600 szt na slomie

600 szt na slomie


Cz, 20 grudnia 2018, 19:41
6583
Hubert
Zaczynający przygodę
 
Posty: 50
Obrazki: 108
Dołączył(a): Cz, 26 lipca 2012, 09:03

Opis obrazka

300 luzem na polowie. Ksiazki co innego pisaly. O ja głupi

Komentarz przez gonzo » Cz, 20 grudnia 2018, 19:44

To danbred?,spory chyba udział pietrain-na?
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
Avatar użytkownika
gonzo
Administrator
 
Posty: 1089
Obrazki: 249
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
Lokalizacja: powiat Brodnica

Komentarz przez dawidg » Cz, 20 grudnia 2018, 20:59

Kontrakt czy wolny rynek?
dawidg
 
Posty: 0
Dołączył(a): Pt, 25 listopada 2016, 21:58
Lokalizacja: Nowa Słupia

Komentarz przez majran » Cz, 20 grudnia 2018, 21:44

W jakim wieku są łączone?
Nie czepiają się, że za ciemno mają?
Avatar użytkownika
majran
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 140
Obrazki: 34
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 21:17
Lokalizacja: Pałuki wielkopolska

Komentarz przez piotrłódzkie » Cz, 20 grudnia 2018, 23:37

Duze teraz stado macie ?
piotrłódzkie
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 17 marca 2016, 10:53
Lokalizacja: łódź

Komentarz przez Hubert » So, 22 grudnia 2018, 11:55

dawidg napisał(a):Kontrakt czy wolny rynek?

Nawet mi nie wypowiadaj tego zdradzieckiego slowa KONTRATK... wszystko swoje

majran napisał(a):W jakim wieku są łączone?
Nie czepiają się, że za ciemno mają?

w nocy wlaczane maja swiatlo.
Kupuje laczaone w wadze 25kg-33kg

piotrłódzkie napisał(a):Duze teraz stado macie ?

Ja mam na stanie ok 2500szt
Rodzice 500macior + 1200 sztuk tucznika
Hubert
Zaczynający przygodę
 
Posty: 50
Obrazki: 108
Dołączył(a): Cz, 26 lipca 2012, 09:03

Komentarz przez bartek.27 » So, 22 grudnia 2018, 12:07

Jako że jestem zielony w produkcji świn, patrząc na ceny jakie są teraz zapytam co złego jest w kontrakcie??. Mam znajomych co są na kontrakcie i widac dobrze im sie wiedzie, stąd moje pytanie czemu tak wszyscy(wolnirynkowcy) negują ten sposób hodowli? :)
bartek.27
 
Posty: 0
Obrazki: 98
Dołączył(a): N, 30 września 2018, 19:37
Lokalizacja: WZU

Komentarz przez wojtello » So, 22 grudnia 2018, 13:21

bartek.27 napisał(a):Jako że jestem zielony w produkcji świn, patrząc na ceny jakie są teraz zapytam co złego jest w kontrakcie??. Mam znajomych co są na kontrakcie i widac dobrze im sie wiedzie, stąd moje pytanie czemu tak wszyscy(wolnirynkowcy) negują ten sposób hodowli? :)


Dlatego, że jeżeli wszyscy przejdą na kontrakt to firmy będą całkowicie dyktować warunki. Słusznie kolega zauważa, kontrakt to zło wcielone.
Ostatnio edytowany przez wojtello w So, 22 grudnia 2018, 13:32; edytowany 1 raz
wojtello
 
Posty: 0
Obrazki: 11
Dołączył(a): Śr, 15 sierpnia 2012, 13:12

Komentarz przez Hubert » So, 22 grudnia 2018, 14:29

bartek.27 napisał(a):Jako że jestem zielony w produkcji świn, patrząc na ceny jakie są teraz zapytam co złego jest w kontrakcie??. Mam znajomych co są na kontrakcie i widac dobrze im sie wiedzie, stąd moje pytanie czemu tak wszyscy(wolnirynkowcy) negują ten sposób hodowli? :)


Poniewaz KONTRAKT mocno niszczy Polski rynek trzody, uzalezniamy się od gigantów dyktujacych warunki.
Hubert
Zaczynający przygodę
 
Posty: 50
Obrazki: 108
Dołączył(a): Cz, 26 lipca 2012, 09:03

Komentarz przez piotrłódzkie » So, 22 grudnia 2018, 15:04

Postawiliście nowy budynek na maciory ?
piotrłódzkie
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 17 marca 2016, 10:53
Lokalizacja: łódź

