Chłodnica silnika Valtra N111

Chłodnica silnika Valtra N111


So, 3 maja 2014, 19:13
2173
Przemo85
Zaczynający przygodę
 
Posty: 66
Obrazki: 151
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 21:39
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń

Opis obrazka

Na jesieni przy okazji przeglądu na 1000mth serwisant zauważył że zaczyna przeciekać. Chwile prędzej twierdził że nic nie wie na temat wadliwych chłodnic w valtrach...
Nowa chłodnica 6tys netto po upuście oczywiście

Komentarz przez gospodar180 » So, 3 maja 2014, 19:35

To nie pierwszy przypadek.
Wada fabryczna u mnie w rodzinie było to samo.
Avatar użytkownika
gospodar180
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 571
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 11:56
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Komentarz przez Przemo85 » So, 3 maja 2014, 19:40

U mojego znajomego w dwóch egzemplarzach chlodnice popękały. ja swoją chce dać pospawać
Przemo85
Zaczynający przygodę
 
Posty: 66
Obrazki: 151
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 21:39
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń

Komentarz przez blufut » So, 3 maja 2014, 21:08

A co miał Ci innego sewisant powiedzieć?

W samochodach nie ma problemów ze spawaniem chłodnic, tutaj powinno być podobnie.
Avatar użytkownika
blufut
FIRMA
 
Posty: 0
Obrazki: 4
Dołączył(a): Pt, 3 maja 2013, 18:14

Komentarz przez kris19911 » So, 3 maja 2014, 21:16

No bez jaj, w pronarze się da, w bizonie się da, a tu to co? Chłodnica ze złota? Każdy kto dobrze naprawia chłodnice da sobie z tym rade
kris19911
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 138
Obrazki: 284
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 23:53
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Małopolskie

Komentarz przez igorass » So, 3 maja 2014, 21:24

ale to jest chłodnica za 7300 złotych (po upuście) :crazy: i każdy "lutownik" jak pozna jej cenę to tak go paraliżuje, że nie może już nic zdziałać :lol:
Avatar użytkownika
igorass
Moderator
 
Posty: 9
Obrazki: 86
Dołączył(a): Śr, 20 listopada 2013, 10:18
Lokalizacja: Mazowsze

Komentarz przez qqrydz » N, 4 maja 2014, 07:57

jezeli ci nie cieknie tylko sie poci to ja bym zastosował proszek do uszczelniania chłodnic. zrobiłem kiedys dziure w chłodnicy w kombajnie (taka że w 5 minut cały płyn z układu spierdzielił) i polutowałem ja ale pociła sie dalej to znajomy mechanik polecił mi zeby kupic na stacji benzynowej taka mało fiolke z opiłkami zelaza. wyspałem to i juz z piaty rok spokój :D
Ostatnio edytowany przez qqrydz w N, 4 maja 2014, 07:58; edytowany 1 raz
qqrydz
Nowicjusz
 
Posty: 5
Dołączył(a): So, 9 czerwca 2012, 20:30

Komentarz przez Sadek » N, 4 maja 2014, 08:16

igorass napisał(a):ale to jest chłodnica za 7300 złotych (po upuście) :crazy: i każdy "lutownik" jak pozna jej cenę to tak go paraliżuje, że nie może już nic zdziałać :lol:


Niekoniecznie cena go paraliżuje jak materiał z którego jest wykonana jest tak cienki jak włos.
Znajomy mi kiedyś zaczął "spawać" chłodnicę od Citroena i skończyło się na zaślepieniu kanału i zabezpieczeniu klejem.
Avatar użytkownika
Sadek
Zaczynający przygodę
 
Posty: 66
Obrazki: 23
Dołączył(a): So, 25 sierpnia 2012, 21:59
Lokalizacja: pow. Ciechanów

Powrót do Zdjęcia niskiej jakości