pawel9889 napisał(a):Widzę przyczepa napakowana w 150 %. Szczególne z tylu przeladowana.
A jak mówiłem że sieczkarnia więcej zaladujesz niż podbieraczem to zrobiłeś głupka ze Mnie I kazałes do rollanta mi sypać sieczkarnia
Chomik napisał(a):Już koń zwalony? Jak rozumiem masz wagę w oczach i wiesz gdzie czym i jak więcej się ładuje
Na zdjęciu moja druga w życiu tym zestawem załadowana przyczepa. Przyznam że dopiero się uczę no ale takim operatorem jak Ty nigdy raczej nie będę
Ps. Nie trzeba robić z Ciebie durnia bo sam z siebie go robisz
pawel9889 napisał(a):Widzę przyczepa napakowana w 150 %. Szczególne z tylu przeladowana.
A jak mówiłem że sieczkarnia więcej zaladujesz niż podbieraczem to zrobiłeś głupka ze Mnie I kazałes do rollanta mi sypać sieczkarnia
MaRcOwZu napisał(a):Ja wiem jak z 18 lat temu kosili u nas jednozedowka kukurydze to przyczepe na dwa ciągniki nie mogli wciągnąć bo ta przyczepę kosili pół dnia i masa sama się ubijała. Potem jak pojawiła się sieczkarnia to moment napluła na przyczepe i towaru było dwa razy mniej
Rolnik7343 napisał(a):MaRcOwZu napisał(a):Ja wiem jak z 18 lat temu kosili u nas jednozedowka kukurydze to przyczepe na dwa ciągniki nie mogli wciągnąć bo ta przyczepę kosili pół dnia i masa sama się ubijała. Potem jak pojawiła się sieczkarnia to moment napluła na przyczepe i towaru było dwa razy mniej
To czym oni kosili ? zajechaną 30tką w której działał tylko jeden tłok ?
ursusy napisał(a):Bele tylko bele, Ja tam wolę mieć kontrolę na sianokiszonką
MaRcOwZu napisał(a):Rolnik7343 napisał(a):MaRcOwZu napisał(a):Ja wiem jak z 18 lat temu kosili u nas jednozedowka kukurydze to przyczepe na dwa ciągniki nie mogli wciągnąć bo ta przyczepę kosili pół dnia i masa sama się ubijała. Potem jak pojawiła się sieczkarnia to moment napluła na przyczepe i towaru było dwa razy mniej
To czym oni kosili ? zajechaną 30tką w której działał tylko jeden tłok ?
Nie. Koniem A "murzyn" kręcił wom
Rolnik7343 napisał(a):MaRcOwZu napisał(a):Rolnik7343 napisał(a):[quote="MaRcOwZu"]Ja wiem jak z 18 lat temu kosili u nas jednozedowka kukurydze to przyczepe na dwa ciągniki nie mogli wciągnąć bo ta przyczepę kosili pół dnia i masa sama się ubijała. Potem jak pojawiła się sieczkarnia to moment napluła na przyczepe i towaru było dwa razy mniej
To inaczej napisze bo widzę że niedziela dziś. Zamiast jechać przyczepą do połowy pola to jeździli 5 razy do okola.
To czym oni kosili ? zajechaną 30tką w której działał tylko jeden tłok ?
Nie. Koniem A "murzyn" kręcił wom
BartoszPoniatowice napisał(a):Komuś szkolna weszła za mocno
Paweł91 napisał(a):Czepili się pakowania, a ja bym się czepił ,że nieczysto zgrabione Nie noo żartuje
To co teraz po życie będzie? QQ czy jakiś cuś tam poplon? Oczywiście bez orania bo na FPR nie wypada orać
Paweł91 napisał(a):Jeden na YT zaorał po życie pod QQ i prosto w to orane "na odpierdal" posiał QQ Kolega bez orki poleciał talerzowym uprawowo-siewnym... tylko jeszcze nie wiem co posiał jestem ciekaw co będzie. Generalnie u mnie na piachach orka to przeżytek... tylko weź to własnemu Ojcu wytłumacz a co dopiero innym
pawel9889 napisał(a):Widzę przyczepa napakowana w 150 %. Szczególne z tylu przeladowana.
A jak mówiłem że sieczkarnia więcej zaladujesz niż podbieraczem to zrobiłeś głupka ze Mnie I kazałes do rollanta mi sypać sieczkarnia