Komentarz przez szablowiak » So, 22 grudnia 2018, 15:08

Ja osobiście mam na kontralcie. I uważam, że był to dobry krok. Wszyscy "prawdziwi" hodowcy krytykują, ale co miałem robić? Dokładać dalej do interesu? Wegetować można jakiś czas, a nie cały czas. Mówcie co chcecie ale teraz chociaż mam spokojną głowę. Pierwszym krokiem do destabilizacji rynku była sprzedaż zakładów, a nie kontrakt.
Avatar użytkownika
szablowiak
Zaczynający przygodę
 
Posty: 19
Obrazki: 129
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 14:16
Lokalizacja: WOR

Komentarz przez wojtello » So, 22 grudnia 2018, 15:15

szablowiak napisał(a):Ja osobiście mam na kontralcie. I uważam, że był to dobry krok. Wszyscy "prawdziwi" hodowcy krytykują, ale co miałem robić? Dokładać dalej do interesu? Wegetować można jakiś czas, a nie cały czas. Mówcie co chcecie ale teraz chociaż mam spokojną głowę. Pierwszym krokiem do destabilizacji rynku była sprzedaż zakładów, a nie kontrakt.


Opowiadasz kolego bzdury. Nie ważne czyje są zakłady bo te polskie też importują bo jest taniej. Bez polskiego stada podstawowego, rozwoju genetyki i bezpośredniej współpracy hodowca loch - hodowca tuczników pozbawiacie się większego zarobku. Jeśli chodzi o wieprzowinę to w tej branży pracuję zawodowo i wiem co mówię.
wojtello
 
Posty: 0
Obrazki: 11
Dołączył(a): Śr, 15 sierpnia 2012, 13:12

Komentarz przez szablowiak » So, 22 grudnia 2018, 15:38

Jeśli potworzyłyby się spółdzielnie, takiego czegos co się dzieje z rynkiem by nie było. Najlepszym przykładem jest spółdzielnia Piątnica. Wachania cen mleka były i to znaczne, a tam? Od kilkunastu lat mają ceny >1.50 za litr i mimo wachań cen na rynku, u nich jest stabilizacja. Popytaj ludzi prowadzących hodowle w cyklu otwartym i zapytaj czemu nie kupują polskiego warchlaka. To co zostało przespane już sie nie odbuduje.
Avatar użytkownika
szablowiak
Zaczynający przygodę
 
Posty: 19
Obrazki: 129
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 14:16
Lokalizacja: WOR

Komentarz przez wojtello » So, 22 grudnia 2018, 15:52

szablowiak napisał(a):Jeśli potworzyłyby się spółdzielnie, takiego czegos co się dzieje z rynkiem by nie było. Najlepszym przykładem jest spółdzielnia Piątnica. Wachania cen mleka były i to znaczne, a tam? Od kilkunastu lat mają ceny >1.50 za litr i mimo wachań cen na rynku, u nich jest stabilizacja. Popytaj ludzi prowadzących hodowle w cyklu otwartym i zapytaj czemu nie kupują polskiego warchlaka. To co zostało przespane już sie nie odbuduje.


Tu się zgadzam.
Uważam, że polska hodowla trzody - w tradycyjnym tego słowa znaczeniu jest praktycznie utracona. A szkoda.
wojtello
 
Posty: 0
Obrazki: 11
Dołączył(a): Śr, 15 sierpnia 2012, 13:12

Komentarz przez Przemo85 » So, 22 grudnia 2018, 16:27

Świnie mają hodować koncerny...
W kontraktach chodzi o to że jeden parobek ma wyprodukować tyle co dawniej cała wieś w tym samym czasie nie była w stanie wyprodukować a zarobić tyle co dawniej jeden średni hodowca. Budynek zapewnia parobek, o smród i gnojowicę martwi się parobek a jak wejdzie ASF do chlewni to obstawiam że cała odpowiedzialność zrzucona zostanie na... parobka i to on poniesie odpowiedzialność i koszty warchlaka, utylizacji, paszy itp.
Jeśli chodzi o stabilność zarobków na kontraktach to też nie jest tak kolorowo... Znajomy który pracuje w punkcie sprzedaży pasz i koncentratów opowiadał mi ostatnio o pewnej pani która ma tucz kontraktowy. Ze łzami w oczach mówiła mu że firma tydzień czasu zwleka z odbiorem tucznika(200sztuk) do tego paszy nie dają i musi sama kupować koncentrat a sąsiadowi tej pani odebrali tucznika a pieniędzy od miesiąca nie widzi!
A jak skończą parobki kontraktowe? Dziś opłaca im się 1000-2000sztuk na rzut. Jutro się okaże że muszą zwiększyć do 4000 żeby w kieszeni zostało tyle samo kasy a na końcu dostaną kopa w d.... bo ukraiński parobek zrobi to samo za 10zł sztuka

