Massey Ferguson 3125 + pług śnieżny

przez **Mati995** » So, 20 lutego 2016, 16:03

Poobwieszany w światłach ten Ferdek

przez **Marcinho** » So, 20 lutego 2016, 16:40

sezon słaby w tym roku chyba co?

przez **Matey** » So, 20 lutego 2016, 18:32

no ale i tak chyba lepiej niz rok temu

przez **MarcinPykuS** » So, 20 lutego 2016, 22:24

@Mati995

Trochę

. Dużo kosimy w nocy i dlatego jedna strona jest tak oświetlona.

@Marcinho

No :evil:

nie za ciekawie... Niestety płatne od wyjazdu.

@Matey

Oj, tamta akurat u nas zdecydowanie lepsza... Nawet nie ma co porównywać. Chociaż jeszcze nie wiadomo

...

przez **Marcinho** » N, 21 lutego 2016, 15:40

no to lipa, myślałem że za "stan gotowości" też coś płacą, a tak człowiek siedzi w domu i patrzy w okno za śniegiem...

czasami zastanawiam się czy nie wejść w usługi komunalne - mieszkam w sporej aglomeracji więc coś by pewnie się znalazło ale z drugiej strony startować od zera w czymś o czym człowiek nie ma zielonego pojęcia jest delikatnie mówiąc idiotyzmem a doświadczenia i wiedzy też nie ma gdzie zdobywać bo żyć z czegoś trzeba w międzyczasie

przez **bartek27** » N, 21 lutego 2016, 19:36

Jak tam ze zwrotnosica w NH

ograniczniki wkrecałeś

bo w orginale to te ciagniki wgl nie skrecaja

Jezdziłem po placu t6.165 i u kolegi maxxumem 125 i ten skret mnie własnie najbardziej boli w nich

przez **MarcinPykuS** » N, 21 lutego 2016, 22:27

@Marcinho

Jak dalej takie zimy będą, to za stan gotowości może będą płacić... Mam nadzieje, że jeszcze coś spadnie w tym sezonie

...

Niby roboty jest, ale konkurencja też spora, sprzętu wszędzie pełno... Choć założysz działalność, bez doświadczenia (referencji) nie wygrasz przetargu, więc zostaje opcja roboty jako podwykonawca, a to różnie wygląda...

@bartek27

Na gwarancji nic nie kręciłem, a teraz już rok po i dalej nic nie ruszałem, a zwrotność fatalna

... Jakoś się przyzwyczaiłem, ale może w końcu to zrobię

...

przez **Marcinho** » Wt, 23 lutego 2016, 21:40

@Marcin:
Jestem tego świadomy że bez referencji nie ma szans na jakikolwiek przetarg, aktualnie pracuje w branży budowlanej i jest dokładnie ta sama sytuacja czyli budowy obstawione firmami molochami (pracuje tylko na dużych inwestycjach) które nawet łopaty nie mają nie mówiąc o ciężkim sprzęcie i później zaczyna się piramidka finansowa typu podwykonawca wykonawcy który ma swojego podwykonawce i co najlepsze każdy niby wychodzi na plus... bardziej przeraża mnie to że praktycznie każda faktura ma termin płatności minimum 30 dni od daty wystawienia i praktycznie każdy zlewa ten termin, przytrzymają ci ze dwie trzy faktury (do tego miej kilku takich delikwentów) i leżysz... nie wspomne o tym że tak z ciekawości przeglądam czasami wyniki przetargów na usługi typu wykoszenie poboczy itp. i tak człowiek patrzy na te "staweczki" i się zastanawia: kurde dużo to czy nie dużo? niestety brak doświadczenia i podstawowej wiedzy robi swoje ale z drugiej strony znużenie i zmęczenia zawodowe daje ostro popalić (zwłaszcza że po za garbem na plecach to ciężko się jeszcze czegoś dorobić) i przydałby się jakiś powiew świeżości w pracy

ufff... się rozpisałem

przez **MarcinPykuS** » Śr, 24 lutego 2016, 18:22

Dlatego staram się głównie sam wygrywać przetargi od razu pod Urzędem, wtedy robota pewna i wynagrodzenie. Chociaż ze stawkami tak jak mówisz - niekiedy śmieszne

, ale są sytuacje, że się samemu tylko startuje. W między czasie u prywatnych osób + gospodarstwo. Ta zima teraz daje w tyłek

...

Czasami lepiej iść gdzieś do pracy na gotowe, zrobić swoje i do domu...

Trzeba znaleźć sobie gdzieś miejsce

Massey Ferguson 3125 + pług śnieżny

Massey Ferguson 3125 + pług śnieżny

Opis obrazka