Hamilton

przez **MieszkoI** » So, 30 maja 2020, 15:24

Co dajesz?

przez **gospodar180** » So, 30 maja 2020, 15:28

100g strubiluryny
40 g cyprokonazol
125g tebukonazol
10kg mocznika
szkodnik :angel:

i 2% Agrolif Power 20-20-20

przez **rafal** » So, 30 maja 2020, 15:47

Drugi wjazd na platka? Ja z tydzien temu robilem i sciezki tak ladnie sie nie pochylily

przez **gospodar180** » So, 30 maja 2020, 15:53

Tak drugi - planuje jeszcze raz wjechać z potasem mocznikiem i siarczanem.

przez **dyziol28** » So, 30 maja 2020, 16:02

Hey próbowałeś ten agro leaf power stosować w zboczach? Ile Ty za niego płacisz?

przez **gospodar180** » So, 30 maja 2020, 16:03

Teraz mam zamiar zrobić sobie kontrole- Daje to w ziemniaki 3kg\ha 2-3x w sezonie ,ten potasowy. To dość drogi interes 8-)

przez **czarek7340** » So, 30 maja 2020, 16:12

Kristalon pomaranczowy(potasowy) dawales na ziemniaki?

przez **bobek** » So, 30 maja 2020, 16:13

Że wam sie chce tyle jeździć w ten rzepak. :mrgreen:

Ja od wiosny trzy wjazdy i koniec.

przez **gospodar180** » So, 30 maja 2020, 16:18

Nie, nie dawalem - potas preferuje po tuberyzacji.
A nóż coś pomoże :mrgreen:

przez **goligi** » So, 30 maja 2020, 16:20

Jest sens teraz z grzybowką jechać? Oprysk dotrze do liści lub miejsc od których potencjalnie rozpoczyna się infekcja? Na liściach jest teraz pełno płatków nie blokują one drogi oprysku do liścia? Tak samo robal przy już dosyć grubych luszczynach wyrządzi jeszcze duże szkody?

przez **Mati995** » So, 30 maja 2020, 16:32

a jak kwitł to fungicyd docierał do liści?

przez **marek** » So, 30 maja 2020, 16:40

bobek napisał(a):Że wam sie chce tyle jeździć w ten rzepak. Ja od wiosny trzy wjazdy i koniec.

Jak już sprzęt traci na wartości to niech chociaż zapitala na siebie :mrgreen:

przez **goligi** » So, 30 maja 2020, 16:55

Mati995 napisał(a):a jak kwitł to fungicyd docierał do liści?

Jeśli się robiło na początku kwitnienia to myślę że tak

przez **gospodar180** » So, 30 maja 2020, 16:55

Nikt tego laboratoryjnie nie sprawdza w gospodarstwie, ale obiektywnie uważam ,ze jest sens. Nie każda infekcja zaczyna się od liści-bardziej obiektywne jest dostosowanie się do warunków. Jakie były podczas kwitnienia już wiemy ,jakie są teraz widzimy - wnioski każdy sam wyciąga.

przez **Mati995** » So, 30 maja 2020, 17:00

@goligi, Ty masz opryskiwacz ze "szmatą" to pewnie bez problemu, ja patrzyłem to niezbyt dużo było cieczy na lisciach, ale moze tak patrzylem

przez **Pawel11441** » So, 30 maja 2020, 17:27

Sami się zastanawiamy czy wjeżdżać jeszcze teraz w rzepak, choćby na szkodniki i im bardziej myślę tym bardziej nie wiem...

przez **goligi** » So, 30 maja 2020, 18:27

To samo mam, też się zastanawiam nad wjazdem. Najbardziej szkoda mi ścieżki przydusić...

przez **dyziol28** » So, 30 maja 2020, 21:15

goligi napisał(a):Jest sens teraz z grzybowką jechać? Oprysk dotrze do liści lub miejsc od których potencjalnie rozpoczyna się infekcja? Na liściach jest teraz pełno płatków nie blokują one drogi oprysku do liścia? Tak samo robal przy już dosyć grubych luszczynach wyrządzi jeszcze duże szkody?

Zależy jaka substancje czynna zastosujemy jeżeli o działaniu wglebnym lub systemicznym to jak najbardziej taki wjazd ma sens. :thumbup:

Hamilton

Hamilton

Opis obrazka