Ja sam likwiduje świnie. Dawniej mieliśmy 35 macior w cyklu zamkniętym a tucznika rocznie odstawialiśmy 650-700sztuk. Głównym argumentem nie jest obecna cena czy ASF który za pół roku może już być w kuj-pom. Likwiduje bo nie ma komu przy tym robić. Rodzice są już emeryci a ja z bratem mamy do obrobienia koło 120ha i przy dochodach z pola zasuwanie dodatkowo na hodowli i jeszcze dopłacanie do interesu nie ma dla nas sensu...
Została tuczarnia na 300sztuk gallery/image_page.php?album_id=108&image_id=149 postawiona w 2007 roku. Mógłbym się pobawić w kontrakty ale przez rok przerzuciłbym dwa razy tyle co w cyklu zamkniętym a zarobiłbym połowę tego. Stać mnie żeby nie być czyimś parobasem a tuczarnia jest na głębokiej ściółce także moge tam postawić maszyny posypać zboże wstawić skrzyniopalety itp.
Przemo85
Zaczynający przygodę
 
Posty: 66
Obrazki: 151
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 21:39
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń

Komentarz przez Jasiupila » So, 22 grudnia 2018, 16:37

Jak nie miałem świń to też myślałem o kontrakcie, jakie to dobre rozwiązanie. Dzisiaj gdy mam świnie to myślę inaczej. Wolę zaryzykowac, ale nikt mi nie mówi co mam robic u sb w chlewni. Co prawda specyfika naszego gospodarstwa pozwala na to, że jak zacznę dokładac to świnie wyłączę i poczekam z wpuszczaniem nowych aż się sytuacja poprawi.
Duńczyka kupuję dlatego, że jest 30 kg to raz, dwa w przeliczeniu na kilogramy wychodzi taniej, trzy-lepsze są na nim wyniki.
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez szablowiak » So, 22 grudnia 2018, 16:49

@Przemo85, wypowiadaj się jak chcesz, ale przy pisaniu swoich opinii zachowaj chodź gram kultury.
Avatar użytkownika
szablowiak
Zaczynający przygodę
 
Posty: 19
Obrazki: 129
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 14:16
Lokalizacja: WOR

Komentarz przez boku27 » So, 22 grudnia 2018, 17:23

Ja świń nie mam i nie miałem ale bardzo dobry kolega przerabial juz wszystko . Miał swoje maciory później przeszedł na kupowane prosiaki i na końcu przeszedł na tuz kontraktowy. I bywało wcześniej że zostawalo mu po kilka kilkanaście zł na szt, oczywiście były lepsze strzały A
Ale tych było dużo mniej .teraz twierdzi że wie za co pracuje a drogie zboże spokojnie sprzedaje nie stoi godz przy srutowniku i mieszalniku.
boku27
Nowicjusz
 
Posty: 9
Obrazki: 119
Dołączył(a): N, 29 września 2013, 22:59
Lokalizacja: barlinek

Komentarz przez timasz1 » So, 22 grudnia 2018, 17:59

Ja mam pod nosem kontrakciarza i wiem ze gdy mial swoje 30 macior to sie opierdzielal robil co chcial i w dobrych czasachh mial kase
dzis ma kontrakt na 3500 sztuk , oczywiscie 2 chlewnie postawil nowe pod kontrakt, kazda niedziela to odbior swinek bo nie rosna tak aby jedna partie oddac, zapierdzielaja w 4 osoby i maja co robic. Zarobek jak wiedze jest smieszny bo w mojej okolicy mam sporo takich i jakios nikt nie ma przesytu tylko lata i prosi zeby gnojawy sie pozbyc, wielkie zyski na tym sa bo jak postawisz budynek i policzysz wszystkie koszty to zostanie 15 zl z sztuki, a jak nie distaniesz premii to nic nie zarobisz
timasz1
Nowicjusz
 
