przez ziemek » N, 1 lutego 2015, 11:40
To 325/328 z 60r przerobiony na 330.
Teść rok temu założył przód od 30, ja zrobiłem hamulce, nowe bębny, szczęki, uszczelniłem podnośnik, kolumnę kierowniczą, górę silnika, zdarłem starą farbę z korpusów, położyłem podkład na całość i farbę, nowa maska, przednie błotniki, tylne używki od 330, nowe koło pasowe silnika, siedzenie, lampy przód i tył, wieszaki i ściągacze TUZ'a zegar od 330 z czujnikiem ciśnienia oleju, świece żarowe,instalacja, przednie opony, koszt ponad 2tys, ale wcześniej był w opłakanym stanie.
"Życie składa się z pokonywania trudności. Jeśli w miarę potrafimy to robić, to możemy je uznać za coś niepowtarzalnie pięknego."
Marian Bublewicz...