między innymi tym, że nie trzeba po nie pedałować x kilometrów żeby kupić. A tam gdzie pasze kupuję to kosztuje mnie tyle co bym kupował komponenty po ludziach + mieszanie. A pasza zrobiona z pełnowartościowych komponentów a nie ze śmieci.bobek napisał(a):Zapytam inaczej czym się różni zboże kupionego od wyprodukowanego we własnym gospodarstwie?
Jasiupila napisał(a):Wczoraj tutaj jakąś fotkę widziałem i w komentarzach Rolnikzpolski się wypowiadał coś. To było pod fotką MFa u Maciek5290. Może coś źle zrozumiałem
kokoman0 napisał(a):między innymi tym, że nie trzeba po nie pedałować x kilometrów żeby kupić. A tam gdzie pasze kupuję to kosztuje mnie tyle co bym kupował komponenty po ludziach + mieszanie. A pasza zrobiona z pełnowartościowych komponentów a nie ze śmieci.bobek napisał(a):Zapytam inaczej czym się różni zboże kupionego od wyprodukowanego we własnym gospodarstwie?
Arek napisał(a):Jasiupila napisał(a):Wczoraj tutaj jakąś fotkę widziałem i w komentarzach Rolnikzpolski się wypowiadał coś. To było pod fotką MFa u Maciek5290. Może coś źle zrozumiałem
Źle zrozumiałeś. Chodziło oto żeby nie zostawiać mfa zimą z włączonym napędem na przód.
Efekt skali. Ja jakbym kupował kukurydzę suchą w ilościach całosamochodowych miałbym pewnie po jakieś 650-700zł (gdybym miał gdzie to zmagazynować) a tak jak bym kupował po tej tonie miesięcznie to 850-900zł by mnie to kosztowało, soja non gmo 2300-2400zł/t. Rozumiesz o co mi chodzi? Po za tym musi być certyfikat non gmo bo oddaję mleko do Mlekpolu.Avendrion napisał(a):kokoman0 napisał(a):między innymi tym, że nie trzeba po nie pedałować x kilometrów żeby kupić. A tam gdzie pasze kupuję to kosztuje mnie tyle co bym kupował komponenty po ludziach + mieszanie. A pasza zrobiona z pełnowartościowych komponentów a nie ze śmieci.bobek napisał(a):Zapytam inaczej czym się różni zboże kupionego od wyprodukowanego we własnym gospodarstwie?
To jaki on ma w tym zarobek ze zrobi za tyle co kupi ?
Jasiupila napisał(a):Arek napisał(a):Jasiupila napisał(a):Wczoraj tutaj jakąś fotkę widziałem i w komentarzach Rolnikzpolski się wypowiadał coś. To było pod fotką MFa u Maciek5290. Może coś źle zrozumiałem
Źle zrozumiałeś. Chodziło oto żeby nie zostawiać mfa zimą z włączonym napędem na przód.
To napęd sam się nie wyłącza równo ze zgaszeniem ciągnika DF jak zgaśnie z włączonym, to jak się na nowo zapala to nie ma włączonego. Chyba, że na ręcznym stoi.