Posty: 4
Dołączył(a): Cz, 4 kwietnia 2013, 19:20

Komentarz przez boku27 » So, 22 grudnia 2018, 18:01

Kontrakt tylko przy tanim budynku A nie chlewy za miliony
boku27
Nowicjusz
 
Posty: 9
Obrazki: 119
Dołączył(a): N, 29 września 2013, 22:59
Lokalizacja: barlinek

Komentarz przez Przemo85 » So, 22 grudnia 2018, 18:11

Kontrakty to jest zloty interes ale dla firm a nie "hodowcy" bo to on będzie miał problem co zrobić z gnojowicą. A za chwilę wchodzą OSNy i będzie się musiał z tego rozliczać z ARiMR tak jak ten który od niego odbiera...
https://www.tygodnik-rolniczy.pl/articl ... -rolnikow/
Ostatnio edytowany przez Przemo85 w So, 22 grudnia 2018, 18:12; edytowany 2 razy
Przemo85
Zaczynający przygodę
 
Posty: 66
Obrazki: 151
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 21:39
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń

Komentarz przez rolnikzpolski » So, 22 grudnia 2018, 18:18

jak kontrakty przejmą rynek trzody, to opłacalność na nich poleci na łeb na szyje i zrobi się to co kilkadziesiąt lat temu w USA jak koncerny paszowie i mięsne przejmowały jedno za drugim gosp hodowlane z którymi współpracowali :)
rolnikzpolski
 

Komentarz przez timasz1 » So, 22 grudnia 2018, 18:26

I zapewne tak bedzie bo jesli ktos ma 8 hektarow tak jak koles o ktorym pisze i 3500 swin wstawionych przez koncern to nie jest rolnikiem tylko zwyklym swiniopasem, z ogromnym kredytem i z żałosnym dochodem w wysokosci kilkunastu zlotych za sztuke. Jak dobroczyncy nie wyplaca premii za niskie zuzycie paszy, za niskie upadki ( oczywiscie gdy mieli ponad 3 % upadkow to dokupowali swinki i uzupelniali braki aby ich dobroczyncy ich nie skarcili), lub nie zrobisz przynajmniej 3,3 wstawu rocznie to swiniopas zostaje bezdomnym
ot taka jest dobroc, ich wlascicieli i mocodawcow
Bo taki osobnik nie ma juz mocy samostanowienia
Ostatnio edytowany przez timasz1 w So, 22 grudnia 2018, 18:29; edytowany 1 raz
timasz1
Nowicjusz
 
Posty: 4
Dołączył(a): Cz, 4 kwietnia 2013, 19:20

Komentarz przez bobek » So, 22 grudnia 2018, 18:30

Ludzie kochani idą święta, więcej empatii. :thumbup:
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 244
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Komentarz przez boku27 » So, 22 grudnia 2018, 18:31

A czy świnie kontraktowe więcej produkują gnojowicy niż te nie kontraktowe?
boku27
Nowicjusz
 
Posty: 9
Obrazki: 119
Dołączył(a): N, 29 września 2013, 22:59
Lokalizacja: barlinek

Komentarz przez timasz1 » So, 22 grudnia 2018, 18:55

A czy tacy osobnicy mieli wczesniej taka skale produkcji? czy tez po wejsciu w kontrakt zwiekszyli skale wielokrotnie?
timasz1
Nowicjusz
 
Posty: 4
Dołączył(a): Cz, 4 kwietnia 2013, 19:20

Komentarz przez boku27 » So, 22 grudnia 2018, 19:09

Kolega tyle samo robił co teraz
boku27
Nowicjusz
 
Posty: 9
Obrazki: 119
Dołączył(a): N, 29 września 2013, 22:59
Lokalizacja: barlinek

Komentarz przez dawidg » So, 22 grudnia 2018, 21:04

Ostatnio czytalem ze w Hiszpani 70% gospodarstw utrzymujących swinie to wlasnie kontrakt, ciekawy jestem ile im płacą od sztuki. Cos mi sie wydaje ze z Polski chcą zrobic drugą Hispanie
dawidg
 
Posty: 0
Dołączył(a): Pt, 25 listopada 2016, 21:58
Lokalizacja: Nowa Słupia

Komentarz przez Mathieu92 » So, 22 grudnia 2018, 21:21

Nie chce wprowadzać nerwowej atmosfery ale właśnie wracam chłodnią z Hiszpanii i wiozę wieprzowinę do Polski... Z bólem serca... :x
Mathieu92
Nowicjusz
 
Posty: 9
Obrazki: 37
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 23:21
Lokalizacja: Lubelskie. Gm. Konopnica

