 10:04

Mógł byś zrobić zdj jak wyglada ten blattin w środku i jakie jest jego zapotrzebowanie na moc ale tak realnie

Wczoraj Ceres kilka razy zgasł przy suchej sianokiszonce :crazy:

musiałem dawać żeby do tylu kręcił :shock:

jak bym miał PMR bardziej kukurydziany niż „trawiasty” pewnie jeszcze szybciej by mieszał.

przez **Chomik** » N, 24 maja 2020, 11:28

Najwięcej mieszałem w nim 3800 i mtz normalnie w nim chodził - nie za ciężko nie za słabo

. 80km jest wystarczające. Przy belach pewnie by trochę bardziej czuł że żyje a przy suchych belach też by pewnie mogło by go zdławić

Fotkę postaram się wrzucić wieczorem do galerii

przez **sterydek** » N, 24 maja 2020, 11:50

To super dzięki każda informacja przy wyborze wozu paszowego jest cenna.

przez **pioter** » N, 24 maja 2020, 12:04

ile on ma m3??? wez np. blattin na testy do porownania, bo wydaje mi sie ze bardzo ciezko idzie.

C360 w Trioliecie 9m3 ,1400kg nic sobie nie robi, powyzej 3t dopiero czuje.

przez **sterydek** » N, 24 maja 2020, 12:37

On ma 10m3. Mieszałem raz 3 bale jedno siano i 2 baloty sianokiszonki i szło elegancko. Bale wrzucane w całości waga 2100kg. Wczoraj przecinałem balota na pół jak wrzuciłem obydwie połówki to udusiło ceresa. Bo tak się jakos ułożyło. Wóz u mnie będzie jeszcze tydzień wiec trochę z nim pokombinuje. Będę miał jeszcze silokinga w nie odległym czasie ale w pionie. Blattina tez spróbuje ściągnąć aby mieć porównanie. Wolał bym aby w takim wozie chodził 3p a nie największy ciągnik

bo nie zawsze będzie dostępny, a zastąpić mniejszy zawsze większym można a nie na odwrót.

przez **sterydek** » Pt, 29 maja 2020, 20:03

https://www.youtube.com/watch?v=fdgCgwTc3a8
Zainteresowanych zapraszam

przez **mirek767** » Śr, 14 października 2020, 09:45

Podjąłeś decyzje w sprawie zakupu?

Dalszy kuzyn kupił Celikela i kupił do noego też jakąś renówke koło 100 km i z tego co mówi to zadowolony.

Z kolei drugi sąsiad po 3 latach z wozem paszowym mówi że na wolnostanowiskową jak najbardziej ale na uwięziówce to średnio sie sprawdza bo zajdziesz do obory i 4 krowy nic nie mają a przy piątej kupa na pół korytarza i przewalaj to z powrotem. Mówi że tyle lżej że turem sie załaduje, bo na stole paszowym więcej przewalania niż przy karmieniu oddzielnym . No i plus to że wszystko wymieszane

przez **sterydek** » Śr, 14 października 2020, 19:29

Decyzja podjęta wóz będzie ale jaki to jeszcze mętlik w głowie. U mnie czegoś takiego jak ty piszesz ze krowy przerzucają PMR to nie zauważyłem. Raczej właśnie jak daje sianokiszonkę z balota to tak jest ze wszędzie tym rzucają. Tutaj takiej sytuacji nie było. Podrzucanie PMR na pewno lepsze niż samej sianokiszonki. Oszczędności w czasie karmienia u mnie nie było z racji ze nie mam przejazdowej obory ale mogę powiedzieć ze za dwa tyg użytkowania ciężko było się rozstać i wrócić do starego systemu. Zauważyłem ze dół głodowy u krów był bardziej wypełniony niż przy karmieniu bez wozu paszowego. Co na pewno przyczyniło by się do zwiększenia wydajności.

Celikel

Celikel

Opis obrazka