Jeśli ekonomicznie komuś się opłaca to ja nie widzę przeszkód by uprawiać grunty w odległości x km od siedziby gospodarstwa. Dolnośląskie to ludność napływowa w dużej mierze ze wschodu, mentalność rożna, brak przywiązania do rolnictwa i ziemi, oczywiście nie wszyscy. Proszę sobie przyjechać do Wlkp uprawiać ziemię, nikt nikomu nie broni. Autor w/w zdjęcia i opisu jak widać ma wewnętrzne problemy
i dziwi mnie też, że w społeczności rolników jest taka nienawiść. Lepiej gdyby uprawiał Niemiec niż inny polski rolnik tak ? Co do zdjęcia to zdarzają się różne sytuacje życiowe, ekonomiczne, zdrowotne czy zmiany pokoleniowe lub też niechlujstwo.