Komentarz przez wojtello » So, 22 grudnia 2018, 21:33

Mathieu92 napisał(a):Nie chce wprowadzać nerwowej atmosfery ale właśnie wracam chłodnią z Hiszpanii i wiozę wieprzowinę do Polski... Z bólem serca... :x


Z Rivasamu /velpiri czy z costa brava?
Co wieziesz i w jaki rejon?
wojtello
 
Posty: 0
Obrazki: 11
Dołączył(a): Śr, 15 sierpnia 2012, 13:12

Komentarz przez Mathieu92 » So, 22 grudnia 2018, 21:38

Z Girony(FRISELVA). Do Rudy Śląskiej.
Mathieu92
Nowicjusz
 
Posty: 9
Obrazki: 37
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 23:21
Lokalizacja: Lubelskie. Gm. Konopnica

Komentarz przez wojtello » So, 22 grudnia 2018, 22:03

Na wschód Polski też woziłeś?
wojtello
 
Posty: 0
Obrazki: 11
Dołączył(a): Śr, 15 sierpnia 2012, 13:12

Komentarz przez maksiu » So, 22 grudnia 2018, 22:13

Rodzice mieli kontrakt, zrobili kilka wsadów. Kontrakt był super ekstra gdy przedstawiciel siedział i chciał znaleźć "chętnego" (żeby nie napisać "jelenia").
Każdy kolejny wsad miał gorsze warunki (inaczej: warunki teoretycznie takie same, ale finalnie otrzymana cyfra była mniejsza) i z obiecanych początkowo złotówek za ogon, przy ostatnim rzucie to było coś koło połowy jak widziałem rozliczenie.
Robią co chcą, rozliczają jak chcą i płacą ile chcą. "Hodowca" nie ma wpływu na nic. Najlepsza ostatnio akcja to to, że na auto weszło X, a do uboju poszło X-2. I kara 1000 zł za ogon na rozliczeniu. Po zrobieniu zadymy "okazało się", że dwie sztuki padły w transporcie i "się znalazły" gdzieś na ubojni. Cuda ludzie, dzwońcie po biskupa.

Może są jakieś cudownie uczciwe firmy kontraktujące, którym zależy na hodowcy ("partnerze w biznesie"), ale to raczej historie typu jednorożec albo biały kruk.

Nie siedzę obecnie w trzodzie, nie wiem jak to teraz wygląda, ale generalnie jestem za tymi co szykują różne akcje mające na celu zmianę obecnego stanu i podejścia do hodowcy.
Indżoj de sajlens.
--------------------
Liczniki hektarów, sterownik ścieżek technologicznych.
Avatar użytkownika
maksiu
Administrator
 
Posty: 495
Obrazki: 163
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:18
Lokalizacja: Pleszew-Jarocin-Krotoszyn

Komentarz przez Mathieu92 » N, 23 grudnia 2018, 10:57

wojtello napisał(a):Na wschód Polski też woziłeś?


Też koledzy woża na wschód.
Mathieu92
Nowicjusz
 
Posty: 9
Obrazki: 37
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 23:21
Lokalizacja: Lubelskie. Gm. Konopnica

Komentarz przez Hubert » N, 23 grudnia 2018, 11:35

@szablownik kontrakt zaraz bedzei opodatkowany,w duzej mierze dzieki mojej inicjatywie. Nie rozumiem ludzi ktorzy nie rozumieja rynku i handlu, tylko sa zapatrzeni we wlasny interes. Co z tego ze teraz Ci jest dobrze jak za kilka lat bedziesz caly ch*j z tego zarabial.

Po drugie. ASF przyjdzie predzej czy pozniej i do zachodniej granicy, wiec kwestia czasu jest jak te gospodarstwa kontraktujace swinie beda ponosily konsekwencje, bo to na te chlewnie spadnie odpowiedzialnosc! niestety takie realia.
W 2016r mialem ASF w jednym z moim gosp. do dzis nie wyplacono odszkodowania, takze i Wy sie nie ludzcie ze odszkodowania sa wyplacane od reki. Nie stac panstwa Polskiego na tamie wydatki


Jesli ktos szuka dobrych Polskich Warchlakow zapraszam do kontaktu. 200 tygodniowo
Hubert
Zaczynający przygodę
 
Posty: 50
Obrazki: 108
Dołączył(a): Cz, 26 lipca 2012, 09:03

Komentarz przez Przemo85 » N, 23 grudnia 2018, 12:20

Najlepsi są ci co wchodzą w "kooperacje" z firmami typu Gobarto500. Wiążą się z firmą na 15 lat i na tyle biorą kredyt na tuczarnie. A najlepszy jest tekst " gwarantowany zarobek do 10000zł miesięcznie"

Co do podatku od kontraktów obstawiam że unia UE wtrąci swoje trzy grosze i nic z tego nie wyjdzie. Nie żebym nie był zwolennikiem podniesienia im podatku
Ostatnio edytowany przez Przemo85 w N, 23 grudnia 2018, 12:25; edytowany 1 raz
Przemo85
Zaczynający przygodę
 
Posty: 66
Obrazki: 151
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 21:39
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń

Komentarz przez timasz1 » N, 23 grudnia 2018, 12:46

No wlasnie ciekawe na jakich zasadach ma byc opodatkowany ten tucz bo jestem pewien ze korporacje juz walcza zeby zdusic w zarodku cala sprawe

Najgorsze jest to ze takie petaki jak Gobarto przedstawiaja ten zasrany kontrakt jako odbudowe poglowia trzody chlewnej
Co do wynagroszenia za ta usluge to na pierwszych filmikach promocyjnych zapewniali ze zostaje z tego kilkanascie tysimiesiecznie, ale teraz juz zrewidowali sprawe i realnie zostaje o wiele mniej
Najlepsze jest to ze szukaja frajerow ktorzy postawia u siebie chlew, a sami ( grupa Gobarto) stawiaja po 30 do 40 kurnikow na naowych fermach ale chlewa ani jednego nie postawili
timasz1
Nowicjusz
 
Posty: 4
Dołączył(a): Cz, 4 kwietnia 2013, 19:20

Komentarz przez szablowiak » N, 23 grudnia 2018, 16:26

Z tym rynkiem i handlem to poleciałeś, nie znasz okoliczności, a już jakąs hipotezę przyjmujesz :) U mnie trzoda nie jest głównym źródłem utrzymania. Wcześniej były lochy i zawsze był problem żeby pracę przy nich połączyć z wykopkami/żniwami. Miała być hodowla co da dużo gówna na pole i mało czasu pochłonie z dnia codziennrgo i tak jest. Pożyjemy zobaczymy, raczej inwestować w to nie będę i najwyżej wygasi się produkcję :)

Jak chcecie to opodatkować? Ja np. Jestem rozliczany na zasadze kompensaty. Wszystko jest netto.
Avatar użytkownika
szablowiak
Zaczynający przygodę
 
Posty: 19
Obrazki: 129
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 14:16
Lokalizacja: WOR

Komentarz przez michugd1 » N, 23 grudnia 2018, 21:32

Ten podatek co ma zrobić ? Sprawić ze tucz kontraktacyjny będzie mniej opłacalny ? Nie wiem jak to będzie w przyszłości bo gdybym ja znał to grałbym w lotto , ale czy czasem ten podatek nie pogrążony bardziej wolnorynkowcow ? Jedna z firm co prowadzi tucz kontraktowy ma " swoje " świnie no i kupne z wolnego rynku . Teraz to nawet więcej z wolnego niz swoich , wiec czy czasem nie odbije sobie tego podatku na tych wolnorynkowcach i moze cenę obniży dla nich jeszcze bardziej sprawiając ze wolnorynkowcy albo zamkną hodowle albo wejdą w tucz kontraktowy ?
Nie wiem czy zawsze tak jest ale widzę ze większość wtrącania sie państwa , dotacji , regulacji ma efekt mało zbliżony do założonego albo odwrotny .
Avatar użytkownika
michugd1
Zaczynający przygodę
 
Posty: 60
Obrazki: 203
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 23:00
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń

Komentarz przez Hubert » Pn, 24 grudnia 2018, 08:57

Tucz bedzie opodatkowany z 8% na 23 %
Hubert
Zaczynający przygodę
 
Posty: 50
Obrazki: 108
Dołączył(a): Cz, 26 lipca 2012, 09:03

Komentarz przez zyrafa » Pn, 24 grudnia 2018, 23:39

Jakim podatkiem? Chodzi ci o VAT? Jeśli tak to zbyt wiele się nie postaraliście. Podatek dochodowy + chlewnia na wynajem to liczony podatek od nieruchomości usługowej.
zyrafa
Zaczynający przygodę
 
Posty: 80
Obrazki: 23
Dołączył(a): Pn, 6 sierpnia 2012, 21:51

Komentarz przez timasz1 » Wt, 25 grudnia 2018, 12:09

Sam Vat chyba nie ukruci tuczu kontraktowego
Tak jak kolega wyzej pisze powinni byc traktowani jako przedsiebiorcy i to duzo by zmienilo w ich sytuacji
timasz1
Nowicjusz
 
Posty: 4
Dołączył(a): Cz, 4 kwietnia 2013, 19:20

Komentarz przez mirek767 » Wt, 25 grudnia 2018, 13:09

Pies psa nie ugryzie a rolnik rolnika tylko patrzy jak.
Może zamiast udupiać tych którzy próbują jakoś przeżyć, rząd niech wspiera tych którzy produkują POLSKIEGO warchlaka i sami hodują je do końca.
Jak komuś pasuje bycie "parobkiem" (nikogo nie obrażając bo każdy ma prawo robić to co go zadowala) to niech tuczy dla koncernów dalej. Każdy ma rodzine i chce żyć. A rząd próbuje całą wine za zniszczenie rynku trzody chlewnej w Polsce zwalić na rolników którzy przy braku opłacalności ratują sie kontraktem.
Ostatnio edytowany przez mirek767 w Wt, 25 grudnia 2018, 13:10; edytowany 3 razy
Avatar użytkownika
mirek767
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 271
Dołączył(a): Cz, 16 sierpnia 2012, 20:20
Lokalizacja: BMN

Komentarz przez timasz1 » Wt, 25 grudnia 2018, 15:38

widze ze nie masz zielonego pojecia jak sprawa wyglada
Tu nie chodzi o rolnikow prowadzacych tucz kontraktowy w swoich budynkach ktore wczesniej uzytkowali, bo tam najczesciej nie ma wielkiej skali produkcji zeby zrobic wstaw na 2000 lub 4000 sztuk. Sprawa rozbija sie o tworzenie ferm pod kontrakt na kilka, a nawet kilkanascie tysiecy sztuk to jest sedno problemu
timasz1
Nowicjusz
 
Posty: 4
Dołączył(a): Cz, 4 kwietnia 2013, 19:20

Komentarz przez adi4512 » Wt, 25 grudnia 2018, 17:15

https://www.youtube.com/watch?v=x1onntMNJm8&t=11s może ktoś jeszcze nie widział, pewnie tu też poleci kontrakt. :?
Avatar użytkownika
adi4512
Nowicjusz
 
Posty: 7
Obrazki: 134
Dołączył(a): Pt, 17 sierpnia 2012, 13:15
Lokalizacja: łódzkie

Komentarz przez wojtello » Wt, 25 grudnia 2018, 17:31

adi4512 napisał(a):https://www.youtube.com/watch?v=x1onntMNJm8&t=11s może ktoś jeszcze nie widział, pewnie tu też poleci kontrakt. :?


Współczuję mieszkańcom.
I co ma powiedzieć rolnik z cyklem zamkniętym ze 100 lochami?
Uważam że w żadnym wypadku nie powinno pozwolić się na takie fabryki- jedyne co wnosza to smród.
wojtello
 
Posty: 0
Obrazki: 11
Dołączył(a): Śr, 15 sierpnia 2012, 13:12

Komentarz przez michugd1 » Wt, 25 grudnia 2018, 17:47

@adi4512
Nie pewnie , tylko na pewno. Jest artykuł o tym gospodarstwie w Tygodnik Poradnik Rolniczy i Trzodzie Chlewnej .
@wojtello
Wg. artykułu około 2km od najbliższych zabudowań . Łącznie produkcja 25 tys tuczników na rzut przez te gospodarstwo .
Avatar użytkownika
michugd1
Zaczynający przygodę
 
Posty: 60
Obrazki: 203
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 23:00
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń

Komentarz przez Skrok » Wt, 25 grudnia 2018, 18:05

A film obejrzeliście żeby dowiedzieć sie ze kompleks leży 5km od najbliższego zabudowania?
Skrok
Nowicjusz
 
Posty: 8
Obrazki: 61
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:34

Komentarz przez wojtello » Wt, 25 grudnia 2018, 18:09

michugd1 napisał(a):@adi4512
Nie pewnie , tylko na pewno. Jest artykuł o tym gospodarstwie w Tygodnik Poradnik Rolniczy i Trzodzie Chlewnej .
@wojtello
Wg. artykułu około 2km od najbliższych zabudowań . Łącznie produkcja 25 tys tuczników na rzut przez te gospodarstwo .


Też mi odległość. Będzie smród na pól powiatu
wojtello
 
Posty: 0
Obrazki: 11
Dołączył(a): Śr, 15 sierpnia 2012, 13:12

Komentarz przez TheBociek1996 » Wt, 25 grudnia 2018, 18:35

nie kłóćcie się między sobą, rolnik z rolnikiem. Wytłumaczcie to zwykłym ludziom, konsumentom zwłaszcza tym którzy protestują, że śmierdzi. Powiedzcie im, że przy obecnych cenach za żywiec tucz tego typu i w takiej skali to zło konieczne, ale zło wyrządzone tylko i wyłącznie przez ich samych, którzy chca kupić wieprzowinę tanio, jak najtaniej z marketu w większości przepadków niemieckich, francuskich i innych zachodnich.

Bo to oni właśnie protestują przeciwko budowli chlewni ale nie tych "normalnych", prowadzonych przez rolnika tylko wielkich ferm po 5 tys sztuk tucznika w jednym budynku, gdzie takich budynków jest 20 jeden obok drugiego. Gdyby cena tucznika była opłacalna powiedzmy przy hodowli 500 sztuk ROCZNIE - wiem że mnie wyśmieją co poniektórzy, ale taka jest prawda, to takich pojedynczych skupisk hodowlanych w jednym miejscu by nie było. Po za tym nie tak dawno 500szt tucznika rocznie to było dużo. Nadal istnieli by hodowcy produkujący 1-500 tuczników rocznie. Hodowla byłaby rozproszona po całej Polsce. Problem ze smrodem czyli gnojowicą byłby w każdej wiosce, ale w normalnych ilościach była by "utylizowana, ewentualny smród trwałby 10 dni w roku a nie 365.
Jeszcze 10 lat temu pewnie 90% rolników oprócz produkcji roślinnej miało produkcję trzody, pomijam producentów bydła mlecznego i opasowego. W każdym bądź razie mało było gospodarstw do pow. 50ha które utrzymywało się tylko z produkcji roślinnej.
20 lat temu gospodarstwo bez zwierząt to nie gospodarstwo, chyba takie nie istniało, niekiedy skala była mała ale była. Praktycznie przy każdym domostwie na wsi była jakaś świnia i trochę ziemi.
Avatar użytkownika
TheBociek1996
Nowicjusz
 
Posty: 3
Obrazki: 156
Dołączył(a): So, 24 listopada 2012, 19:47
Lokalizacja: Zachodnia małopolska, Okolice Oświęcimia

Komentarz przez TheBociek1996 » Wt, 25 grudnia 2018, 18:36

cz. 2 komentarza:

Dziś polskie rolnictwo jest podzielone. Południe, południowy zachód, zachód i północno zachodnie tereny polski to praktycznie tylko i wyłącznie produkcja roślinna, niezależnie od wielkości gospodarstwa 15-50ha + dodatkowa praca, a +50ha utrzymujące się tylko z gospodarstwa i jest to tendencja wzrostowa, bywają wioski, że ludzie nie pamiętają już jak wygląda świnia czy krowa bo po prostu ich tam nie ma. Oczywiście zdarzy się jakiś hodowca ale to już rzadkość.

Hodowla jest za to w centralnej/środkowej Polsce Łódzkie, mazowieckie (znany Żuromin) w tych województwach jest największy problem to główne skupiska dużych wspomnianych wcześniej ferm - trzoda, drób + normalnej wielkości hodowcy bydła. Część kujawsko pomorskiego i wielkopolskiego ale tutaj pomieszani hodowcy (mało ferm). Warmińsko mazurskie i podlaskie wiadomo głównie krowiarze, ale oni problemu raczej nie stwarzają, choć to dlatego, że tam mentalność inna, ale gdyby tam przenieść mieszkańców z wioski małopolskiej to byłby problem :)

Także zacznijcie uświadamiać ludziom (nie rolnikom, nawet tym na kontrakcie) to co zrobili z POLSKĄ trzodą - albo niech kupują trochę drożej - wtedy na pewno wiele gospodarstw przywróci hodowlę, bo budynki stoją puste, albo po prostu niech nie protestują - bo ferma ma być i będzie smród. Mają 2 opcje.
Avatar użytkownika
TheBociek1996
Nowicjusz
 
Posty: 3
Obrazki: 156
Dołączył(a): So, 24 listopada 2012, 19:47
Lokalizacja: Zachodnia małopolska, Okolice Oświęcimia

Powrót do Chlewnie